BRADLEY: MUSZĘ WYGRAĆ REWANŻ!

Luis Sandoval, boxingscene.com

2014-04-05

Timothy Bradley (31-0, 12 KO) nie widzi innej możliwości niż kolejne zwycięstwo. Jego rewanżowy pojedynek z Mannym Pacquiao (55-5-2, 38 KO) odbędzie się w przyszłym tygodniu na gali w MGM Grand w Las Vegas. Faworytem jest Filipińczyk, który zdaniem fachowców wygrał pierwszą walkę, a sędziowie wypaczyli wynik potyczki.

NACHO: BRADLEY PRZEGRAŁ TRZY OSTATNIE WALKI >>>

- Liczy się tylko zwycięstwo. Cały czas powtarzam to mojej ekipie. W całej mojej karierze dbam tylko o tę jedną walkę. To dla mnie tak ważny pojedynek. Muszę go wygrać! - mówi 30-letni Amerykanin. - To dla mnie wisienka na torcie. Manny Pacquiao dokonał tyle wspaniałych rzeczy w tym sporcie... Jest żywą legendą. Pokonanie go przyniesie mi szacunek i sympatię fanów. W końcu wszyscy powiedzą: "Bradley naprawdę pokonał Pacquiao! Zrobił to, jest prawdziwym mistrzem. Gratulacje dla Bradleya!".