JONES ZNÓW MISTRZEM W ZAWIESZENIU

Coraz śmieszniejsze robi się zamieszanie wokół pasa WBA kategorii junior ciężkie, jakie wprowadzili sami włodarze tej federacji. Przypomnijmy, że w połowie maja "Mistrz w zawieszeniu", czyli Guillermo Jones (39-3-2, 31 KO) przełamał po straszliwej wojnie Denisa Lebiediewa (25-2, 19 KO), odbierając mu tytuł mistrzowski.

Po walce okazało się, że Panamczyk został złapany na stosowaniu niedozwolonych środków, które pomagały mu zejść do wymaganego limitu. Wyniku walki nie zmieniono, jednak pas zachował Rosjanin. Promujący Jonesa sławny Don King się odwołał, a specjalny komitet obwieścił właśnie, że Guillermo przywrócono status "Mistrza w zawieszeniu". Czyli przy ewentualnym przetargu zgarnie 55% stawki. Obie strony mają czas na dojście do porozumienia w tej sprawie do poniedziałku w nocy. King już podjął rozmowy z Władimirem Hriunowem. Jeśli się nie dogadają, nastąpi przetarg.

A żeby było śmieszniej jeszcze bardziej, to przecież Paweł Kołodziej miał 1 lutego krzyżować rękawice z Makabu właśnie o ten sam pas, tylko w wersji tymczasowej. Skomplikowane prawda?

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: LennoxLewisLion
Data: 15-12-2013 07:52:21 
Cytat:"Coraz śmieszniejsze robi się zamieszanie wokół pasa WBA kategorii junior ciężkie"

Tak to prawda.Tylko proszę przedstawić i obwieścić wyniki komisji,która tak orzekła,która notabene podobno była z Rosji,a nie z Panamy,czy USA.
 Autor komentarza: KapralWiaderny
Data: 15-12-2013 14:23:35 
WBA to kiedyś była poważna organizacja... a Kołodziej juz chyba ze 3 lata numerem 2 w jej rankingu ...
 Autor komentarza: KapralWiaderny
Data: 15-12-2013 14:24:04 
co oni zrobili z prestiżem tej organizacji loool żal
 Autor komentarza: holy
Data: 15-12-2013 22:14:00 
w ogole te pasy regular emeritus i bog wie co jeszcze to kpina
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.