MARTINEZ OBRONIŁ TYTUŁ

Kiko Martinez (31-4, 23 KO) nie przestaje zadziwiać. Kilkanaście minut temu wciąż trochę niedoceniany Hiszpan już po raz drugi obronił tytuł mistrza świata federacji IBF kategorii super koguciej, czy też jak kto woli junior piórkowej.

Zadanie w Osace miał trudne, bowiem naprzeciw niego stanął groźny, utytułowany i przede wszystkim mający za sobą publikę Hozumi Hasegawa (33-5, 15 KO), wieloletni champion niższej o niespełna dwa kilogramy dywizji. Ale już w drugiej rundzie Martinez posłał reprezentanta gospodarzy na deski, gdy najpierw trafił lewym sierpem, a po chwili poprawił ciosem z prawej ręki.

O dziwo Japończyk pozbierał się szybko, w trzeciej odsłonie wszystko się wyrównało, a w czwartej i piątej narzucający szalone tempo Hasegawa przeważał na przeciwnikiem. W szóstej jednak złapał go wyraźny kryzys i powoli spuszczał z tonu. Po przerwie na siódme starcie Martinez podkręcił tempo i krótkim lewym sierpowym posłał pretendenta znów na deski. Dzielny acz wyczerpany Hasegawa zdołał powstać na osiem, lecz Kiko poprawił zaraz taką samą akcją i doświadczony sędzia Robert Byrd zastopował pojedynek. Do tego czasu dwaj "punktowi" typowali remis, podczas gdy trzeci dawał dwa oczka przewagi (57:55) na korzyść challengera.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: MLJ
Data: 23-04-2014 19:34:57 
Przyznam że ostatnio jestem pod wrażeniem zwycięstw Martineza, a zwłaszcza wcześniejszego zastopowania wielkiego jak na super kogucią, Mathebulli

Hasegawa to kolejne znane i mocne nazwisko w rozkładzie Kiko. Od porażki z Framptonem Martinez wyraznie podskoczył i wyrasta na mocnego kandydata do walki z Rigo..
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.