JEŻEWSKI NA PLUS

Podczas trwającej bokserskiej imprezy w Kielcach, zorganizowanej przez grupę Tymex Boxing Promotion, jedną z lepiej zapowiadających się walk była zdecydowanie potyczka Nikodema Jeżewskiego (6-0-1, 4 KO) z pogromcą Włodzimierza Letra z października ubiegłego roku, Arstiomem Czarniakiewiczem (1-3, 1 KO), zakontraktowana na sześć rund.

Pierwsze dwie rundy były na korzyść Jeżewskiego. "Nikoś" skutecznie unikał ciosów na korpus Białorusina, kontrując przy tym szybkim i celnym lewym prostym. W ferworze walki widoczna była przewaga polskiego boksera, który nie robił tych samych błędów w defensywie, przez które przegrał sensacyjnie Letr. Tak jak się spodziewano, Czarniakiewicz był niezwykle twardy broniąc się przed uderzeniami Nikodema i nie było podstaw, by sądzić, że Jeżewski zdoła z nim wygrać przed czasem. Nokautu rzeczywiście nie było. Końcowe etapy starcia to rozbijanie rywala przez Polaka, a na szczególną uwagę zasługiwał wspomniany lewy jab naszego pięściarza.

W ostatecznym rozrachunku, Jeżewski jednogłośną decyzją sędziów został zwyciezcą pojedynku.

 

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: CELko
Data: 26-04-2014 21:06:28 
Po posturze widać, że trenuje należycie no i pierwszy mały test z pogromcą Letra wypadł obiecująco.Oby tak dalej a kto wie może kiedyś z kimś z czołówki w PL?
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.