SZPILKA JUŻ W STANACH

Polscy kibice mogą odetchnąć z ulgą - Artur Szpilka (16-0, 12 KO) bezpiecznie doleciał do Chicago i tym razem obyło się bez problemów przy przejściu przez granicę. Teraz polski pięściarz w spokoju może wyczekiwać walki życia z niepokonanym Bryantem Jenningsem (17-0, 9 KO), która odbędzie się 25 stycznia w Madison Square Garden Theatre.

Pięściarz grupy KnockOut Promotions z pewnością zapamięta ostatnie dni do końca życia. Najpierw Szpilka został zawrócony z lotniska w Chicago z powodu niewłaściwej wizy, a także nałożono na niego zakaz wjazdu do Stanów Zjednoczonych. Później rozpoczęła się walka z czasem i w trybie przyspieszonym wyrabianie właściwych dokumentów. Dzięki wysiłkom promotorów pięściarza z Wieliczki oraz polskiej ambasady udało się dopełnić wszystkich formalności i "Szpila" wczoraj wyleciał do Chicago. Miejmy nadzieję, że całe to zamieszanie nie wpłynie na dyspozycję Polaka w ringu.