GROVES OSKARŻA FROCHA O KŁAMSTWA

Redakcja, Informacja prasowa

2014-05-03

Trwa werbalna wojna na linii George Groves (19-1, 15 KO) - Carl Froch (32-2, 23 KO). Wyczekiwana rewanżowa walka odbędzie się 31 maja na wypełnionym kibicami boksu stadionie Wembley.

- Froch często kłamie. Robi, co może, żeby jakoś się zebrać, ale mamy do dyspozycji dokumentację jego kłamstw. Stracił luz, ja nie muszę już nic robić, żeby wyprowadzić go z równowagi. Wojna psychologiczna jest bardzo ważna, bo walki można wygrywać lub przegrywać na długo przed wyjściem do ringu - mówi 26-letni "Święty".

"FROCH POGODZIŁ SIĘ Z PORAŻKĄ" >>>

- Dla mnie nie ma różnicy, ile osób zobaczy na żywo ten pojedynek. Nie interesuje mnie liczba widowni, mam zadanie do wykonania. Poradzę sobie z presją. To będzie elektryzująca, niesamowita noc z boksem. Treningi przebiegają doskonale. Jeszcze tylko trzy tygodnie ciężkiej pracy i będę gotowy - zapewnia Groves.