WEEKS: BYŁEM BLISKO ODEBRANIA MAIDANIE PUNKTU

Floyd Mayweather Jr (46-0, 26 KO) narzekał po zwycięstwie nad Marcosem Rene Maidaną (35-4, 31 KO) na pracę sędziego i zapowiedział, że jeśli ma dojść do rewanżu, to już bez Tony'ego Weeksa między linami.

Teraz ten znany sędzia ringowy udzielił pierwszego wywiadu po walce i przyznał w nim, iż wahał się już nad ostrzeżeniem dla agresywnego Argentyńczyka.

MAYWEATHER: MAIDANA JAK ZAPAŚNIK WWE. REWANŻ Z INNYM SĘDZIĄ >>>

- To była brutalna walka, a Maidana używał momentami prymitywnej, ostrej taktyki. W pewnej chwili byłem już blisko odebrania mu punktu. Obaj mieli takie momenty, lecz Mayweather walczył czyściej - powiedział Weeks.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 06-05-2014 21:44:56 
Co to? Próba tłumaczenia się przed Floydem, bo ten stwierdził, że w ewentualnym rewanżu nie widzi Weeksa w ringu?
 Autor komentarza: maniekz
Data: 06-05-2014 21:47:52 
To trzeba było to zrobić, walka wtedy była by bardziej czyta i nie było by tego całego gadania o werdykcie, bo chłop by nie istniał.
Nadaje się do najwyżej do bójek pod knajpami gdzie pijani rzucają się z cepami, bo nie panują nad sobą.
 Autor komentarza: maniekz
Data: 06-05-2014 21:48:09 
czysta*
 Autor komentarza: ArktycznaMalpa
Data: 06-05-2014 21:50:51 
blisko odebrania punktu? ahhahhahhahaha?!

gdyby sedzia w tej walce byl surowy Maidana dostal by pierwsze ostrzezenie w 1-2 rundzie co w konsekwencji prowadzilo by do DQ!!! Maidana lal ciagle w tyl glowy,plecy i kilka dobrych razy w jaja~!
 Autor komentarza: marcin999985
Data: 06-05-2014 21:51:22 
nie tylko bił po ja..ch ale i kilkanaście razy w tył głowy ... w KSW prymitywy tak nie biją...
 Autor komentarza: ArktycznaMalpa
Data: 06-05-2014 21:52:36 
117-111

zrob ktos jakas petycje zeby wyje*ac Kostyra bo to jest skandal co on odpie*dala!
 Autor komentarza: TonySoprano
Data: 06-05-2014 21:58:17 
ArktycznaMalpa
Kostyra jest nie do ruszenia,trzeba by zrobić zrzutkę na jakiegoś Richarda Kuklińskiego.
 Autor komentarza: HILTI
Data: 06-05-2014 22:03:56 
"Autor komentarza: ArktycznaMalpaData: 06-05-2014 21:52:36

117-111
zrob ktos jakas petycje zeby wy***ac Kostyra bo to jest skandal co on odpi***ala!"

********************************************************************************

Taka strona już istnieje od dawna (2 lata). Nomen omen po innej walce Mayweathera i skandalicznym komentarzu Kostyry z Cotto.

www.facebook.com/ZwolnicAndrzejaKostyre

Ten człowiek niszczy boks, najgorzej jego komentarz wpływa na nowego kibica, któremu on wypacza odbiór walki i "uczy" jak źle punktować walki, a więc byle biec do przodu i machać rękoma (tzw. wiatrak).

www.facebook.com/ZwolnicAndrzejaKostyre
 Autor komentarza: kraszuuu
Data: 06-05-2014 22:05:36 
@maniekz

Może i Maidana walczył niczym na ulicy, ale nie zmienia to faktu, że dał świetną, twardą walkę. Floyd znakomicie radził sobie w defensywie, ale tak zdecydowanych atakach Marcosa, jego bajeczne zazwyczaj kontry, już nie miały racji bytu. Money od dłuższego czasu walczy kunktatorsko. Jego styl przypomina mi trochę to, co od lat prezentuje Hopkins. Brak serii, bezpośrednie prawe, sprytna i efektywna obrona, ciułanie rund i pewne, ostateczne zwycięstwa na pkt.

Moim zdaniem Money w ostatniej walce (poza obroną) nic wielkiego nie pokazał. W ofensywie prezentował się marnie, bo Maidana szedł do przodu jak tur nie dając mu chwili do wytchnienia.
Mam po tej walce ogromną satysfakcję, bo nie brakowało głosów, że będzie to potyczka 12:0 na korzyść króla P4P. Nawet jeden z redaktorów naszego ulubionego portalu twierdził, że Maidana Floyd'a nawet nie dotknie... Jak dla mnie walka w okolicach remisu z lekkim wskazaniem na Floyd'a ze względu na to, że jest supergwiazdą i że bił dokładniej.

Walka pokazała ludzką twarz Mayweathera, który w ostatnim czasie wyrósł niemalże do statusu boga ringów. Jedna słabsza walka Floyd'a i ponownie powraca temat, który z dwójki Money - Pac jest lepszy???
 Autor komentarza: stolat
Data: 06-05-2014 22:08:07 
Nie zabardzo czepiacie sie Maidany? Ok koles faulowal i nie fajnie ale chociaz probowal. Mial wyjsc jak canelo i dodstac do jaja? Bokser o slabej technice mial boksowac z geniuszem technicznym? A moze jeszcze mial stanac w pozycji bocznej i kopiowac styl floyda ? Walil wiatraki racja sedzia powinien zabrac mu punkt ale szacun dla maidany ze walczyl podbil oczka Floyda wiec jednak nie strzelal tylko w powietrze
 Autor komentarza: kraszuuu
Data: 06-05-2014 22:15:50 
Zgadzam się jednak co do tego punktu. W początkowych rundach Floyd regularnie przyjmował ciosy w tył głowy. Raz, czy dwa może się zdarzyć w ferworze walki. Ale tutaj Weeks dał trochę ciała.
 Autor komentarza: stolat
Data: 06-05-2014 22:17:06 
Kraszu

Widze ze sie zgadzamy :-)
 Autor komentarza: maniekz
Data: 06-05-2014 22:19:03 
@kraszuuu dla mnie Floyd jest geniuszem boksu i jako jeden z nie licznych po zakończeniu kariery nie będzie rozbity.

Oczywiście wszystko jest ok, gdy mamy tylko jednego Floyda, a nie chodzi o to by cały świat tak boksował jak on.

Powiedz mi jak Ty chcesz się skutecznie bronić jak ktoś zadaje ciosy pod różnymi kątami, co jest sprzeczne z techniką.


On nie wygrał tej walki 12:0, ale boksersko jest lepszy i póki to jest sport, niech wygrywa technika i skuteczność, a nie:
- bicie po jajach.
- cepy z góry,
- zamachowe nasadą
- przytrzymywanie i bicie

Wielu płacze za Gołotą, a mnie nie jest go szkoda, bo skoro miał problem i nad nim nie pracował z psychologami, to zasłużenie został zdyskwalifikowany.

Dlatego straciłem duży szacunek do młodego Kliczki, który mimo że większy, ma świetną technikę to faulował Powietkina jak jakiś burak z pod budki z piwem. Takich powinno się dyskwalifikować, bo sport idzie w złą stronę. Tak samo wieszał się na D.Haye i sędzia też nic z tym nie robił, a jego reakcja była zbyt późna.

W MMA ostatnio w modzie jest wsadzanie paluchów do oczu, aby wybić przeciwnika z rytmu.
Jakieś bezmózgi nie potrafią wprowadzić zakazu bronienia ciosów otwartą dłoniom.

Za długo oglądam ten sport by dać się nabrać.
 Autor komentarza: Emsiem
Data: 06-05-2014 22:21:22 
@stolat

W zupełności się zgadzam co do odbioru taktyki Maidany. Skoro wiatraki działają, to czemu ich nie używać? Nie uznaje tylko faulowania.
 Autor komentarza: maniekz
Data: 06-05-2014 22:28:46 
Na KSW też jeden Czeczen nie panuje nad sobą i ma ewidentne problemy z psychiką.

Gość zamiast przeprosić wszystkich kibiców za wiochę i zamierzone faule, to bije w drzwi od szatni pokazując jak mu jest bardzo przykro.

Tym się różnimy od zwierząt że potrafimy kontrolować swój instynkt. To jak pięściarz uderzy da się przewidzieć, ale to jak uderzy gość na ulicy już nie.

Niech dają emocje, ale takie zachowanie nigdy nie powinno być nagradzane, bo nie jest zgodne z zasadami na które zawodnik się godzi wychodząc do walki.

Po to się trenuje latami, aby pokazać kto jest lepszy.

Maidana po tej walce pokazał że albo psychiczny, albo celowo trenował to na sparingach, bo trudno zaakceptować takie zachowanie zawodnika mającego ponad 30 walk na koncie.
 Autor komentarza: stolat
Data: 06-05-2014 22:29:16 
No tak takie faulowanie jest niesmaczne niestety Maidana nie jest jedyny ... Wielcy tego sportu daja przyklad ze faule pomagaja wygrywac: Hopkins, Wlad ,Huck ( nie az tak wielki) to dlaczego Marcos ma nie sprobowac takim sposobem skoro inne sposoby byly juz sprawdzane przez innych czasaami i nawet o dwie klasy lepszych bokserow ?
 Autor komentarza: WARIATKRK
Data: 06-05-2014 22:30:05 
Rocky Marciano bił ciągle w tył głowy,nasadą i z łokcia.Tyson wchodził z główki i zawsze sierpy ciągnął tak że zahaczał łokciem.Holy i Hopkins bija z bani lubią pociągnąć z byka Bradley to samo Kliczko który wiesza się i klinczuje. Maidana wszedł bez respektu do Floyda na pełnej kurw*** jazda do przodu pokazał serce wojownika bił z całych sił chciał Floyda ubić,zbić,znokautować sprawić mu ból i krzywdę to czuł w pewnością w sercu. Tak gdzie było miejsce wsadzał ciosy wariat odważny nie kalkulował wiedział że Floyd może nie wytrzymać takiej wymiany ciosów pokazał że jest charakterny że ma jaja. zawsze lubiłem takich prawdziwych twardzieli co maja tylko jedna myśl ''zabije go albo on mnie'' nigdy sie nie poddam'' i taki był Maidana tamtej nocy. Floyd sam sobie jest winny mógł jabowac Maidane z dystansu i nie stać w narożniku.Mógł tańczyć i żądlić
 Autor komentarza: kraszuuu
Data: 06-05-2014 22:32:47 
Floyd zaimponował mi ogromnym spokojem przy linach. Mimo, że było mu ciężko to widział wszystko i wszystko pięknie przepuszczał. Niemniej jednak nie potrafił narzucić swojego stylu. To Maidana stawiał warunki w tej walce. Pomimo tego Floyd potrafił się dostosować i rozegrać całość na swoją korzyść. W tym aspekcie mi zaimponował. Marcos był autentycznie niebezpieczny.

Co do Kliczki. Do tej pory uważam, że z Hayem dał słabą walkę. David próbował, szedł do przodu, a wobec takiego zachowania Wład zawsze stosował "wieszak". Uważam, że opinia publiczna niesłusznie zjechała Davida za jego postawę. Ja wówczas widziałem wolę zwycięstwa Anglika i panikę w oczach mistrza, kiedy ten pierwszy atakował odważniej.

Swoja drogą - panika w oczach Floyd'a, kiedy siedział w narożniku i kiedy krew zalewała oko ograniczając widzenie - bezcenne. Chyba nawet meldował cutman'owi, że nie widzi. :)
 Autor komentarza: stolat
Data: 06-05-2014 22:39:36 
Podczas walki Wlada i Davida bylo za duzo respektu tak samo ze strony Kliczki jak i Haye.Obawiali sie sily ciosu przeciwnika dlatego bylo to troszke nudne starfie ale jednak trzymajace w napieciu obejrzal bym z checia rewanz Dawid wiedzial jak radzic sobie z wieszaniem
 Autor komentarza: beniaminGT
Data: 06-05-2014 22:40:51 
Ktoś tu wcześniej ładnie napisał, że styl Floyda wymusił taki, a nie inny sposób boksowania Maidany. Jeśli nie pozwolimy dobierać się do skóry takim żółwiom jak Mayweather, to każdy walczący w ten sposób będzie niepokonany. Obróci się dupą, pochyli głowę i już jest, kurwa, nietykalny.

Tony Weeks postąpił bardzo dobrze pozwalając boksować. Zresztą, obaj faulowali. Różnica była tylko taka, że Floyd fauluje zawsze, a Maidana tylko w określonych okolicznościach.

Najwspanialsze w boksie Argentyńczyka było właśnie to, że na faul odpowiadał większym faulem, albo dwoma. Jak "piękniś" odpychał łokciem, to Marek mu z łokcia pociągnął; jak ten mu przytrzymywał jedną rękę, to Chino mu z drugiej w jaja. Dał mu po prostu posmakować jego lekarstwa i to się "pięknisiowi" nie spodobało, bo myślał, że on ma wyłączność na brudne sztuczki.

A co do odbierania punktów, to wcześniej była inna walka, w której należało to robić. Khan-Collazo. Prawdziwy skandal, co Pakol wyprawiał. Powinien dostać DQ, albo przynajmniej 2 punkty w plecy. Ale o tym nikt nie mówi, tylko się użalają nad "boskim Floydem", bo rywal ośmielił się nie uznać jego boskości - i napierdalał jak w bęben.
 Autor komentarza: WalterAlfa
Data: 06-05-2014 22:42:11 
Kliczko generalnie daje słabe walki z wymagającymi przeciwnikami. Co nie oznacza oczywiście, że ich nie wygrywa. Szkoda tylko, że niesmak pozostaje a przy odrobinie odwagi mógłby Haye i Povietkina skończyć przed czasem.
 Autor komentarza: stolat
Data: 06-05-2014 22:46:22 
Przy odrobinie odwagi mogl takze z Davidem lezec na deskach:-) ale zgadzam sie wiecej odwagi przy Powietkinie i nie bylo by 12 rund
 Autor komentarza: Whisper
Data: 06-05-2014 22:48:33 
@beniaminGT
Skończ tą swoją propagandę. Zobacz najpierw walkę? No Chyba, że znowu uciekniesz do innego tematu? Kto pierwszy walił w tył głowy
 Autor komentarza: Whisper
Data: 06-05-2014 22:50:33 
@WARIATKRK
Wszystko ok. Ale oglądałeś walkę? Zobacz pierwsze 2 rundy? Nie widzisz ciosów w potylicę? Przytrzymywanie i overhandy w tył głowy?
 Autor komentarza: aliala23
Data: 06-05-2014 22:58:48 
beniaminGT: "...bo rywal ośmielił się nie uznać jego boskości - i napierdalał jak w bęben."


Tym komentarzem mnie rozlozyles :D :D co do pojedynku popieram zdanie ze Floyd wygral ale "pretty" to po walce nie był xDD
 Autor komentarza: OjciecZradioMaryja
Data: 06-05-2014 23:44:58 
W radio ojciec slyszal ze walka masternaka odwolana poniewaz przeciwnik sie poklocil z promotorem wie ktos cos wiecej ?
 Autor komentarza: K9K9
Data: 06-05-2014 23:46:06 
Ja to widzę troszkę inaczej.Weeks jest wziętym sędziom i inteligentnym facetem. Poza tym jest amerykaninem. Doskonale wiedział jaki może być przebieg walki i już od 1 rundy rozdzielał walczących w klinczu. Klincz jest zagrożeniem dla M. więc lepiej by go nie było.Nie chce mi się szukać na Youtube innych walk,ale wydaje mi się,że były walki w których do klinczu dopuszczał,więc jak? Nagle zmienił sposób sędziowania? M.jest dobrym bokserem z defensywy,ale w przypadku bliskiego zagrożenia może być z nim różnie.Weeks doskonale o tym wiedział i z pewnością Floydowi pomógł.
 Autor komentarza: KapralWiaderny
Data: 06-05-2014 23:47:42 
Autor komentarza: beniaminGT
Data: 06-05-2014 22:40:51
Ktoś tu wcześniej ładnie napisał, że styl Floyda wymusił taki, a nie inny sposób boksowania Maidany. Jeśli nie pozwolimy dobierać się do skóry takim żółwiom jak Mayweather, to każdy walczący w ten sposób będzie niepokonany. Obróci się dupą, pochyli głowę i już jest, kurwa, nietykalny.


Pełna zgoda. Żółw Flojd przyzwyczaił się jednak że jest pod ochroną sędziowską (może czas odwiesić sezon ochronny dla żółwi?). Wielki płacz bo Maidana fauluje podczas gdy sam go co chwilę przytrzymywał i klinczował. Flojd = żółwik hipokryta :)
 Autor komentarza: KapralWiaderny
Data: 06-05-2014 23:50:38 
Autor komentarza: OjciecZradioMaryja
Data: 06-05-2014 23:44:58
W radio ojciec slyszal ze walka masternaka odwolana poniewaz przeciwnik sie poklocil z promotorem wie ktos cos wiecej ?

Makabu nie dogadał sie pomimo ze kontrakty byly podpisane. Do końca tygodnia jest cień szansy ze sie dogadaja a jak nie to moze odrazu Lebiediew.
 Autor komentarza: OjciecZradioMaryja
Data: 06-05-2014 23:59:12 
 Autor komentarza: KapralWiaderny :) dzieki , moze to i lepiej jakos sie ojcu wydaje ze master jeszcze nie gotowy na makabu:)
 Autor komentarza: wojt986
Data: 07-05-2014 01:36:04 
maniekz
Data: 06-05-2014 22:28:46
Na KSW też jeden Czeczen nie panuje nad sobą i ma ewidentne problemy z psychiką.
Gość zamiast przeprosić wszystkich kibiców za wiochę i zamierzone faule, to bije w drzwi od szatni pokazując jak mu jest bardzo przykro.

Który to taki gagatek?
 Autor komentarza: khorne
Data: 07-05-2014 07:46:23 
A blisko odebrania punktu za notoryczne uderzenia łokciem przez Floyda to juz nie było ? ;)
 Autor komentarza: gluton
Data: 07-05-2014 07:50:16 
hehe, ale wazelina! Floyd kupił ziomali. Marcos miał czelnośc atakować króla.Ależ afront
 Autor komentarza: holy
Data: 07-05-2014 08:27:54 
Flojdzika się wszyscy boją, a szczególnie sędziowie, dlatego do tej pory zachował 0 w rekordzie. Musiałby go ktoś zdecydowanie pokonać, w przeciwnym razie nikt nie będzie punktował na korzyść jego rywala z obawy, że drugi sędzia może tak samo punktować, a wtedy Lloyd musiałby przegrać. Jego się po prostu boją i tyle; boją się, żeby nie przyczynić się do jego pierwszej porażki.
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 07-05-2014 08:35:31 
Autor komentarza: holyData: 07-05-2014 08:27:54
Flojdzika się wszyscy boją, a szczególnie sędziowie, dlatego do tej pory zachował 0 w rekordzie. Musiałby go ktoś zdecydowanie pokonać, w przeciwnym razie nikt nie będzie punktował na korzyść jego rywala z obawy, że drugi sędzia może tak samo punktować, a wtedy Lloyd musiałby przegrać.

*
*
*
*
*

Bardzo ciekawe rozumowanie, szczególnie zważywszy na 2 punktacje 114-114 w ostatnich walkach, które Floyd bezdyskusyjnie wygrał. "Ludzie się go boją" xDD
 Autor komentarza: zin
Data: 07-05-2014 09:19:03 
Maidana zrobił dokładanie to, co zrobić powinien - nie pozwolił poboksować Floydowi. Jedyną jego szansą na jako taki wyrównany pojedynek, przynajmniej optycznie, było stłamszenie Floyda w zwarciu i niedopuszczanie do boksowania na dystans. Przecież Maidana jest 2 klasy gorszym pięściarzem. Najbardziej mnie zaskoczyło słabe przygotowanie Floyda ; był jakiś ospały, wolny i w sumie najlepsze momenty w walce dawał , jak się trochę wkurzył. Nie wiem , byś może zawalił przygotowania, bo nie spodziewał się takiego szturmu i determinacji Maidany, i myślał, że będzie to spacerek. Mam nadzieję, że będzie rewanż :)
 Autor komentarza: glaude
Data: 07-05-2014 09:39:40 
Stanowisko Weeksa- czyli usprawiedliwianie się po walce wygląda żenująco. Stawia go w roli podwładnego Floyda. Boks schodzi na psy, albo (ściślej) na pieniądze (tylko!!!).
Pewnie mnie tu "ukrzyżuje" mnóstwo użytkowników ale ja przyznałem walkę jednym punktem dla Marcosa. Bił często (częściej niż Piękniś), bił mocniej i Amerykanin nie miał recepty na zatrzymanie go.

Floyd nie wykazał się w tej walce żadną genialną obroną, taka jaką często stosował w innych walkach. I właśnie stosunkowo mało było zejść z linii ataku, odchyleń, uników- za to dominowały KLINCZE. I to już od pierwszej rundy. Tak zapamiętałem tę walkę- paniczny wręcz klincz w obronie, gdy Floyd nie wiedział co ma zrobić. I na dodatek mimo częstego przerywania walki przez Weeksa nie puszczał Maidany. Kompletnie nie stosował się do poleceń sędziego, ignorował je na oczach całego świata.

Oprócz częstych i upartych klinczów, które powodowały, ze walka traciła na widowiskowości, Money faulował jeszcze często łokciem (wielokrotnie)- co zgłaszał tez Marcos, a na co nie reagował Weeks, no i wyciągał czasami obie łapy do przodu nie pozwalając zbliżyć się Maidanie do siebie. To technika rodem z Władka, tylko Floyd poszedł dalej- bo wyciągał do przodu obie ręce.
Oczywiście Maidana tez faulowął i to często: bicie poniżej pasa (głównie biodra, mniej krocze), uderzenia w tył głowy. I myślę, ze Weeks nie dlatego nie odjął mu za to punktu, ze tego nie widział- tylko po takim zdarzeniu będąc sprawiedliwym musiałby i odjąć Pięknisiowi za jego faule. A to napewno spotkałoby się z teatralnym wręcz sprzeciwem Floyda i odbiło po walce kampanią medialną (czytaj: nagonką) na sedziego. Money jest wpływowy i mógłby wyrzucić Weeksa na wiele lat z sędziowskiego interesu- przynajmniej tego najbardziej dochodowego.

Co do samych ciosów.
Ci którzy odwołują się do tzw. "statystyk" to dla mnie ćwierćinteligenci (dosłownie), mający mgliste pojęcie o samej statystyce, a u naukowych dowodach- żadnego.
Więcej ciosów zadał Maidana.
I to jest niepodważalny fakt. Ciosów czystych zadali porównywalną liczbę, z tym że Money według mnie ("optycznie") więcej. Tylko co z tego, skoro to były ŁASKOTKI, a nie silne ciosy? Ja odniosłem wrażenie, ze ciosy Marcosa, które Floyd zablokował, były silniejsze niż czyste uderzenia Amerykanina. Piękniś wypał w tej walce bardzo słabo i to nie dlatego, że miał gorszy dzień.
Jemu nie leżą szybcy w nogach agresorzy, mający potężne uderzenia z obu rąk.

On (Mayweather) po prostu źle dobrał taktykę!!!
Wyraźnie widać, że taktyka była dobrana jak pod Hitmana. Tamten pojedynek był "bliźniaczy". Tylko, że Hatton dał się wyprowadzić Floydowi z równowagi, a na dodatek stracił kondycję w drugiej części walki- a co za tym idzie i refleks. Natomiast Chino nie stracił kondycji, refleksu, siły, ani nie dał się wyprowadzić z równowagi. Piękniś zmienił styl od połowy pojedynku, ale nie zapewniło mu to wcale dominacji- odrobił do pewnego stopnia tylko straty. Druga walka może być według mnie jeszcze ciekawsza niż pierwsza, pod warunkiem sprawiedliwego sędziowania i niedopuszczenia Chino o 6 kg cięższego!
 Autor komentarza: krystek78
Data: 07-05-2014 12:30:03 
Piedolicie.zrobcie loda flaydowi tragedia.dostal baty i tyle sam lokciem faulowal i zobaczcie czy po zderzeniu glowa dostal kontuzji.widac ze duzo wiekszosc nie wie o boksie z was.3 walka przegrana fleta
 Autor komentarza: K9K9
Data: 07-05-2014 22:36:25 
Mayweather wnosi zbyt dużo kontrowersji - sami widzicie po swoich wypowiedziach i jako taki nie powinien kreować się na boga boksu.Jego defensywny styl mało komu się podoba,a już tym bardziej kontrowersje z jego zerem na koncie. To Ameryka pompuje w niego kasę chcą wykreować na siłę następną legendę tego sportu i to zrobi cokolwiek byście tu napisali, czy nie. Dajcie spokój już z tym nie nadczłowiekiem.Hopkins to jest osoba,zobaczcie co ten wyprawia ale zdaje się PR takiego nie ma!
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.