CORAZ BLIŻEJ REWANŻU SNARSKI-ZEGAN II

Już za niespełna dwa tygodnie w Białymstoku dojdzie do wielkiego rewanżu między Dariuszem Snarskim i Maciejem Zeganem. Ich pierwsza walka, z 2008 roku, zakończyła się punktowym zwycięstwem wrocławianina. Transmisja gali w telewizji Orange Sport.

Obaj w przeszłości należeli do czołowych postaci amatorskiej reprezentacji Polski. Snarski wystąpił na Igrzyskach w Barcelonie, a podobnie jak Zegan boksował też w Mistrzostwach Świata i Europy. Po podpisaniu zawodowych kontraktów wciąż odnosili sukcesy - białostoczanin był pretendentem do tytułu mistrza kontynentu w wadze lekkiej (przegrał z Włochem Stefano Zoffem), zaś Zegan w kontrowersyjnych okolicznościach nie zdobył tytułu mistrza globu WBO, przegrywając z Uzbekiem Arturem Grigorianem.

- Zwycięstwo nad Zeganem ma dla mnie osobiste znaczenie. Nie chodzi o pieniądze, ale o pokazanie dobrego boksu i chęć zrewanżowania się Maćkowi za porażkę poniesioną w Kopalni Soli w Wieliczce. Wtedy to jednak ja byłem lepszy. Kolejny ważny cel to zdobycie Złotych Rękawic Central Europe. Znów górą będzie moje doświadczenie i rutyna - powiedział Dariusz Snarski, który 20 grudnia skończy 45 lat, a więc jest rówieśnikiem Andrzeja Gołoty, Dariusza Michalczewskiego i Przemysława Salety.

- Już w ubiegłym roku głośno mówiłem o powrocie na ring. Najtrudniejsze było aby wrócić do systematycznego ciężkiego wysiłku, bo przecież praca w roli trenera i sparingpartnera z moimi zawodnikami to jednak inne obciążenia. Z Maćkiem rozmawiałem od dawna, najpierw się zgodził, by zrezygnować, lecz ostatecznie stwierdził, że też chce jeszcze raz spróbować. Był też pomysł mojej walki z Amerykaninem Nate'em Campbellem - przyznał Snarski, który deklaruje, że występem przed swoją publicznością definitywnie zakończy karierę.

Gala odbędzie się 16 listopada w hali sportowej białostockiej Szkoły Podstawowej nr 50, ul. Pułaskiego 96, początek o godz. 18:15. W ringu zaprezentują się m.in. inni zawodnicy z grupy Boxing Production Dariusza Snarskiego - Robert Świerzbiński, Włodzimierz Letr, Krzysztof Rogowski i debiutująca Sylwia Gedwidz. Ceremonię ważenia zaplanowano na 15 listopada (17:00) w Leroy Merlin, ul. Hetmańska 18.

Dariusz Snarski ma mnóstwo obowiązków przed zawodami, bowiem sam ostro trenuje, jest również szkoleniowcem, a także menedżerem i promotorem.

- Moją prawą ręką jest małżonka Dorota, która znakomicie wywiązuje się z zadań organizacyjnych. Na sali mam pomoc ze strony Mikołaja Nosa oraz dwóch innych trenerów, Bogdana Borysewicza i Bartosza Kuca, szkoleniowca odnowy biologicznej i "cutmena" Piotra Półtoraka. Nasz team składa się też z wielu innych osób, doświadczonych w organizacji "eventów" pięściarskich - dodał Snarski.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Kasandr
Data: 04-11-2013 21:40:25 
Ło matko.Prawie jak Rocky i Apollo.Komu to potrzebne?
 Autor komentarza: tomek9876
Data: 04-11-2013 21:41:18 
Ależ to będzie walka, Adamek-Glazkov i Ward-Rodriguez to przy tym mały pikuś.
Ważenie odbędzie się w samym Leroy Merlin!!! To prawie jak Madison Square Garden.Czekam na wielkie emocje tego dnia i zabójcze tempo niczym Gołota-Saleta czy Maskaev-Williams!

P.S O nawet to w telewizji puszczą ;)
 Autor komentarza: gerlach
Data: 04-11-2013 22:26:35 
Smieszna walka
 Autor komentarza: NakMuay
Data: 04-11-2013 23:15:49 
Trzeba byc zupelnie zrozpaczony by taka walke w telewizji lub w hali ogladac, nie dziekuje! Za duzo ludzi w PL zyje w przeszlosci, mnie osobiscie artykuly, reportaze itd. na temat zlotych polskich czasow amatorskiego boksu w ogole nie interesuje, tak samo jak caly boks amatorski. Nawet na IO walki sa (moim zdaniem) nudne, za malo agresji i malo widowiskowe, no i jeszcze te skandaliczne werdytky. Zhou Shiming, dwukrotny zloty medalista IO i legendarny (?) amator, a co on pokazal w swoich dwoch walkach na zawodostwie ze slabymi przeciwnikami? Nic! Lub jak ogladam fragmenty starych polskich mistrzow jak Jerzy Kulej itd., na mnie oni nie robia zadne wrazenie.
 Autor komentarza: NakMuay
Data: 04-11-2013 23:15:49 
Trzeba byc zupelnie zrozpaczony by taka walke w telewizji lub w hali ogladac, nie dziekuje! Za duzo ludzi w PL zyje w przeszlosci, mnie osobiscie artykuly, reportaze itd. na temat zlotych polskich czasow amatorskiego boksu w ogole nie interesuje, tak samo jak caly boks amatorski. Nawet na IO walki sa (moim zdaniem) nudne, za malo agresji i malo widowiskowe, no i jeszcze te skandaliczne werdytky. Zhou Shiming, dwukrotny zloty medalista IO i legendarny (?) amator, a co on pokazal w swoich dwoch walkach na zawodostwie ze slabymi przeciwnikami? Nic! Lub jak ogladam fragmenty starych polskich mistrzow jak Jerzy Kulej itd., na mnie oni nie robia zadne wrazenie.
 Autor komentarza: DanseMacabre
Data: 05-11-2013 07:24:05 
Ta walka jest dla mnie tak interesująca jak rozgrywki 3 ligi krykieta w Indiach.
 Autor komentarza: bak
Data: 05-11-2013 10:24:44 
Snarski wygra tym bardziej, że to jego gala, jego warunki, więc przy wyrównanej walce (a w walce dwóch dziadków to najbardziej realny sceniariusz) sędziowie będą jemu przychylni. Ale dziwię się, że całkiem niezły, bojowy Cieślak, któremu ostatnio na galach Babilona dobrze szło został ośmieszony przez Snarę. Walka Snarski-Zegan jest marzeniem "Snary" o zrobieniu podobnego widowiska emocjonalnego do Gołota-Saleta, ale te marzenie jest śmieszne, bo obaj nie są kojarzeni w środowisku niedzielnych kibiców, więc ta walka będzie jakiekolwiek zainteresowanie budziła wśród koneserów a normalnych ludzi, oglądających boks "od czasu do czasu" będzie interesowała jak zeszłoroczny śnieg.
 Autor komentarza: bak
Data: 05-11-2013 10:27:24 
Nie ujmując obydwu pięściarzom, bo obaj są legendami polskiego boksu, ale nie mają wystarczającej wartości marketingowej by wzbudzić zainteresowanie. Gołota to najlepszy polski CIĘŻKI w historii, najsłynniejszy polski bokser na świecie i najbardziej kontrowersyjny a Saleta to bardzo znany celebryta, model, aktor i maskotka polskich mediów. A Zegan to bohater tylko 1 walki o mistrzostwo świata a Snara to nie da się ukryć kelner z ujemnym bilansem. Jakiego Nowaka i Kowalskiego walka dwóch trochę tam kojarzonych lekkich zainteresuje?
 Autor komentarza: dzzem
Data: 05-11-2013 10:45:29 
To będzie konkurs kto komu więcej neuronów uszkodzi... Ludzie po co takie rzeczy
 Autor komentarza: WARIATKRK
Data: 05-11-2013 22:56:50 
a ja obejrzę z ciekawości :)Snara mój faworyt.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.