ŁAPIN: KRZYSIEK MUSI BYĆ SKONCENTROWANY

Redakcja, Fakt

2013-12-05

- Zrobił się mądrzejszy, a gdy poprawiło się w domu, to i w pracy. On potrafi wszystko, tylko nie zawsze to wychodziło, bo były spięcia, patrzenie na inne rzeczy, nie na zbliżającą się walkę. Zawsze mówiłem, że Krzysiek potrafi bardzo dużo. Niektórzy patrzyli na mnie z przymrużeniem oka, aż wreszcie pokazał klasę w dwóch ostatnich walkach, a jego możliwości są jeszcze większe - mówi w rozmowie z Faktem Fiodor Łapin, trener Krzysztofa Włodarczyka (48-2-1, 34 KO), który w nocy z piątku na sobotę w Chicago stanie do obrony pasa federacji WBC kategorii junior ciężkiej, mierząc się z Giacobbe Fragomenim (31-3-2, 12 KO).

Podczas przygotowań pojawiło się kilka nieprzewidzianych przeszkód, ale szkoleniowiec naszego jedynego mistrza świata ogólnie jest zadowolony z całego cyklu.

- Nie zawsze wszystko grało. Krzysiek miał chorobę, brał antybiotyk, pewien etap nam uciekł. Trzeba było popracować nad większą koncentracją. Ale mieliśmy dobrych sparingpartnerów. Chłopaki dawali z siebie wszystko, ciężko pracowali na swoje pieniądze, a i tak parę razy się zachwiali po ciosach. To normalne u Krzyśka. On bazuje na sile ciosu. Jak rzuci rękę, to nie ma szans, by przeciwnik tego nie poczuł.

"Diablo" zmierzy się z podstarzałym Włochem już po raz trzeci. Wydaje się być zdecydowanym faworytem, lecz Łapin ostrzega przed lekceważeniem rywala.

- Krzysiek jest faworytem, ale doceniamy charakter i siłę woli Włocha. Nie wiem, jak walka się skończy. Krzysiek musi być maksymalnie skoncentrowany, podczas pojedynku i przed nim.