SPROTT ZNÓW NAJLEPSZY W PRIZEFIGHTERZE

Leszek Dudek, Informacja własna

2013-11-15

38-letni Michael Sprott (40-21, 17 KO) po raz kolejny wskrzesił swoją karierę, broniąc honoru Brytyjczyków w dzisiejszej edycji turnieju Prizefighter. Jego rodacy odpadli w swoich ćwierćfinałach, ale czarnoskóry weteran pokonał wszystkich trzech przeciwników, którzy stanęli na jego drodze. W finale Sprott okazał się lepszy od Jasona Gaverna (25-16, 11 KO), który w drugiej rundzie nabawił się kontuzji i nie był w stanie rywalizować z dobrze dysponowanym przeciwnikiem w ostatnich minutach walki.

Sprott triumfuje w Prizefighterze już po raz drugi - poprzednio dokonał tego w październiku 2010 roku. Pół roku później znów spróbował swoich sił w tej formule, ale odpadł po pierwszej walce. Dziś potwierdził jednak, że doskonale sprawdza się w takim turnieju. Przed tym startem Michael poniósł sześć porażek w ostatnich siedmiu ostatnich występach i szczególnie po szybkim nokaucie w walce Erkanem Teperem (11-0, 7 KO) mówiło się, że to może być koniec długiej kariery Sprotta. Kto wie, czy sukces sprzed kilkunastu minut nie doprowadzi go teraz do starcia z Davidem Price'em (15-2, 13 KO).