WILDER OSTRO ODPOWIADA FURY'EMU

Tyson Fury (21-0, 15 KO) rzucał wyzwania praktycznie całej czołówce wagi ciężkiej i obrażał każdego liczącego się zawodnika. Jakiś czas temu skupił się na ubliżaniu Deontayowi Wilderowi (30-0, 30 KO), a amerykański puncher nie pozostaje mu dłużny.

Całej wypowiedzi "Bronze Bombera" nie ma sensu przytaczać, ale ważne jest jedno - Wilder chce walczyć z Furym i czeka na przysłanie kontraktu.

- Musisz tylko sprawić, że Hennessy Sports wyśle mi kontrakt. Przestań gadać bzdury, to się robi stare. Przyślij kontrakt. To się musi skończyć - oświadczył 28-letni Amerykanin.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: KapralWiaderny
Data: 10-01-2014 15:01:56 
Oj Deo Deo .. kiedy ty wreszcie chłopie jakas walke z rywalem na poziomie zawalczysz ?
 Autor komentarza: Milan
Data: 10-01-2014 15:11:25 
Wilder vs Fury jestem za , jesli Fury zawlaczy spokojnie bedzie ruszał sie ajk z Johnsonem to bedzie koniec balonika pt Wilder
 Autor komentarza: Jabba
Data: 10-01-2014 15:16:24 
Chyba, że Wilder go trafi wtedy będzie koniec szczekania pt. Fury
 Autor komentarza: Piesel
Data: 10-01-2014 15:18:13 
Pobicie Wildera było by końcem Ameryki i copa
 Autor komentarza: SkazanyNaInstynktSNI
Data: 10-01-2014 15:20:42 
W tej walce to w ogole kto pierwszy trafi ten wygra... bo szczeki maja conajmniej podejrzane..
 Autor komentarza: Spartacus
Data: 10-01-2014 15:20:51 
W tej walce kibicowal bym Furemu, choc jeden i drugi nie sa moimi ulubiencami. Wilder moim zdaniem to nic specjalnego, co okaze sie w najblizszych walkach, jezeli przeciwnicy beda troche lepsi niz dotychczas.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 10-01-2014 15:28:41 
Majstersztyk!
Wszyscy uznaliście że Tyson to idiota a to chyba najlepiej prowadzony ciężki obecnie. Jedynie przez oszustwo Haye stracił sporo kasy i cennego czasu. Stąd zmiana taktyki.
Haye nawet jak wróci (szczerze nie obchodzi mnie to zbytnio. To dobra informacja dla świrów którzy bez podstaw stawiają go ponad innych b. dobrych ciężkich. Dla nich Haye to zbawca i niech żyją tą nadzieją jak długo chcą myśląc że jest najlepszy po Władku lub nawet od niego lepszy. Może zorientują się przy 50 wycofaniu z cięższej walki) z Furym nie zawalczy. Tyson stracił więc przeciwnika z którym jako jedynym oprócz Władka mógł zarobić ogromną kasę. Walka z Hayem była dla niego kapitalna bo nawet jakby przegrał szybko wrócił by do gry i zarobił by 2 raz za walkę mistrzowską. Niestety nie wyszło. Stąd "śmiałość" i coraz częstsze zaczepki w stronę Władimira któremu walki odmawiał gdy miał jeszcze inne wyjścia.
No ok ale co robi w tym planie Wilder?
A no jest pierwszy w kolejce do pasa WBC a raczej do nowego mistrza którego wyłoni starcie Arreola-Stiverne II.
Wildera by zyskać pretendenta dzieli zapewne 1 walka. A że spokojnie jest on w zasięgu Tysona nad którym góruje chyba tylko siłą ciosu Fury dobrze kombinuje. Wygrana nad nim to szansa mistrzowska do słabiej osadzonego pasa. Nie muszę pisać co by było gdyby owy pas zdobył. Zarobiłby chyba więcej niż sam Haye...

No cóż. Plan wręcz kapitalny. To tak nawiasem pisząc głównie do tych którzy twierdzili że to debil. Cóż. Czasami trzeba patrzeć głębiej. Wszystkie te nawet przesadzone zaczepki znanych osobistości miały na celu zrobienie z niego "gorącego produktu". I takim się też stał o czym świadczy chociażby to że Haye musiał przystać na podział pół na pół opiewający na zarobek rzędu 5 milionów funtów.
Cóż.
Straszny z tego Tysona idiota.
heh.
Pozdrawiam.
 Autor komentarza: cop
Data: 10-01-2014 15:32:12 
Kto z was umie okreslic precyzyjnie, co "balonik" znaczy w waszej bogatej terminologi bokserskiego kunsztu? Z kim piesciarz X musi zawalczyc by przestac byc balonikiem? Czy Wilder jest wiekszym "balonikiem" w waszej opinii niz np. Perez czy Szpilka?
 Autor komentarza: cop
Data: 10-01-2014 15:33:38 
"Piesel Data: 10-01-2014 15:18:13
Pobicie Wildera było by końcem Ameryki i copa"

lol... z pewnoscia potega Ameryki zbudowana jest na postaciach Wildera i copa :-)
 Autor komentarza: cop
Data: 10-01-2014 15:36:37 
Mowiac jednak powaznie, Fury - Wilder to jedna z tych walk, ktore niemalze prosza sie o zorganizowanie. Nie ulega watpliwosci, ze odejscie Vitaliya roruszalo juz cala dywizje, a to przeciez dopiero poczatek. Walka Arreola-Stiverne zapoczatkuje nowa fale zestawien i w koncu zobaczymy wiecej interesujacych walk piesciarzy z tej wagi na HBO i SHO.
 Autor komentarza: KapralWiaderny
Data: 10-01-2014 15:38:34 
Gdzieś czytałem że już będą kombinować dla Bumobombera to WBA regular to samo co nosił Powietkin po pokonaniu jakiegoś leszcza po czym nazywał się "mistrzem świata".
 Autor komentarza: cop
Data: 10-01-2014 15:42:40 
Tyson Fury nie jest marketingowym geniuszem jakim bez watpinia byl/jest David Haye i jego team. Dlaczego? No coz, Haye potrafil swoimi zachowaniami doprowadzic do walk z valuevem i Klitschko, jak rowniez byc na topie walczac z takimi jak dziadek Ruiz czy wrak Harrison a niestety 'pyskowki" Tysona doprowadzily do powaznej scysji z WBC co niestety nie wrozy niczego dobrego na drodze mlodego Brytyjczyka do zielonego pasa...lol...
Mowic duzo to za malo, czasami trzeba uzyc swojego IQ by wiedziec co sie mowi. Nie dotyczy to tylko Tysona Fury :-))))
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 10-01-2014 15:47:52 
odwal sie od pereza - twojego hamerykanca jenningsa odprawil by z powaznymi obrazeniami od szpitala

typowe kazdy kubanczyk jest be.....ale zalosne naprawde, typowo jankesi.....get lost


BlackDog

nie kumam o co ci chodzi z oszustwem Hayea?
jak dla mnie Haye byl gotowy na furyego i wygralby ta walke......rozwin mysl dlaczego oszust?
 Autor komentarza: Piesel
Data: 10-01-2014 15:48:09 
Pani/e cop, miałem na myśli, że już skonczą wam sie balony do dmuchania w HW dla amerykańskich kibiców i Ciebie.
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 10-01-2014 15:49:23 
p.s. masz juz odpowiedz na twoj nast. post:


pomidor
 Autor komentarza: Piesel
Data: 10-01-2014 15:49:48 
no może jeszcze Jennings zostal, ale 3mamy kciuki za gita że da mu radę.
 Autor komentarza: Adih4sh
Data: 10-01-2014 15:51:19 
Cop:

Perez balonikiem ? Po najświeższej walce mogę ocenić, że jest bardzo dobrym pięściażem. W HW numer trzy gdzie pierwszy jest Władek potem Haye no i on. Nie widzę lepszych od nich obecnie.
A nawet później mógby rokować o pozycję nr 2.
 Autor komentarza: Milan
Data: 10-01-2014 15:53:40 
ciekway temat sie zrobił , same znakomite persony , ekspert za oceanu ktoremu od 2 lat nei wszedl zaden typ na wazne walki plus user słynacy z najdluzszych psotow ktory z orgiem sie pozegnał zeby teraz wrocic ( nie byłoby w tym w sumie nic dziwnego gdyby nie fakt ze wczesniej wysmiewał powroty innych )

czy Wilder ma szanse znokautowac Tysona , pewnie tak ale To fury jest lepszym bokserem , mimo wszystko lepiej zadaje ciosy i jak mu sie chce to juz zupoelne przyzwoicie pracuje na nogach
dla mnei faworytem Fury ale najpierw niech do tej walki dojdzei bo Wilder na arzi e z nikim sensownym do ringu nie wyszedł
 Autor komentarza: Milan
Data: 10-01-2014 15:55:03 
cop
Wilder jest na dzisiaj balonikiem na maire Pawła Kołodzieja
pyatnie podsatawowe czy Wilder potrafi robic odchylenia an parwej nodze lol
 Autor komentarza: coolpix
Data: 10-01-2014 15:58:18 
wilder na początek niech pobije się z kimś z kompletem chromosomów,bo na razie bije same żółwie nindża.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 10-01-2014 15:58:53 
Legia
Jesteś inteligentny, wyjaśnię krótko. Haye co najmniej taktycznie wycofał się z tej potyczki. Nie zmienia tu nic to że Haye byłby tu faworytem. Pierwsza kontuzja (łuk) oczywiście mogła się zdarzyć. Walkę mieli przełożyć.
Podejrzewam że zaraz po całym obozie Haye w dodatku z rozciętym łukiem nie był w treningu. Wychodzi więc na to że bark to stara kontuzja nie wymagająca natychmiastowego kładzenia go na stół.
Tym bardziej że nie przeszkadzał mu on w całym obozie (a może przeszkadzał i Haye bał się ryzyka? ?) więc problemu nie było. Pojawił się znikąd rzec by można. Szczególnie że mógł walczyć więc mógł też leszcza Tysona pokonać i zarobić kupę kasy a dopiero po walce poddać się zabiegowi który zresztą z tego co wieszczą plotki i co nakręca sam Haye z boksu jednak go nie wyłączył...
Reasumując Haye nabawił się okropnej wykluczającej go z boksu kontuzji w momencie w którym mógł jedynie dla ruchu walić sobie w worek... Zresztą jestem pewny że odpoczywał bo kto robi dwa obozy pod rząd???
Tyson przez gierki Davida stracił więc i czas i pieniądze. Wątpię by ktoś oddał mu za sparingpartnerów.
To by było na tyle.
Jeśli zaś będziesz umiał mi to sensownie wytłumaczyć chętnie poczytam.
Pozdrawiam i zmykam.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 10-01-2014 16:02:39 
A dodam jeszcze że dla mnie Perez Jennings to walka 50/50.
Obaj reprezentują podobny poziom i myślę że walką z Szpilka niektórym Bryant otworzy oczy na to że ma ogromny talent.

Milan
Wyśmiewałem powroty? Chyba raczej wkradanie się na forum pod innymi nickami po banach (czasami kilkukrotnych banach). Wybacz więc ale porównanie owe jest strzelaniem kulą w płot. Bo nie pamiętam by ktoś z redakcji mnie stąd wypraszał.
A i powrót traktuj z przymrużeniem oka. Może od czasu do czasu wymienię tu opinie na ciekawe tematy. Rzadziej niż częściej więc nie musisz się martwić honorman...
Pozdro
 Autor komentarza: SkazanyNaInstynktSNI
Data: 10-01-2014 16:07:46 
Black

Czekaj bo czegos nie rozumiem... czy Ty twierdzisz, ze Haye po prostu mogl sobie wyjsc do walki z Tysonem, odnoszac wczesniej kontuzje barku ? Skad w ogole taki pomysl, ze owy bark mu nie utrudnial treningu ?
Suche dywagacje ? Czy masz na to jakies konkretne argumenty ?
Mam wrazenie ze niektorzy dalej sa zafascynowani jednorękim Vitkiem z walki z Chisora... heh
 Autor komentarza: KapralWiaderny
Data: 10-01-2014 16:10:33 
Haye nie wyszedł do Tysona bo liczy na pas WBC. Odrazu po potyczce Stiverne z Arreolą zacznie swoją kampanię medialną :)
 Autor komentarza: Donxxx1987
Data: 10-01-2014 16:13:38 
Fury zakończy piękny american dream o Wilderze, a po tej walce dobrze by było, żeby ktoś zakończył piękny sen Furego bo obaj są siebie warci.
 Autor komentarza: Matys90
Data: 10-01-2014 16:16:55 
Ej, Antoni BlackDog Macierewicz, a nie podejrzewasz, że Władek Kliczko miał starą kontuzję pleców/brzucha, która nie wymagała natychmiastowego kładzenia się na stół i taktycznie wycofał się z potyczki z Chisorą? (Każde źródło podawało inną kontuzję - pleców, brzucha, problemy żołądkowe)

Przecież mógł leszcza wciągnąć nosem i zarobić kupę kasy. A jak już drugi raz odwołał, to w ogóle spisek.

Reasumując - Haye sfingował operację, przekupił szpital i lekarzy by ci zdiagnozowali pozrywane mięśnie. Ewentualnie, Haye mógł z pozrywanymi mięśniami poczekać do lutego, w końcu Danny Williams wygrał walkę z przemieszczoną ręką. Seems legit.
 Autor komentarza: Milan
Data: 10-01-2014 16:20:55 
matys90
a jestes w stanie podaj jeden link ( moze byc po angielsku ) w ktorym bedzie czytelnie napsiane o kontuzji Haye ( najlepien poparte wypowiedzia lekarzy , zdjeciami usg itd )
bo ja na razie widziałem tylko zdjecia Haye ktoremu kontuzja miałą zakonczyc kariere a po kilku tyg wrocił niby do treningów

a to ze Kliczko nie miał kontuzji jest oczywiste , 2 rayz bezczelnei oszukał Chisore zeby ogarnac walke z Hayem takie sa fakty
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 10-01-2014 16:22:37 
lol
Jakie to smutne że zamiast przyjrzeć się faktom biadolicie jak banda idiotów za przeproszeniem.
Czy ja piszę że kontuzja była fake? ?
Co najwyżej sugeruję że operacja mogła poczekać a David powinien wyjść do walki. No chyba że spękał. Bo kontuzji nabawił się jakoś późno...
Czego tu nie rozumiecie?
Nie mam czasu może kiedyś jeszcze wpadnę to się wymieni poglądy. Choć widząc wpisy o Władku, Macierewiczu i zarzucaniu mi że sugeruję iż Haye przekupywał kogokolwiek to chyba pozbawione sensu działanie.

Skazany.
Jeśli mu przeszkadzał to słowo oszustwo by tu jak najbardziej pasowało. Po co ciągnął szopkę i marnował kasę i czas Tysona skoro go bolało? Ale wybacz on o barku zaczął mówić po ustaleniu drugiego terminu gdzie jeszcze daleko było mu do nawet wznowienia treningów...
Przypadkowo stwierdził że bark z którym cały obóz walczył z bydlakami po 2m wymaga operacji właśnie w tym momencie?

Trzymta się chłopaki.
 Autor komentarza: Jabba
Data: 10-01-2014 16:25:55 
BlackDog

Też uważam, że cała ta sprawa z Haye-Fury jest trochę "fishy" i czuję się mocno oszukany bo bardzo czekałem na tą walkę.
 Autor komentarza: rocky86
Data: 10-01-2014 16:31:38 
W tej walce wyraźnego faworyta ciężko wskazać, obaj dysponują świetnymi warunkami fizycznymi, obaj mają potężne uderzenie i obaj mają sporo braków. O Fury'm można przynajmniej powiedzieć, że jest sprawdzony, bo jednak kilka walk z mocnymi zawodnikami zaliczył. Wilder to wciąż wielka niewiadoma.

Co do walki Haye vs Fury, to w ucieczkę Hey'a nie wierzę, nie przy takiej kasie. Chociaż jeśli się okaże się, że Haye wróci do treningów i za kilka miesięcy będzie krzyczał, że chce walki z nowym mistrzem WBC, to z całą pewnością będzie się trzeba zastanowić nad taktycznym unikiem, tylko po co mialby to robić? Chyba tylko po to by, zakładając, że wiedzial o poważnych problemach z barkiem i nieuchroną operacją, poddać się zabiegowi wcześniej i być gotowym do walki o pas, gdy już trafi w nowe ręce.
 Autor komentarza: Matys90
Data: 10-01-2014 16:33:27 
milan

Nie widziałem by jakiś polski portal pisał, że np. już 22 listopada, na ważeniu przed Froch-Groves, Haye pytany przez dziennikarzy o emeryturę odpowiadał, że jeszcze o tym nie zdecydował, bo nie wie czy np. będzie mógł po tej kontuzji wyprowadzać swojego firmowego hayemakera.

Emeryturę to mu zalecali przede wszystkim operujący go lekarze, wystarczy wpisać w google "haye shoulder injury".

BlackDog:
Czy ja piszę że kontuzja była fake? ?
Co najwyżej sugeruję że operacja mogła poczekać a David powinien wyjść do walki.

Czyli kontuzja była prawdziwa, a ty oczekujesz, że z pozrywanymi ścięgnami w barku Haye miał a)poczekać z operacją 2 i pół miesiąca i dodatkowo w międzyczasie b)zawalczyć z Furym? Wytłumacz mi logikę takiego rozumowania.
 Autor komentarza: Milan
Data: 10-01-2014 16:40:09 
matys90
wszystko ok , ja po ogloszeniu wlaki byłem mega w...ny bo czekałem na nia jak na mała którą ale rozumiałem ze jest powazna kontuzja ktora w tym sporcie sie zdarza

jesli jednak Haye na wiosne wroci do ukladanki pt pac WBC po Vicie to bede musiał jeszcze raz sobie to wszystko przemyslec
 Autor komentarza: addam23
Data: 10-01-2014 16:40:38 
Nie przesadzajcie z tym Haye.
Sercem na pewno nie grzeszy, ale kto odmówił by walki za taką kase, jaką miał zagwarantowaną?
Kasa była na stole i miałby ją odrzucić w imię wątpliwego pasa WBC, w obronie lub w walce o który mógłby przecież od razu zmierzyć się z ... Furym
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 10-01-2014 16:41:52 
ok kumam

dla mnie wyglada to troszke inaczej ale sprawa z barkiem, masz racje jest dosc ciekawa......wlasnie poprzez podanie rozciecia luku jako glownej kontuzji

ale nie chce sie zapedzac w jeden kat bo wszystko moze wyjsc inaczej niz sie spodziewamy, w skorumpowanym boksie niestety wszystko mozliwe
 Autor komentarza: addam23
Data: 10-01-2014 16:44:21 
Haye (którego nie lubię) nawet po ewentualnej porażce z Furym, przecież nie przestał by się liczyć w grze o WBC.
Posmarował by gdzie trzeba i czołówka rankingów na niego czeka.
 Autor komentarza: Matys90
Data: 10-01-2014 16:50:48 
Największe zdziwienie jest widzę takie, że zapamiętano nagłówki "koniec kariery Haye'a ? (ZNAK ZAPYTANIA)", a to że po 6 dniach od operacji pojawiały się już np. takie newsy: http://www.boxingnews24.com/2013/11/haye-wants-wladimir-rematch-after-shoulder-injury-heals/

jest nieznane, bo się na orgu czy rp nie pojawiło. I potem szok, zdziwienie - jak to, Haye ręka odrosła?! Karierę miał kończyć oszust!

Fakty:
Wrzesień 2013 - Haye rozcina łuk brwiowy (jest zdjęcie rozcięcia), walka przełożona na luty 2014

Listopad 2013 - Haye zrywa mięsień podłopatkowy i ścięgna bicepsu, walka odwołona, lekarze doradzają zakończenie kariery, w mediach nagłówki - KONIEC KARIERY HAYE'A???

Kilka dni po operacji - Haye mówi, że nie wie czy zakończy karierę, dodaje że jeśli ręka wróci do sprawności, chce wrócić na szczyt.

Styczeń 2014 - Haye wraca do lekkich treningów, polskie media zaskoczone podają informację, że nagle Haye ozdrowiał i wraca z emerytury!

SPISEG.
 Autor komentarza: Milan
Data: 10-01-2014 17:11:27 
matys
nie jest tak jak piszesz , były co najmniej 2 wypowiedzi haye ktory twierdził ze po takiej kontuzji ciezko wrocic bedzie mu do treningów a gdzie dopiero do walk na szczycie ? po kilku tyg zaczyna opowiadac o walakch dla mnie o nielogiczne
 Autor komentarza: Adih4sh
Data: 10-01-2014 17:38:30 
Milan:
Przy takiej duchowej goryczce pieprzy się różne rzeczy w ciągu godziny tym bardziej nie wiedząc na stówe co będzie dalej.

P.S. Zwolennicy teori spiskowych będą zawsze.
 Autor komentarza: cop
Data: 10-01-2014 17:53:51 
"LegiaPany Data: 10-01-2014 15:47:52
odwal sie od pereza - twojego hamerykanca jenningsa odprawil by z powaznymi obrazeniami od szpitala"

lol...no coz, styl i tresc wrecz oniesmielaja mnie do jakiejkolwiek reakcji oprocz smiechu...lol...
 Autor komentarza: cop
Data: 10-01-2014 17:57:39 
"Adih4sh Data: 10-01-2014 15:51:19 Cop:

Perez balonikiem ? Po najświeższej walce mogę ocenić, że jest bardzo dobrym pięściażem."

Hmmm...nie napisalem, ze jest zlym a raczej zwrocilem, uwage na hipokrytyczne nastawienie niektorych na tym forum. Wszystko co kubanskie jest idealne a wszystko co nasze jest "balonikiem"...lol...
Czyz pokonanie niezlego Abdusalamova przez Pereza jest wiekszym osiagnieciem w porownaniu z pokonaniem niezlego Fedosova przez Jenningsa???
 Autor komentarza: cop
Data: 10-01-2014 18:00:08 
"Milan Data: 10-01-2014 15:53:40
...ekspert za oceanu ktoremu od 2 lat nei wszedl zaden typ na wazne walki"

lol...another urban legend... Podaj te dziesiec wielkich pomylek z lat 2010-2013, ktore potwierdza twoje KLAMSTWA ;---))))
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 10-01-2014 18:00:40 
wiadomo ze mozesz sie tylko smiac bo przeciez nie znasz sie na aspektach sportowych tego "biznesu" wiec nawet nie wiedzialbys jak obalic moja opinie bo nie wiesz nawet jak ten SPORT funkcjonuje, zaloze sie ze nie kumasz ruchow, koordynacji, kombinacji....nie potrafisz oceniac walk oraz nie widzisz np. jakie ciosy trafiaja a jakie ida na garde lub np. barki


sportowo nie znasz sie w ogole na boksie

a od jakiegos czasu co expert to podwaza wszystkie twoje opinie

p.s. nauka czytania tez by ci wyszla na dobre - MR. "168 tys. osob ogladalo walke rigo"


i wish you sweet dreams ;)
 Autor komentarza: cop
Data: 10-01-2014 18:02:51 
Raz jeszcze:
Kto umie precyzyjnie okreslic, co "balonik" znaczy w waszej bogatej terminologi bokserskiego kunsztu? Z kim piesciarz X musi zawalczyc by przestac byc "balonikiem"? Czy Wilder jest wiekszym "balonikiem" w waszej opinii niz np. Perez czy Szpilka?
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 10-01-2014 18:03:51 
i nie wykrecaj sie bo moge ci skopiowac twoj wpis gdzie stoi jak byk "168 tys widzow na glownej walce to hanba!" - po czym pod twoim komentarzem jeden z uzytkownikow (canuck, kronk lub kostroma) dopisali ci zebys jednak jeszcze raz dokladnie przeczytal ocb.

:D



3 posty do copa to i tak za duzo jak na jeden dzien :) ide na sale, pozdro
 Autor komentarza: cop
Data: 10-01-2014 18:04:54 
"LegiaPany Data: 10-01-2014 18:00:40
...sportowo nie znasz sie w ogole na boksie....a od jakiegos czasu co expert to podwaza wszystkie twoje opinie..."

Chcialbym w koncu takiego "eksperta" na tym forum zauwazyc...lol...czekam juz ponad 3 lata.
 Autor komentarza: cop
Data: 10-01-2014 18:05:48 
"LegiaPany Data: 10-01-2014
..nauka czytania tez by ci wyszla na dobre - MR. "168 tys. osob ogladalo walke rigo"




lol...what???
 Autor komentarza: cop
Data: 10-01-2014 18:06:47 
LegiaPany Data: 10-01-2014 18:03:51
..ide na sale, pozdro"


Chyba operacyjna...lol...
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 10-01-2014 18:07:03 
chodzilo oczywiscie o ekspertow w TV (bernstein, rafael, kellerman itp.)
:)
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 10-01-2014 18:07:53 
cop

wpadnij do wiednia to zaprosze cie na moj trening zobaczymy czy dasz rade, ok? zaplace ci nawet noc w 4 gwiazdkowym - ok?
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 10-01-2014 18:10:06 
Autor komentarza: cop
Data: 12-12-2013 04:11:00
Woooow... sorry guys, ale ostatnio jestem strasznie zajety I nie mam czasu by uczestnjczyc w waszych polemikach, aczkolwiek jest tutaj tak wiele interesujacych watkow (Szpilka-Jennings, ocena wydarzen ostatniej soboty etc), ktore z pewnoscia wymagaja odrobine szerszego rozeznania.
Tak krotko o temacie zawartym powyzej, czyli niepopularnosci Rigondeaux. Tak jak pisalem wielokrotnie wczesniej, wiekszosc z was, czyli jakies 85%-90% , zwyczajnie nie jest w stanie rozdzielic boksu amatorskiego od zawodowego i wasze uwielbiebienie kubanskiego mistrza jest calkowicie infantylne I pozbawione zdrowego podejscia do tajnikow boksu zawodowego. 168 TYS OGLADAJACYCH WALKE GLOWNA NA HBO TO HANBA. Hanba dla tych piesciarzy, ktorych stacja chciala wylansowac. Agbeko to juz niemalze emeryt, ale dziwie sie temu niezbyt rozwinietemj Kubanczyklwi, ktory wciaz nie rozumie na czym boks zawodowy polega. Chce walczyc jak walczy? No problem, niech tylko nie meczy milosnikow boksu, ktorzy placa za ogladanie tego "kunsztu"...lol



LOL......DO IT SWEETIE! ;)
 Autor komentarza: Adih4sh
Data: 10-01-2014 18:10:41 
"Czyz pokonanie niezlego Abdusalamova przez Pereza jest wiekszym osiagnieciem w porownaniu z pokonaniem niezlego Fedosova przez Jenningsa??? "

3 razy TAK!!! kolego.

Jennings nie wytrwałby Abdulem.
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 10-01-2014 18:10:42 
buhahahahah no dawaj napisz jeszcze raz "lol....what???"

jestes anal-fabeta
 Autor komentarza: cop
Data: 10-01-2014 18:11:31 
"LegiaPany Data: 10-01-2014 18:03:51 i nie wykrecaj sie bo moge ci skopiowac twoj wpis gdzie stoi jak byk "168 tys widzow na glownej walce to hanba!" - po czym pod twoim komentarzem jeden z uzytkownikow (canuck, kronk lub kostroma) dopisali ci zebys jednak jeszcze raz dokladnie przeczytal ocb."


lol... z tego co pamietam, Rigondaux - Agbeko ogladalo na HBO okolo 170 tysiecy mniej widzow niz walke Kirklanda z Tapia, czyli juz sam fakt, ze przedwalke oglada wiecej widzow niz "walke kubanskiej gwiazdy" samo za siebie mowi wiele a dokladnie to, ze to HANBA!
Wyniki te sa zreszta potwierdzone juz przez HBO, ktore nie bedzie transmitowalo wiecej nudziarza z wyspy, wiec nie ma nawet o czym polemizowac...lol...
 Autor komentarza: cop
Data: 10-01-2014 18:13:50 
LegiaPany Data: 10-01-2014 18:03:51 i nie wykrecaj sie bo moge ci skopiowac twoj wpis gdzie stoi jak byk "168 tys widzow na glownej walce to hanba!" - po czym pod twoim komentarzem jeden z uzytkownikow (canuck, kronk lub kostroma) dopisali ci zebys jednak jeszcze raz dokladnie przeczytal ocb.

...czyli podniecasz sie tym, ze slowo "mniej" zostalo pominiete w moim poscie??? Intersujace...lol...
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 10-01-2014 18:14:25 
nie napisales "wiecej" lub "mniej"

za pierwszym razem doczytales sie ze bylo tych wiodzow tylko 168 tysiecy i dokladnie pod taka mysl napisales komentarz - buhahahaha
 Autor komentarza: cop
Data: 10-01-2014 18:16:48 
"LegiaPany Data: 10-01-2014 18:07:53 cop
wpadnij do wiednia to zaprosze cie na moj trening zobaczymy czy dasz rade, ok? zaplace ci nawet noc w 4 gwiazdkowym - ok? "

Czyzby wirtualny cop az tak bardzo potrafil sfrustrowac milego kolege z Vienna...lol... No coz, nie tylko ty chcialbys mnie pobic, wiec zapisz sie na dluga liste milosnikow talentu wirtualnej legendy :-)
btw
Moj ulubiony hotel w Vienna to Ambassador, gdyz przewaznie tam sie zatrzymuje, aczkolwiek jestm otwarty na inne opcje, ale nie wiem czy cie stac...lol...
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 10-01-2014 18:17:51 
nie, po prostu pokazuje ci ze masz prawdopodobnie nizszy iloraz inteligencji niz hmmm... powiedzmy 85

a tak w ogole to widac przeciez ze probujesz zlapac sie juz kazdej deski ratunku - po co mialbys takto pisac jak debil "chyba operacyjna...lol"

zaloze sie ze nie dasz rady zrobic mojego treningu indywidualnego do konca.....nie zrobisz nawet polowy
 Autor komentarza: cop
Data: 10-01-2014 18:20:05 
"LegiaPany Data: 10-01-2014 18:14:25 nie napisales "wiecej" lub "mniej"
za pierwszym razem doczytales sie ze bylo tych wiodzow tylko 168 tysiecy"

Nie sadze iz jest to okreslenie prawdziwe, wiec jezeli dalej chcesz kontunuowac taka linie ataku, zwyczajnie powielasz klamstwa. Jezeli nawet pominalem slowo "mniej" to nie zmienia to absolutnie faktu, ze HBO bylo i jest zawiedzione tym, co prezentuje w ringu Rigondeaux, co oficyjalnie odzwierciedlilo sioe w tym, ze wyrzucono jego kontrakt do smietnika...lol...
Takie sa fakty a czepianie sie slowek lub ich pomijanie nie ma tutaj zadnego znaczenia.
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 10-01-2014 18:20:53 
HAHHAHAHA!!!

widzisz - sam sobie probujesz uwjac jakies historyjki tylko DLATEGO ZEBY MIEC CO ODPOWIEDZIEC I NIE WYJSC NA DEBILA

1. zaprosilem cie na trening - nie po to zeby kogokolwiek bic bo nie bil bym nikogo (z reszta nie moge miec pewnosci ze napewno pokonam ta czy ta osobe, czyz nie?)

2. w ambasadorze mam wtyki wiec napewno dostalbym tam cos poniezj 200 euro

3. to z ta frustracja to sam sobie wymysliles - ja nigdy nie wychodze z rownowagi (zapytaj wariata bo on o tym dobrze wie) - znow po to zeby wyjsc "z twarza" z sytuacji


ZAPRASZALEM CIE NA WSPOLNY TRENING A NIE ZADNE BIJATYKI (widac ze masz juz schizy na punkcie niektorych tutaj z forum)
 Autor komentarza: cop
Data: 10-01-2014 18:21:53 
"LegiaPany Data: 10-01-2014 18:17:51
nie, po prostu pokazuje ci ze masz prawdopodobnie nizszy iloraz inteligencji niz hmmm... powiedzmy 85"

lol...a to juz pozostawiam do oceny tym, ktorzy obserwuja polemiki na tym forum.
Lece na lunch a ty gon na sale operacyjna, gdyz z pewnoscia lekarz sie wkurzy...lol...
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 10-01-2014 18:24:06 
chodzilo mi dokladniej o moj wlasny trening wytrzymalosciowo/silowy



moze byc 4-gwiazdkowy novotel?

przeciez jezeli jestes twardy to nie powinno ci sprawiac klopotow raz w zyciu nie spac w swojej mieciutkiej rozowo/zlotej poscieli, czy nie?
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 10-01-2014 18:24:49 
aaa juz sie wymigujesz od odpowiedzi lub reakcji na ostatni post ;)

buhahahaha po raz kolejny pokazujesz swoje "skills" ;)
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 10-01-2014 18:26:45 
co tak nagle cicho cop? nie radzisz juz odpisac na inne rzeczy ktore ci pisalem tylko odpisujesz sam sobie na to co sobie upleciles? dlaczego tak robisz, inteligentni ludzie tak nie robia tylko poruszaja kazdy temat podsuniety przez strone przeciwna w takiej dyskusji......

hmmm....
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 10-01-2014 18:28:39 
ok bye bye my dear teraz naprawde spadam
 Autor komentarza: cop
Data: 10-01-2014 19:08:46 
"LegiaPany Data: 10-01-2014 18:26:45 co tak nagle cicho cop? nie radzisz juz odpisac na inne rzeczy ktore ci pisalem tylko odpisujesz sam sobie na to co sobie upleciles?"

Pracuje dzisiaj w firmie a nie w z domu, wiec wyskoczylem na lunch. Wybacz szanowny kolego, ale pomimo swojej wirtualnosci, czasami zjesc musze...lol... Z tym odpisywaniem tobie to jest taka smieszna sytuacja, gdyz nie umiesz zadac konkretnego pytania, wiec trudno i o konkretna odpowiedz. Jezeli wciaz cos tak pobrzekujesz o Rigondeax - Agbeko, powtornie wytlumaczyc moge. Tamtej nocy walke poprzedzajaca, czyli Kirkland - Tapia ogladalo cos okolo 500+ tysiecy ale po tym wydarzeniu, kibice zarowno z sali jak i ci ogladajacy tv, zaczeli wychodzic i wylaczac odbiorniki co zakumulowalo sie w lacznej ilosci ogladajacych okolo 170+ tysiecy MNIEJ niz "walke wieczoru". Mowiac to, znaczenia te numery nie maja zadnego, gdyz HBO juz podjelo decyzje o odpuszczeniu sobie "wielkiego kubanskiego gwiazdora", gdyz zwyczajnie nikt nie chce go ogladac. To jest biznes i jezeli nie budzisz zainteresowania swoja osoba, odpadasz.
To byl moj punkt, ktopry zreszta podkreslam zawsze i czesto. Jezeli nie zgadzasz sie ze mna, to jest calkowicie OK, aczkolwiek fakty potwierdzaja to co napisalem.
 Autor komentarza: Jazziq
Data: 10-01-2014 19:13:23 
No to Cop zostal zjedzony ;d
 Autor komentarza: khorne
Data: 10-01-2014 19:15:17 
Pytanie do redakcji.

Kiedy w końcu zbanujecie copa? Dostał bana? Dostał. Była to dla niego nauczka? Nie.

Nic sie nie zmieniło. Mam nadzieję, że redakcja nie ma w poważaniu zdania użytkowników. Ileż można znosić tego prowokatora?
 Autor komentarza: cop
Data: 10-01-2014 19:17:04 
@legia - swoja droga, ta twoja frustracja spowodowana moja wirtualna postacia, czy tez jej brak, jak rowniez propozycja wspolnego treningu na ktory tak bardzo masz ochote (wielu innych tez), nie sa dla mnie zadnym istotnym elementem zabawy na tym forum i traktuje to jak i tez ciebie z przymruzeniem oka. Nic personalnego, po prostu polemizujemy o boksie a jedynym wyznacznikiem tego jak to robimy jest kultura wypowiedzi, wiedza i rzetelnosc. Te wszystki "spinki" kto kogo i jak sa nieistotne, gdyz to tylko wirtualna przestrzen, ktora nieodzwierciedla absolutnie naszych fizycznych mozliwosci. W zyciu codziennym, jezeli mialbym problem z kims, kogo nie moglbym pokonac na piesci w razie bezsensownego konfliktu czy tez jakiegokolwiek ataku, z pewnoscia skonczyloby sie odstrzeleniem komus lba...lol...
Top tak pol zartem pol serio, aczkolwiek fajnie jest mieszkac w kraju, ktory gwarantuje ci prawo do obrony przed idiotami.
 Autor komentarza: cop
Data: 10-01-2014 19:18:29 
"Jazziq Data: 10-01-2014 19:13:23
No to Cop zostal zjedzony"

lol...z pewnoscia bede niestrawny dla wielu przez dlugi czas, wiec radze uwazac na apetyt...lol
 Autor komentarza: cop
Data: 10-01-2014 19:20:52 
"khorne Data: 10-01-2014 19:15:17

Ileż można znosić tego prowokatora?"

Od kiedy to wyrazanie w bardzo kulturalny i elokwentny sposob swoich opinii jest "PROWOKOWANIEM"???
Jezeli jednak podasz jakies konkretne przyklady, chetnie na nie rzuce okiem...lol...i zignoruje jak zawsze.
 Autor komentarza: cop
Data: 10-01-2014 19:23:58 
Wracajac jednak do Deontaya, wciaz nikt nie umie znalezc wyjasnienia na pytanie dotyczace waszego okreslenia "balonik", ktore swoja droga jest infantylnym przykladem nieumiejetnosci subiektywnej oceny wydarzen, ktore sa powszechnie rozwazane na wielu portalach, czyli mozemy zapoznac sie z duza iloscia danych.
Wiec raz jeszcze:
kto umie precyzyjnie okreslic, co "balonik" znaczy w waszej bogatej terminologi bokserskiego kunsztu? Z kim piesciarz X musi zawalczyc by przestac byc "balonikiem"? Czy Wilder jest wiekszym "balonikiem" w waszej opinii niz np. Perez czy Szpilka?
 Autor komentarza: BlacK1111
Data: 10-01-2014 19:32:14 
HAHA!

Jak miło się Ciebie czyta Cop. Czasem tylko po to wchodze na forum aby sprawdzić czy coś napisałeś. No dobra nie pisze więcej bo zaraz zostanę uznany za dupoliza etc... Mi podoba się po prostu luz w Twoich wypowiedziach i otwarta polemika.
BTW Czy przed zbliżającą się walką Szpilki z Jenningsem dochodziły Cię słuchy może jak Szpilka radził sobie na sparingach z Oquendo i Johnssonem? Tak pytam tylko z ciekawości bo wiadomo że filmików nie zobaczymy przed pojedynkiem
 Autor komentarza: cop
Data: 10-01-2014 19:38:59 
"BlacK1111 Data: 10-01-2014 19:32:14
Cię słuchy może jak Szpilka radził sobie na sparingach z Oquendo i Johnssonem? Tak pytam tylko z ciekawości bo wiadomo że filmików nie zobaczymy przed pojedynkiem "

Powiem szczerze, nie zwracam nigdy uwagi na te opowiesci, gdyz ring zawsze i szybko je weryfikuje. Mam nadzieje na dobra walke, ktorej niestety nie bede mogl zobaczyc na zywo, gdyz bede w tym czasie w Europie, a szkoda gdyz Madison Square Garden to znakomite miejsce na emocje.
 Autor komentarza: cop
Data: 10-01-2014 19:41:14 
"BlacK1111 Data: 10-01-2014 19:32:14

Jak miło się Ciebie czyta Cop. Czasem tylko po to wchodze na forum aby sprawdzić czy coś napisałeś. No dobra nie pisze więcej bo zaraz zostanę uznany za dupoliza..."


lol...Dokladnie. Kto nie jest przeciwko "cop" jest wrogiem, wiec juz sobie przechlapales...lol...
Oczywiscie bardzo istotna cecha tej sytuacji jest specyficzne okreslenie mozliwosci intelektualnych mas, ale to juz bardziej socjologiczne zagadnienie i nie bedziemy tego tutaj robili...
 Autor komentarza: gerlach
Data: 10-01-2014 23:48:43 
Wilder napchal bilans obijajac worki ziemniakow, czyli cos jak praca w warzywniaku, trudno wiec cos o nim na ten moment powiedziec jako o bokserze. Kopniecie bez watpienia ma solidne, ale czy nieco bardziej ogarniety i doswiadczony bokser pozwoli mu na jego ulubione "ataki wiatrakiem"? Jaka ma szczene? Niestety to jest wlasnie w pewnym sensie komedia, bo po 30tu walkach nadal tego nie wiemy. Klasyczne nabijanie bilansu bez glowy. BOy pierwszy powazny rywal nie zgasil go tak jak zostal zgaszony chocby David Price. Moze dzieki Furemu Wilder nie dobije do bilansu 40-0, 40KO bez powaznego starcia. Swoja droga warto by sedziowie zaczeli zwracac uwage na nokautujace ciosy Wildera w...tyl glowy.
 Autor komentarza: gerlach
Data: 10-01-2014 23:51:00 
Fury z drewna wyszedl na ludzi. W przeciagu 3 sezonow mocno sie rozwinal i jako jeden z nielicznych nie unikal normalnych walk. Gadane ma fajne, choc przesadza ze lzeniem oponentow. Ile jest wart to tez pokaza kolejne walki
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.