SZUMENOW POROZBIJAŁ KOVACSA

Redakcja, Informacja własna

2013-12-15

Beibut Szumenow (14-1, 9 KO) porozbijał tragicznie słabego Tamasa Kovacsa (23-1, 14 KO), broniąc tym samym tytuł mistrza świata federacji WBA wagi półciężkiej.

Obrońca tytułu od razu zaczął egzekucję nad facetem, który poziomem nie dorastał chyba nawet do niektórych polskich gal. Rzucił go na deski już w pierwszej rundzie, w drugiej zafundował mu drugie liczenie lewym podbródkowym. Bezbronny Słowak dotrwał do trzeciej rundy. Kazach najpierw kilka razy uderzył po dole, by w końcu wystrzelić prawym krzyżowym na szczękę pretendenta. Ten ciężko usiadł na tyłku, a Rafael Ramos bez zbędnego liczenia przerwał to jednostronne widowisko.

Po walce do championa podszedł inny mistrz - Bernard Hopkins (54-6-2, 32 KO). Panowie wymienili kilka zdań, uścisnęli sobie ręce i zgodnie powiedzieli, że są gotowi na potyczkę unifikacyjną. A o takiej mówi się już od kilku tygodni.