GROVES vs FROCH II: NIE BĘDZIE WIĘCEJ ZMIAN SĘDZIÓW

Władze federacji IBF mają jak widać dość przepychanek wokół obsady sędziowskiej przed sobotnim rewanżem Carla Frocha (32-2, 23 KO) z George'em Grovesem (19-1, 15 KO). Przypomnijmy, iż obóz pretendenta rano zgłosił obiekcje co do ringowego – Charliego Fitcha.

Wcześniej Jacka Reissa w roli ringowego odrzucił obóz "Kobry". Z kolei challenger nie chciał polskiego punktowego, Leszka Jankowiaka.

Eddie Hearn zdradził teraz, że organizacja IBF odrzuciła kolejne "ale" i pozostawiła Fitcha w obsadzie na tę walkę. - Sędziowie są już na miejscu. Nie będzie już więcej sensacji, poza może kilkoma zagrywkami psychologicznymi - stwierdził Hearn.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: robsonpodlasie
Data: 27-05-2014 19:23:48 
Dziary Grovesa sprawiają że zaczynam go lubić. Wcześniej nie zwracałem uwagi, no mistrz :)
 Autor komentarza: Ernesto
Data: 27-05-2014 19:29:15 
Gangsterskie dziary hahaha
 Autor komentarza: SzklanyKhan
Data: 27-05-2014 19:33:59 
Nie znoszę Frocha, ale sądzę, że prędzej czy później złamie Grovesa.
 Autor komentarza: PanagiotisDanglis
Data: 27-05-2014 19:41:23 
Nie mogę się doczekać tej uczty
 Autor komentarza: robsonpodlasie
Data: 27-05-2014 19:49:55 
To jest fight i atmosfera wojny w powietrzu. Nie jakieś Szpilka - Zimnoch
 Autor komentarza: Whisper
Data: 28-05-2014 00:24:00 
Uwielbiam Frocha. Ma zajebisty charakter i mega widowiskowy styl. W pierwszej walce Froch vs Groves, św Jerzy serio mi zaimponował. Wyszedł bez respektu i bił mistrza. To była moim zdaniem najlepsza walka 2013 roku, niestety za szybko przerwana. Aż dziwi mnie, że rewanż ma tylko 4 gwiazdki. W rewanżu kibicuje Frochowi, Groves na konferencjach prasowych się zbłaźnił. Chłopak nie wytrzymuje psychicznie. Ale z drugiej strony jest to gwarancja na kolejną wojnę ringową.
 Autor komentarza: milek762
Data: 28-05-2014 17:40:36 
Mnie irytuje a nawet wkuriwa ten cwniaczek rudz Grovs ale to dobry bokser mocna petarda

ja te bardzo lubie Frocha przede wszystkim za 2 walki Kesslerem dunczyka zreszta tez- to poezja ringowej wojen Carl, pamietam tez Carla z walki z tazolorem sam lezal na deskach wstal i znokaltowal w ostatniej rundzie amerykanca
Carl ma jaja serce do walki i Polskie korzenie, nieznacznym faworytem Froch mysle ze nie da sie zaskoczyc deskami jak w pierwszej walki
ale walka latwa nie bedzie
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.