DEONTAY WILDER: NIE BOKSUJĘ DLA PIENIĘDZY TYLKO DLA CHWAŁY

- Jeśli twoją ambicją nie jest zostanie mistrzem świata, to po prostu znalazłeś się w niewłaściwym biznesie i nie ma tu dla ciebie miejsca. Pieniądze to jedno, ale najważniejsze jest realizowanie swoich celów - przekonuje Deontay Wilder (30-0, 30 KO), który w nadchodzącym roku niemal na pewno doczeka się walki o mistrzostwo świata wagi ciężkiej federacji WBC.

- Nie jestem bokserem dla pieniędzy, tylko dla chwały. Mam zamiar zostać legendą tego sportu, dlatego zmierzę się z każdym kogo postawią naprzeciw mnie - dodał "The Bronze Bomber", odnosząc się również do listu wystosowanego przez Derecka Chisorę (19-4, 13 KO) na początku tego miesiąca.

- Widziałem to co napisał. To był śliczny liścik. Do naszej walki dojdzie, bo naprawdę tego chcę. Szczerze mówiąc uważam, że to byłaby dla mnie łatwa przeprawa, czym udowodniłbym ludziom na co naprawdę mnie stać. Jego styl jest wręcz stworzony pode mnie, gdyż lubię nacierających pięściarzy, którzy wywierają na mnie presję - zapewnił słynący z nokautującego ciosu ostatnie medalista olimpijski w barwach USA.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: voutan
Data: 24-12-2013 13:35:49 
Od kiedy chwałę przynoszą walki z inwalidami, emerytami, grubasami i żulami znalezionymi na jakimś śmietniku?
 Autor komentarza: Mario1977
Data: 24-12-2013 13:39:21 
Na razie to masz bardzo dobry bilans, ale jeszcze nie przyjąłeś dobrego ciosu od dobrego boksera, bo trzeba jeszcze umieć przyjąć...

Żebyś nie okazał się wielką nadzieją Ameryki, ale zmarnowaną. No, ale na razie nic nie wolno Ci ujmować. Stań do przygotowanego Del Boya i zobaczymy jak to będzie.
 Autor komentarza: PPS
Data: 24-12-2013 13:42:32 
Dla mnie ten koleś to taki rzemieślnik. Talentu nie widać w jego boksie. Cios mocny, ale wg mnie dużo przeceniany tutaj. Jednak co z tego, skoro Wilder padnie po pierwszym mocnym ciosie? Szklanke ma jak Mitchell, było to widać na filmiku z amatorki, więc niech obija lepiej dalej bumów jak chce tworzyć swoją "legendę".
 Autor komentarza: Addy
Data: 24-12-2013 14:50:36 
Moim zdaniem w potencjalnym pojedynku Wilder znokautuje Chisorę, aczkolwiek Deontay musi jeszcze poprawić kilka elementów w swoim boksie.
 Autor komentarza: KapralWiaderny
Data: 24-12-2013 16:06:00 
Patrzeć a tu Bumobomber po pasjonujących walkach rozkłada kolejno: Arreolę, Stiverna oraz Chisorę i siedząc na tronie WBC szykuje się do unikfikacji z Władimirem ;)

ps. osobiście nie wierzę w tego gościa ale życzę kibicom boksu właśnie takiego scenariusza
 Autor komentarza: CELko
Data: 24-12-2013 20:23:54 
Szklanke to ma każdy jak go się odpowiednio trafi,Vit też padłby gdyby dał się tak trafić.

Wilder to przyszły mistrz świata.podpisuje się pod tym, wygra pas choćby tak jak Rahman z Lennoxem.
 Autor komentarza: marcinm
Data: 25-12-2013 03:13:25 
mocny cios to nie wszystko,

czesto jest istotny ale bez innych atutów jest prawie bezwartosciowy przeciwko solidnym zawodnikom a juz na pewno czołówce.

gdyby oprócz mocnego ciosu miał kawał szczęki lub swietna defensywe - wtedy mozna powiedziec ze ma juz 2 bardzo mocne atuty

rahman byl silny i pod kazdym wzgledem nie byl dnem.

o Wilderze wiadomo tylko tyle, ze ma cios - choć też nie powiedziane, ze najlepszy albo jeden z najlepszych bo kogo on kładł? wiadomo za to, że:

- jego technika (defensywa, wyprowadzanie ciosów, no wsio) wygląda wrecz komicznie - oczywiscie kontrargumentem moze byc teza, ze nie musi ujawniac atutów bo i tak kazdego (BUMA) kładzie

-jego szczeka jest równie podejrzana jak szczeka D.Pricea - to akurat jest udokumentowane (vide walki amatorskie) chociaz pewien pan z forum twierdzi, ze od tamtej pory styl wildera 'wiele sie zmienil' (moze tak diametralnie jak styl W. Kliczko) na przestrzeni lat co dla mnie jest "lol.."
 Autor komentarza: rocky86
Data: 25-12-2013 09:48:04 
@CELko

Widziałeś walkę Vita z LL? Widziałeś jakie czyściochy tam przyjmował i nic sobie z tego nie robił. Vitek przyjął tam najpotężniejsze uppercutt'y jakie kiedykolwiek widziałem w HW i spłynęło to po nim. Starszy z braci dysponuje nieludzką wręcz odpornością i w mojej opinii, w jego przypadku przegrana prze KO jest niezwykle mało prawdopodobna. Raz tylko widziałem, że ciosy robią na nim wrażenie (walka z Sandersem). Przez chwilę sprawiał wrażenie zamroczonego. Poza tą walką nie widziałem potyczki w której Vit miałby problem z przyjęciem uderzenia.
 Autor komentarza: Spartacus
Data: 25-12-2013 12:07:52 
Jezeli Wilder tak mysli i czuje, to nie pozostaje mi nic innego jak mu kibicowac, bo wlasnie takie wartosci do mnie przemawiaja. Jak jest na prawde, tego sie bedzie mozna dowiedziec tylko po czasie.
 Autor komentarza: Szymonides22222
Data: 25-12-2013 14:15:44 
To była świetna walka w Hw dwóch wielkich Klichko wtedy był w absolutnym prime Lewis u schyłku kariery animuszu dodaje fakt ze VKliczko przyjoł wyzwanie dwa tygodnie przed choc sadze ze mógł sie dogadac z Johnsonem ,, Lewis w tej walce orzyjoł kilka prostych i bombe z prawej reki w 2 rundzie która nim wstrzasneła potem było tylko obijanie Kliczko najpierw mu rozbił łuk potem sieknoł piekielnym podbrudkiem a potem poszło kilka sierpów z rundy na runde było widac ze o suzo młodszy Kliczko coraz czesciej Klinczuje i sie przewraca na lewisie Lewis rozmontował Kliczke w tamtej walce i nie było sensy jej kontynuował by by mogło sie to xle skonczyc dla Kliczki Lekarz słusznie przerwał rywalizacje z powodu bardzo głebokiego i zagrazajacemu zdrowiu boksera trtozcieciu potem Kliczko dał popis swojej kultury i umiejetnosci przegrywania popychajac Lewisa i prowokujac do bujki ,, Wtedy mistrz był tylko Jeden Lennox Lewis i zaden Kliczko mu nie dorówna zreszta co udowodnił w ringu
 Autor komentarza: CELko
Data: 25-12-2013 16:41:44 
@rocky86

tak widziałem każdą w miare ważną walkę na przestrzeni 25 lat w HW.Najtwardszy łeb ma McCall, potem jest Vit w moim rankingu.Reszta już z odpowiednim odstępem

Gdyby mieli walczyć 12 rund to Vit po tych wszystkich ciosach skończyłby kariere na tej walce, brutalne TKO pod koniec
 Autor komentarza: CELko
Data: 25-12-2013 16:44:52 
Sanders miał styl odpowiedni na obu Kliczków, do pokonania Vita zabrakło kondycji.Niech spoczywa w pokoju(zmarł niedawno gdy zasłonił kogoś z rodziny w barze w czasie strzelaniny.RPA)
 Autor komentarza: canuck
Data: 26-12-2013 05:40:55 
S.P. Sanders vs Wilder (hipotetycznie porownanie):

Podobienstwa: Obaj dysponuja / dysponowali poteznym ciosem.

Przeciwstawienstwa:

= Sanders to mankut w wyjatkowa szybkimi rekami oraz bardzo precyzyjnym ciosem.

= Sanders mial bardzo dobra szczeke, takze nie bal sie przyjac, aby sie dobrac do przeciwnika. Wszyscy podejrzewamy, ze Wilder nie ma dobrej szczeki i dlatego jest prowadzony tak ostroznie.

= Wilder napewno ma duzo lepsza kondycje niz Sanders, bo to byla zdecydowanie jego najslabsza strona.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.