WASILEWSKI O WALCE: BARDZIEJ ARTUR PRZEGRAŁ NIŻ WYGRAŁ JENNINGS

Marzenia Artura Szpilki (16-1, 12 KO) o podboju wagi ciężkiej rozprysły się po spotkaniu z Bryantem Jenningsem (18-0, 10 KO), który zastopował Polaka w dziesiątej rundzie. Obóz "Szpili" był bardzo zawiedziony. Andrzej Wasilewski przyznał w rozmowie z Kamilem Wolnickim z "Przeglądu Sportowego", że jego zdaniem bardziej Artur przegrał walkę niż wygrał ją Amerykanin.

– Dla nas to całkowita porażka. Nie przyjechaliśmy ambitnie przegrywać i pokazywać charakter, a wygrywać. A Artur przegrał i to wysoko. To, że przed czasem to trochę pech, bo wszystko postawił na jedną kartę i tu pretensji nie mamy. Wyszły jednak stare demony, opuszczanie rąk, brak koncentracji i tak dalej. Gdyby walczył mądrze to spokojnie mógł wygrać na punkty. Kiedy chodził w prawo, Jennings nie był w stanie nic mu zrobić. Zresztą, Amerykanin niczym wielkim nie zaimponował. Atletyczne przygotowanie, długi ręce i szczelna garda. Moim zdaniem bardziej Artur przegrał niż wygrał Jennings – ocenił promotor Szpilki.

Cały tekst przeczytasz na stronie "Przeglądu Sportowego" >>>

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Keraj
Data: 26-01-2014 23:17:42 
Hehe jakie zdjęcie ;] az mu sie skora na glowie pozwijała;p
 Autor komentarza: fadfaa
Data: 26-01-2014 23:25:38 
Wy chyba specjalnie takie zdjecia wybieracie :D
 Autor komentarza: Jajunio
Data: 26-01-2014 23:27:04 
zgadzam się z panem Wasilewskim to była walka do wygrania, ale bez zmiany trenera i podejścia Szpilka nie przeskoczy poziomu Jenningsa.
 Autor komentarza: KnockKnock
Data: 26-01-2014 23:31:34 



Synek prezesa zawiedziony, banka mu pekla.....


 Autor komentarza: Adih4sh
Data: 26-01-2014 23:35:18 
Walka do wygrania ? Kolego ? Murzyn ma włączone w ringu myślenie i patrz jaką ma za sobą historię. Dodał cholernie szczelną gardę co nikt nie przewidział. Ludzie z teamu są w szoku bo nie mieli planu jak się przedrzeć, podobnie jak wybitny Martinez w walce z Mundinem a tu mamy niedoświadczonego młokosa z podstawowymi brakami.
 Autor komentarza: KapralWiaderny
Data: 26-01-2014 23:37:14 
Adamek spokojnie wypunktowałby Jenningsa (pod warunkiem że walczy jeszcze na tym poziomie co powiedzmy rok temu). A zdjecie efektowne :)

btw Pierwsza runda w opinii wszytskich trzech sędziów była dla Szpilmana ;)
 Autor komentarza: Krzyzak
Data: 26-01-2014 23:37:40 
Autor komentarza: Jajunio
Data: 26-01-2014 23:27:04
zgadzam się z panem Wasilewskim to była walka do wygrania, ale bez zmiany trenera i podejścia Szpilka nie przeskoczy poziomu Jenningsa.

Ta walka nie była do wygrania Szpilka bez kondycji z "mitycznym ciosem" i prawie brakiem obrony nie miał szans. Jennings mam nadzieje ze jeszcze się rozwinie i zacznie bić z luzu ciosy bo dużo jest tzw. ciosów pchanych
 Autor komentarza: spatriot
Data: 26-01-2014 23:45:26 
Artur powinien zmienić trenera i jeszcze zarwiemy nockę żeby go zobaczyć.
 Autor komentarza: KapralWiaderny
Data: 26-01-2014 23:46:39 
Autor komentarza: Jajunio
Data: 26-01-2014 23:27:04
zgadzam się z panem Wasilewskim to była walka do wygrania, ale bez zmiany trenera i podejścia Szpilka nie przeskoczy poziomu Jenningsa.


Kondycja, kondycja i jeszcza raz kondycja...nie raz w roku z Pierdzioszkiem po lesie pobiegać ale systematyczne tyrać jak koń, jak Jennings :) Tam chęci były żeby murzyna w ringu pocisnąć, ale jak tu siąść na targecie skoro tchu starczało na pierwsze 30 sekund każdej kolejnej rundy. Jennings nic wielkiego nie pokazał, można rzec ze robił swoje a sił by mu starczyło pewnie na jeszcze kilka rund. Kunsztem bokserskim nikogo chyba nie olśnił poza pismakami z USA no ale skoro taki Wilder jest nr3 w WBC to można to traktować z przymrużeniem oka :)
 Autor komentarza: Marcin77
Data: 26-01-2014 23:47:16 
...Amerykanin niczym wielkim nie zaimponował. Atletyczne przygotowanie, długi ręce i szczelna garda...

Wlasnie to NIC WIELKIEGO zawazylo na walce.3 rzeczy które bankowy ciec zajmujący się hobbystycznie boksem miał,a zawodowemu bokserowi zabrakło.
 Autor komentarza: UshiroTobi
Data: 26-01-2014 23:53:36 
spokojnie, pół roku przerwy,walki na przetarcie z emerytem z Budapesztu albo Azerbejdżanu na gali w Krynicy i znowu się zacznie:)
będą mówić jak to Artur poprawił obronę i siłę ciosu lewym sierpem który zmiata przeciwników z ringu a niedzielni kibice będą czekać na walkę o Mistrzostwo Wszechświata Baltic Sea

Szpilka nie miał żadnego argumentu na Jenningsa,który go stłamsił fizycznie i psychicznie,Szpilki mina jak wracał do narożnika po 6,7 rundzie mówi wszystko o jego psychice,niestety nie mógł zabrać ze sobą do ringu kumpli z Wieliczki
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 26-01-2014 23:55:18 
No wiadomo Panie Wasilewski, Jennings wygrał tylko dlatego, że Artur mu na to pozwolił. Gdyby Arturowi chciało się pokazać tam w ringu te wszystkie myczki z sparingów i używać ten słynny, niszczycielski cios, to Jennings nie tylko by przegrał sromotnie, ale i tę szczelną gardę miałby połamaną w drzazgi.

Nie wiem jak można być aż taką szują. Jennings niczym nie zaiponował, atletyczne przygotowanie, długie ręce i szczelna garda. A co jeszcze miał pokazać? Strzelanie promieniami z oczu? Niech któryś z Wojaków zaimponuje atletycznym przygotowaniem.
 Autor komentarza: UshiroTobi
Data: 26-01-2014 23:57:53 
może by Knock Out zaprosił do współpracy trenera od przygotowania fizycznego bo prócz Jonaka cała grupa wygląda kondycyjnie jak łobuzy spod remizy
 Autor komentarza: OjciecZradioMaryja
Data: 27-01-2014 00:01:26 
A najwazniejsze co malo ludzi zauwaza ze jenings pokazal ze ma jaja jak byk, ilu nawet wielkich mistrzow jak wygrywalo znacznie na pkt to w ostatniej uciekalo , podnosilo rece w gescie zwyciestwa i dalej jechalo na wstecznym i niepodejmowalo juz walki , a jenings tu mu trzeba oddac szacunek ze prawie przez cala walke zachowal sie jak waz ktory ujeba.... ofiare i pelza za nia bo wie ze z kazda minuta jad zaczyna dzialac i ofiara slabnie , w dodatku dal gitowi szanse do konca i w ostatniej rundzie choc nie musial poszedl z gitem na wymiany i dzieki temu ma ojca szacunek gdyz pomimo tego ze mysli i ma zimna glowe dal tez ludziom tego czego oczekuja kibice pod koniec walki nie kalkulacji tylko show wymian i nokdalnow
 Autor komentarza: UshiroTobi
Data: 27-01-2014 00:03:16 
a Szpilka pokazał jaj brak bo nawet na porządną bijatykę nie było go już stać w ostatniej rundzie
 Autor komentarza: dzzem
Data: 27-01-2014 00:06:45 
"niestety nie mógł zabrać ze sobą do ringu kumpli z Wieliczki"

rozjebało mnie to xD

ot cała prawda o gicie z wieliczki
 Autor komentarza: BlacK1111
Data: 27-01-2014 00:07:47 
Wasyl nie wie co mówi. Jennings kontrolował walkę, może nie było soczystych ciosów ale on prowadził na pkt. Szpilka dobrze ruszął się na nogach ale nie był w stanie ulokować ciosów które zbierałyby punkty a Jenningsa chroniło dodatkowo miejsce czyli walka u siebie. Rozumiem frustrację ale oglądałem walkę 3 razy i Jennings nawet sie tym nie zmęczył. To prawda że Szpilka jest śliski ale nie przesadzajmy panie Wasyl
 Autor komentarza: oscardelaroger
Data: 27-01-2014 00:58:07 
adamek wach rekowski zimnoch szpilka moja top 5 w pl
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 27-01-2014 07:16:08 
Zgadzam sie ..Jennings mimo ze jest wspanialym atleta i ciekawym zawodnikiem nie jest bokserem wybitnym..i juz nie bedzie..pewnie bedzie sie ocieral gdzies tam o tytul ale z kilka lat nikt nie bedzie o nim pamietal..Szpilka mogl wygrac ..zabraklo przygotowania fizycznego, wydolnosciowego ogolnego planu taktycznego..
 Autor komentarza: awel
Data: 27-01-2014 08:37:47 
cholera wszystko przez to ze szpila go nie walil na cytryne :-)
 Autor komentarza: Cooperek
Data: 27-01-2014 10:19:11 
Bardzo szczera wypowiedź Wasilewskiego. Trudno się nie zgodzić.

A zdjęcie jak z Mortal Kombat. Okrutne ;P
 Autor komentarza: BOXER
Data: 27-01-2014 12:09:11 
Ale na zdjęciu wygląda.Petare dostał wtedy.Powinien zmienić trenera.Łapina szkoła jest bez pomysłu.Szpilka,Wawrzyk,Kołodziej mają dziwnie te same nawyki.Diablo zapamiętał więcej ze szkoły Raubo ni Łapina.
 Autor komentarza: BOXER
Data: 27-01-2014 12:09:46 
Ale na zdjęciu wygląda.Petare dostał wtedy.Powinien zmienić trenera.Łapina szkoła jest bez pomysłu.Szpilka,Wawrzyk,Kołodziej mają dziwnie te same nawyki.Diablo zapamiętał więcej ze szkoły Raubo ni Łapina.
 Autor komentarza: mefius1
Data: 27-01-2014 12:54:22 
Zadanie z logiki:
Jeśli (fakt 1) przeciętny, atletyczny i dobry kondycyjnie Jennings niczym nie zaimponował, a z drugiej strony (fakt 2 - cytując red. Dudka) Szpilka wypadł najlepiej w karierze, to (wniosek) jakiej klasy pięściarzem jest Polak?

Wasilewski w oczywisty sposób zaciemnia obraz sytuacji. Jennings dzięki sumiennej, inteligentnej i konsekwentnej postawie prowadził na punkty przez całą walkę, wygrał w pełni zasłużenie i obnażył w oczywisty sposób wszystkie dotychczasowe błędy Artura - nic więcej nie musiał robić. TKO to był bonus, kubeł na gorący łeb Artura i wisienka na torcie.
Gdyby babcia miała wąsy, to by była dziadkiem, a Szpilka mistrzem świata HW. Nie jest w dobrym tonie ani honorowo umniejszać pewną i zasłużoną wygraną rywala nad pańskim podopiecznym, Panie Wasyl.
 Autor komentarza: boxing
Data: 27-01-2014 14:58:26 
" Moim zdaniem bardziej Artur przegrał niż wygrał Jennings – ocenił promotor Szpilki."

i tyle w temacie ...
 Autor komentarza: Miro
Data: 27-01-2014 15:28:09 
Wasilewski mówi "gdyby walczył mądrze" . Mądrze to można próbować walczyć jak się ma siły a jak zaczyna ich brakować to zaczyna się desperacja i można zapomnieć o racjonalnym myśleniu i zachowaniu w ringu.Szpilka jest za wątły, brakuje mu tężyzny fizycznej, kondycji , wydolności. Za to raczej nie odpowiada Łapin ,tylko inny człowiek od przygotowania fizycznego.Ktoś źle wykonał robotę, która do niego należy. Łapina zadanie to technika, taktyka, rozpracowanie oponenta i warianty walki A,B,C i wdrożenie ich u swojego zawodnika jak zawodzi wariant A. Brakuje KATA jakim był śp trener siatkarzy Hubert Wagner. Cały ten team Szpilki jest za miękki na Szpilkę, skoro uległ jego naciskom na walkę z Jenningsem a był świadomy, że do takiej walki z takim przeciwnikiem Artur jeszcze nie jest przygotowany. Pan Łapin sam siebie trochę kompromituje taką oto wypowiedzią "wyglądało to tak, że Artur po podstawówce wskoczył na studia pomijając liceum" . A więc panie Wasilewski, panie Łapin ogarnijcie się trochę a nie macie tylko mennicę w oczach - trzeba było stopniowo dobierać przeciwników z liceum Arturowi i jak zda maturę to dopiero kontraktować mu przeciwnika ze studiów.Ulegliście hipnozie Artura, tak Was otumanił wyznaniem,iż da radę i podoła w ringu tylko dajcie mi szansę i że Was nie zawiodę ? No piękne słowa, tylko, że infantylne. Jeśli Szpilka ciągle tkwi w podstawówce to może trzeba korepetycji albo belfra zmienić.Nie chce mi się wierzyć, że Artur jest tak mało zdolny i tak kiepsko przyswaja wiedzę , że ciągle tkwi w podstawówce.Korepetycje to cały team powinien pobierać. Najlepiej pojechać do obozu Władymira Kliczko, podpatrzeć jak pracuje sztab profesjonalistów i jak mistrz przygotowuje się do swoich walk, mimo, iż jest mistrzem.Jak kondycję robi w Alpach, jak pływa w basenie , jak tyra na siłowni. Może by w końcu otworzyły się im oczy , ile czynników składa się na to, żeby być mistrzem.A Szpilka zaraz pewnie pryśnie ze swoją dziewczyną na zasłużony urlop na Hawaje, Bermudy czy w inne miejsce a po powrocie znowu kilogramy trzeba będzie zrzucać.I tak ten cyrk będzie się kręcił.Czy wygrał czy przegrał to przytulił 100 tys dolców a to pozwoli szybko zapomnieć o goryczy porażki.Podobnie było z Gołotą. Lament, że przegrywał a on przytulał kasę i czekał na kolejne wyzwania.Czy jednak z Arturem będzie tak samo ? Akurat Artur jest młodym chłopakiem i jest bardzo ambitny, można powiedzieć , że aż za bardzo chce osiągnąć sukces i ten jego stan emocjonalny może, niestety, długo nie pozwalać zapomnieć o tej porażce.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.