THOMPSON GOTOWY NA WILDERA, CHCE WALKI Z ADAMKIEM BĄDŹ CUNNINGHAMEM

- Ludzie nie rozumieją zasad panujących w boksie od wewnątrz. Nikt przecież nie zgodzi się na dużą walkę z trzytygodniowym wyprzedzeniem. Chcę zamknąć wszystkim usta, więc potrzebuję znanego nazwiska - mówił jeszcze przedwczoraj Deontay Wilder (29-0, 29 KO), który powróci pod koniec miesiąca potyczką z Nicolai Firthą (21-10-1, 8 KO) podczas gali Hopkins vs Murat w Atlantic City. Znany z nokautującego uderzenia "The Bronze Bomber" narzeka od jakiegoś czasu, że czołowi zawodnicy wagi ciężkiej go unikają. Na te słowa szybko odpowiedział bardzo doświadczony, lecz przez niektórych wciąż uważany za najlepszego w USA Tony Thompson (38-4, 26 KO).

- Nie dostaliśmy żadnej oferty z obozu Wildera. A jesteśmy gotowi na taką walkę i czekamy na taką propozycję. Wcześniej nas tylko sondowano, czy byśmy w razie czego przyjęli ofertę, jednak oficjalnej propozycji nie było - wyznał Thompson, który ma na celowniku ewentualną potyczkę z naszym Tomaszem Adamkiem (49-2, 29 KO).

- Rozmawiamy z grupą Main Events i staramy się doprowadzić do walki z Adamkiem bądź Cunninghamem w grudniu - przyznał "Tygrys", w przeszłości dwukrotny pretendent do tytułu mistrza świata z pozycji obowiązkowego challengera. Z Polakiem jednak na pewno nie spotka się w tym terminie, bo przecież "Góral" ma zarezerwowaną na 16 listopada walkę z Wiaczesławem Głazkowem (15-0-1, 11 KO). Wszystko tłumaczy prezydent Main Events, pani Kathy Duva.

- Thompson dopytywał się o Adamka, lecz ten ma już zarezerwowaną datę na listopad. Więc spytali o Steve'a Cunninghama, jednak nie jest to coś bardzo realnego. Pomyślimy jeszcze o tym - powiedziała promotorka między innymi Tomka Adamka.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: basu00
Data: 01-10-2013 15:16:28 
od Adamka napewno dostał by manto piękne,widze ze go ponosi fantazja po tym Dawidkiu...
 Autor komentarza: selik
Data: 01-10-2013 15:26:53 
Czy by dostał to wcale nie jestem tego taki pewien.
A tak swoją drogą rozruszał się " na starość " Thompson. W 2011 jedna walka w 2012 tez a w 2013 do czwartej sie przymierza ...
 Autor komentarza: HETFIELD
Data: 01-10-2013 15:28:37 
"bardzo doświadczony, lecz przez niektórych wciąż uważany za najlepszego w USA" ? Tak to jest napisane, jakby duże doświadczenie było czymś złym. "Doświadczony, 41-letni, lecz..." Tak by było lepiej.
 Autor komentarza: 666
Data: 01-10-2013 15:36:18 
Gdyby poprawił kondycję to na pewno uważałbym go za najlepszego HW z USA obecnie. A tak, to nie wiem.
 Autor komentarza: Krzyzak
Data: 01-10-2013 15:36:58 
Adamek by go zlał jak psa.
smiać mi się chciało tylko jak wasza nadzieja wagi cięzkiej Pulev ledwo dawał z nim rady eheh
 Autor komentarza: MLJ
Data: 01-10-2013 15:39:10 
Thompson jest cholerne niewygodny i dopóki Wilder nie zacznie wygrywać z czołówką, to własnie Tony będzie dla mnie tym lepszym. Bo najlepszy w USA to mimo przegranych z najlepszymi, jest ciągle dla mnie Arreola. Jak Wilder pokona Chrisa, czy Tonego, to będzie najlepszy, na razie to nr.3
Co do potencjalnych rywali to pomysł walki z USS całkiem niezły, Adamek ma Głażkowa..
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 01-10-2013 15:40:09 
Autor komentarza: basu00 Data: 01-10-2013 15:16:28 od Adamka napewno dostał by manto piękne,widze ze go ponosi fantazja po tym Dawidkiu...







Dokładnie! Poza tym nasz najelpszy (coraz bardziej prawdziwy) ciężki nie ma teraz czasu na jakiś pfff Thompsonów, ponieważ dalej kroczy dzielnie wypełniając coraz to nowe karty swojej kampani w królewskiej kategorii. Teraz za cel objął sobie zemstę na swoich byłych sparingpartnerach, co dodatkowo dodaje smaczku i z punktu widzenia biznesowego jest bardzo rentowne. Na pierwszy ogień poszedł zawsze groźny black destroyer Dominick Guinn, następnie niepokonany prospekt Wiaczesław Głazkov, a zaraz potem Tomasz zapowiedział już pogrom na najlepszym policjancie wśród bokserów i najlepszym bokserze wśród policjantów always ready Jasonie Gavernie, zostawiając sobie już tylko niekwestionowanego mistrza świata w walce na gołe pięści Bobbiego THE THUNDER Gunna. Potem już tylko Władymir i zapisanie się na kartach historii. WAR TOMEK!!!
 Autor komentarza: 666
Data: 01-10-2013 15:43:17 
Adamek tak wszystkich leje , że ledwie wygrał z poważnie kontuzjowanym Chambersem i pewnie przegrał z no-name'em w HW Cunnem.

Thompson to niewygodny wielkolud którego tylko niszczy kondycja. On nawet rundy z Władkiem wygrywał. Gdyby kondycja dopisała to spokojnie na pkt z Adamkiem.
 Autor komentarza: rocky86
Data: 01-10-2013 15:44:09 
Walczy czesto, bo zarabia na emeryture. Pierwsza wygrana z Price' em spadla mu jak z nieba. Raczej mowilo sie o zakonczeniu kariery Tygrysa, a tu pekl balon anglika. Druga walka tylko potwierdzila, Price to wielki balon z szklana szczeka. Potem przyszedl Pulev i okazalobsie, ze 42 letni, niemal 120kg Thompson, po 1,5 miesiecznej przerwie, poki starczylo mu kondycji potrfil dominowac nad Kubratem. Thompsonvteraz bedziebsprzedawal swoj rekord. Z Pulevem starczylo mu sil na 4-5 run i do kazdej kolejnej walki Tony bedzie wychodzil jeszcze slabiej przygotowany. Dla Wildera, Cunna, czy Adamka, to bardzo dobra opcja. Tony w formie.juz.nie.bedzie, Adamek i Cunn go bez problemu obskocza, bo Tony po 3 czy 4 rundzie bedzie mial problem z mobilnoscia, a Wilder go predzej, czy pozniej posadzi.
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 01-10-2013 15:55:27 
Autor komentarza: 666 Data: 01-10-2013 15:43:17 Adamek tak wszystkich leje , że ledwie wygrał z poważnie kontuzjowanym Chambersem i pewnie przegrał z no-name'em w HW Cunnem.








Czy ty kolego w ogóle oglądałeś walki, o których piszesz? Można o nich powiedzieć wszystko, ale nie to, że nasz najlepszy obecnie i w historii zawodowy pięściarz nie kontrolował tych starć. Był dużo aktywniejszy, boksował swoje, dobrze akcentując końcówki rund i tym samym zgarniając je do swojego banku. Mało tego, umiejętnie wydłużył dystans w kluczowym momencie, kiedy Chambers wyprowadził lewy prosty i trafił w powietrze, bo Tomasza tam wówczas już nie było, przez zerwał mięsień i załatwił się na cacy. Cunninghama Tomasz ganiał po całym ringu, że aż momentami przykro się patrzyło na uciekającego w panice Amerykanina, który bardzo obawiał się mocnego ciosu naszego Górala. Ciosu, czyli elementu nad którym dalej pracują ze światowej sławy ekspertem w tej dziedzinie trenerem Rogerem Bloodworthem.
 Autor komentarza: Donxxx1987
Data: 01-10-2013 16:16:56 
No i dobrze, że jest taki Thompson. Fakt, były momenty z Władymirem w których nawiązywał nawet równorzędną walkę, obecnie może być ciekawym wyzwaniem dla czołówki hw lecz z racji kondycji jednak faworytem w ew. walce z np. Adamkiem nie będzie.
 Autor komentarza: addam23
Data: 01-10-2013 16:44:55 
Bardzo dobra opcja dla Adamka i Cunna.
Obaj kondycyjnie powinni z łatwością go zajechać.

Z Wilderem to już jest wielka niewiadoma. Dlaczego? Bo to byłby pierwszy groźny rywal w jego karierze (pierwszym poważnym, będzie Firtha)

Najchętniej jednak zobaczył bym starcie Thompsona z Furym. Ciekawi mnie, czy nie zgasił by kolejną brytyjską wschodzącą gwiazdkę... (choć faworytem by nie był, jeśli Fury by się dobrze kondycyjnie przygotował)
 Autor komentarza: przyczajony
Data: 01-10-2013 16:55:20 
Uważam, że gdyby Thompson miał lepszą kondycję to wygrałby z Pulevem. Tony to wciąż niezły bokser, musi tylko zrzucić zbędne kilogramy tłuszczu (zwiększy szybkość) i mocno popracować nad kondycją. Adamka mógłby wypunktować, choć w takiej kondycji jak był z Pulevem to końcowe rundy by przegrywał. Wildera natomiast może skruszyć w pierwszej połowie walki. Chociaż w sumie nie wiadomo czy szybszy od niego Wilder by go nie ustrzelił pierwszy.
 Autor komentarza: BlackCop
Data: 01-10-2013 16:56:43 
Sądzę iż Tony Thompson, który jest dla mnie bez wątpienia obecnym nr. 4 wagi ciężkiej ma 50 % szans na znokautowanie tego szklanego bumobijcę Wildera. Deontay w swojej karierze nie zmierzył się chociażby z w połowie tak dobrym przeciwnikiem jakim jest Thompson. Jeżeli Tony trafiłby celnie na szczękę Wildera to walka by się skończyła ciężkim nokautem na Wilderze takim jak na Price'u. Sądzę iż Thomposon ma olbrzymie szanse, gdyż ewidentnie widać iż tenże zawodnik w wieku 42 lat przeżywa swoją drugą młodość- dał Władimirowi Kliczce najtrudniejszą walkę od kilku lat, znokautował dwukrotnie angielskiego Wladimira Klitschko jakim był David Price, oraz dał wyrównaną walkę z nr. 3 wagi ciężkiej Kubratem Pulevem. Tony Thompson przy dobrym przygotowaniu oraz odrobinie szczęścia ma szansę wygrać z każdym z czołówki wagi ciężkiej poza braćmi Kliczko i Kubratem Pulevem...lol...
 Autor komentarza: rocky86
Data: 01-10-2013 17:51:13 
przyczajony

Zgadzam się co do tego, że Tony w formie byłby groźny dla każdego boksera w HW. Jedakże on już nigdy w formie nie będzie, ma prawie 42 lata na karku. Nawet Vitek (a dzieli ich tylko kilka miesięcy) mimo niemal 4 letniej przerwy, a co za tym idzie mniejszemu zużyciu organizmu, traci swoje atuty.

Thompsonowi wiek nie pozwoli na zrobienie formy. Może uda mu się zgubiś 2-3 kg przed kolejną walką, ale refleksu, szybkości, motoryki już nie poprawi, będzie tylko słabiej.
 Autor komentarza: 666
Data: 01-10-2013 17:57:35 
Musiałby związać się z profesjonalnym sztabem, zażywać odpowiednie wspomagacze, ciężko pracować, itd. To wszystko jednak kosztuje. Wydaje mi się również , że Tony nie ma już większej motywacji. Woli spokojnie zarobić na ostatnim "drugim oddechu" ( pokonanie Price'a i niezła walka z Pulevem .

Trochę szkoda, ale z drugiej strony co się dziwić. Nie idzie za nim dobry promotor ani tv. Nie ma więc sensu w tym wieku wkładać forsy w profesjonalne ( sztab, "odżywki" ) przygotowanie.
 Autor komentarza: LennoxLewisLion
Data: 01-10-2013 18:03:48 
Ciekawe jakby wypadł Artur z Tonym.Co myślicie? Bo ja mam mieszane uczucia.

Wiadomo ,że Artur z tym uniesionym podbródkiem jest niestety skazany na porażkę ze wszystkimi,nawet z tym Saulsberym,czy jak mu tam....jeżeli Artur tego błędu,tego nawyku wystawiania szczęki przy zadawaniu ciosu nie wyeliminuje to zawsze będzie narażony na znokautowanie ,niestety.
 Autor komentarza: BlackCop
Data: 01-10-2013 18:14:10 
@LLL

Tony ciężko nokautuje Szpilkę jak Price'a. Szpila z tą swoja Fiodorowską defensywą polegającą na blokowaniu ciosów na twarz naraziłby się na nie jeden cios Thompsona, który trafiłby celnie na szczękę Szpili. Thompson jest za bardzo doświadczony by dać się pokonać takiemu młokosowi bez umiejętności i doświadczenia. Jeżeli TT nie znokautowałby Szpilki (co jest bardzo wątpliwe) to na pewno wygrałby na punkty do jednej bramki...lol...

Thompson bez wątpienia by był faworytem tej walki. Skoro on przetrwał kryzysowe momenty i nokdaun w walce z Price'm, który jest niewątpliwie puncherem i sam zdołał wrócić do siebie i znokautować Anglika to jakież zagrożenie byłby mu w stanie sprawić Artur Szpilka? Sądzę iż żadnego, gdyż Szpilka bije słabiej i niecelniej niż Price, poza tym ma słabsze warunki fizyczne...lol...
 Autor komentarza: LennoxLewisLion
Data: 01-10-2013 18:17:42 
Heh,no niestety ,ale Masz rację @BlackCop i dobrze piszesz.

Tylko po co Ty na końcu zawsz piszesz te lol?
 Autor komentarza: BlackCop
Data: 01-10-2013 18:21:05 
@LLL

Nie obraź się iż będę w takiż sposób skracał twój zacny aczkolwiek długi nick. Aczkolwiek wracając do tematu to jestem świadomy tego iż mam rację i z tegoż powodu bardzo lubię karmić niedoinformowanych użytkowników swoimi bardzo przemyślanymi analizami opartymi na faktach i prywatnych wieloletnich obserwacjach...lol...

A co do "lol"- nie mam pojęcia dlaczego się dzieję iż tak piszę. To jest być może jakiś nawyk...lol...
 Autor komentarza: LennoxLewisLion
Data: 01-10-2013 18:24:58 
Się nie obraź,ale piszesz czasami mądrze,czasem głupio,ale jak piszesz mądrze i do rzeczy to po co na końcu wstawiasz te -lol - ? To zaniża ,ujmuje wartość Twoich nierzadko sensownych komentarzy.

No zdarzają się też głupie Twoje posty ,a nawet obraźliwe i wtedy ten -lol- jest jak najbardziej stosowny,ale po co dawać -lol- po rzeczowych komentach?
 Autor komentarza: LennoxLewisLion
Data: 01-10-2013 18:28:00 
Ja się tam na ten skrót nie obrażam,tym bardziej,że napisałeś,że jest zacny.

A co Ty myślisz,jakie Masz zdanie,opinie o Lennox'ie?
 Autor komentarza: BlackCop
Data: 01-10-2013 18:35:53 
@LLL

Sądzę iż Lennox Lewis był niewątpliwie wielkim miszczem i pokonał każdego kto był do pokonania (niestety włącznie z Vitalim Klitschko). Pokonał Donnovana Ruddocka, Tony Tuckera, Tommy Morrisona, Franka Bruno, Raya Mercera, Olivera McCalla, Andrzeja Gołotę, Zelijko Mavrovica (który rozmontował Przemka Saletę), Henry Akinwande, Evandera Holyfielda, Davida Tuę, Hasima Rahmana, Mike'a Tysona, Witalija Kliczko. Zresztą co by tu wymieniać, lista tych bokserów jest obszernie długa i trudniej wymienić kogo to Lennox NIE pokonał...lol...

Mam tylko do niego żal i niesmak za to iż odmówił rewanżu Witalijowi, gdyż ten prawie pokonał go w ich pierwszej walce. Wiedział iż w rewanżu większe szanse by miał Vitali, który miałby więcej czasu na przygotowania niż 2 tygodnie i to wykorzystał odchodząc w odpowiednim momencie jako wielki, panujący miszcz...lol...
 Autor komentarza: PodpijalemzTomkiem
Data: 01-10-2013 18:45:56 
Tomasz D%d bedac teraz gwiazda Hw i głowną gwiazdą tv trwam zdecydowanie bardziej woli rywali z wyzszej polki takich jak Macburger , Mandolina badz badz gunin
 Autor komentarza: BlackCop
Data: 01-10-2013 18:48:02 
@PodpijalemzTomkiem

Zgadzam się jednakże zapomniałeś o tym iż na rywala do walki o 2 miejsce w IBF wybrał sobie journeymana Travisa Walkera, a do kolejnej walki o miano nr. 2 w IBF wybrał sobie rozbitego, wyciągniętego z cruiser Cunninghama a przestraszył się Solisa. No i jeszcze zapomniałeś o kolejnym asie wagi ciężkiej- Naggy Aguilerze a przecież to pogromca Maskajewa hehe hehe
 Autor komentarza: rocky86
Data: 01-10-2013 19:10:26 
666 Wszystko sie zgadza. Tony jest juz stary, doskonale zdaje sobie sprawe z tego, ze wiecej ju nie osiagnie i musi gromadzic kapital na emeryture. To go wystarczajaco zmotywuje do tego zeby kontraktowac kolejne pojedynki, ale nie wystarczajaco by sie do nich odpowiednio przygotowywac. Zdawal sobie z tego sprawe, gdy wychodzil do Price'a z ktorym zkazywano go na pozarcie. Wyszlo inaczej i zlapal drugi oddech, ale tylko po to by zarobic na nazwisku. Tony bedzie ciekawym testerem dla 2 , 3 moze 4 prospektow, a pozniej bedzie musiaj zdecydowac, czy jeszcze mu sie oplaca dawac sie obijac.
 Autor komentarza: LennoxLewisLion
Data: 01-10-2013 19:38:19 
BlackCop
Twój cytat:
"i trudniej wymienić kogo to Lennox NIE pokonał...lol...

i znowu te -lol- ehhh,no trudno już tak Masz...

a co do tego kogo Lennox nie pokonał to ...pokonał wszystkich ,powtarzam WSZYSTKICH w swoim czasie ,wszystkich pretendentów i mistrzów!
 Autor komentarza: Imperator
Data: 01-10-2013 19:49:53 
PodpijałemzTomkiem

Założyłeś konto tylko dlatego, aby ubliżać Tomaszowi? Przecież to jest co najmniej głupie.
Żona Ci nie daje czy Ci nie staje? A może chodzi tu o coś innego? Może masz problemy w szkole z kolegami? Nie lubią Cię? Czujesz się wyalienowany? Odtrącony? Nie wiem, może pójdź do lekarza, ewentualnie możesz się powiesić. zawsze jest jakieś wyjście.
 Autor komentarza: LennoxLewisLion
Data: 01-10-2013 19:51:32 
I dodam,że Lennoxa można śmiało stawiać w pierwszej dziesiątce najlepszych mistrzów wszechczasów.

Po mojej analizie,będzie gdzieś około ósmego miejsca najlepszych w historii wagi ciężkiej.
 Autor komentarza: BlackCop
Data: 01-10-2013 20:04:25 
@LLL

Nie pokonał jedynie Riddicka Bowe, Larry'ego Holmesa, George'a Foremana oraz Chrisa Byrda. Jednakże ten pierwszy sam mu odmówił walki, dwóch następnych było już bez wątpienia past prime...lol...
 Autor komentarza: LennoxLewisLion
Data: 01-10-2013 20:20:03 
Hmmm...BlackCop...dobrze piszesz Bowe nie chciał,a ci drudzy,kurcze widze,że Masz wiedze w temacie,ale Wiesz co.....co mi się nie spodobało?
Napisałeś,że najlepszym białym mistrzem w całej histori jest Vitali.
Z tym się zgodzić nie mogę!
Przyjrzyj się Dempsey'owi i Marciano!!!
 Autor komentarza: LennoxLewisLion
Data: 01-10-2013 20:22:24 
Bowe pokonał na olimpiadzie,ale ,ale.....no właśnie w dość kontrowersyjnych okolicznościach.
 Autor komentarza: BlackCop
Data: 01-10-2013 20:31:54 
@LLL

Ja bym jednak obstał przy tym iż Vitali jednak nie był gorszy od Rocky'ego Marciano. Rocky walczył chyba w najsłabszym okresie wagi ciężkiej, kiedy boks był bardziej prymitywny niż dzisiaj i łatwiej było z takimi warunkami fizycznymi jak Rocky Marciano zdominować wagę ciężką. Wielu myli to iż Rocky Marciano jest najlepszym białym miszczem w historii tylko dlatego iż zakończył karierę niepokonany. Ja uważam iż gdyby nie pechowe kontuzje w walkach z Chrisem Byrdem i Lennoxem Lewisem to Vitali dziś również miałby czysty bilans.

Pragnę przypomnieć także iż Marciano 0 w rekordzie również zawdzięcza fartowi. W ostatniej walce w karierze był na skraju nokautu w walce z Archie Moore'm i sam potem szczęśliwie wygrał, dlategóż dla mnie Vitali to najlepszy biały bokser w histori, gdyż miał więcej naturalnych atutów od miszczów przez Ciebie wymienionych...lol...
 Autor komentarza: LennoxLewisLion
Data: 01-10-2013 20:44:17 
BlackCop

Hmmm,no niestety pomyliłem się.
Nie znasz historii tak jak myślałem.

Marciano walczył z wybitnymi pięściarzami,których nie ma dzisiaj dla Braci.

Ale można się oczywiście doczepić do Marciano tego ,czy owego ,ale,ALE!!!KURNA DEMPSEY!!!!Tu nie ma się czego czepiać !!!

Wykośił wszystkich młodych w PRIME!!!!

I Vitek takich rywali nie miał!!!!
 Autor komentarza: BlackCop
Data: 01-10-2013 20:45:08 
@LLL

Co do potencjalnej walki LL z Riddickiem Bowe na zawodostwie to wielu ludziom wydaje się wynik takowej walki oczywisty (na korzyść Lewisa) ze względu na fakt iż ten pierwszy pokonał już drugiego na Igrzyskach Olimpijskich. Jednakże pragnę zwrócić uwagę iż boks zawodowy a boks amatorski to zupełnie co innego. Riddick Bowe byłby moim zdaniem dla Lennoxa najtrudniejszym z możliwych rywali i to jego stawiałbym w roli faworyta takiej walki. Nie to że dyskredytuję Lewisa, aczkolwiek Riddick z prime był naprawdę trudny do pokonania. I mówię to o prawdziwym RB z lat 91-93 z walk z Evanderem Holyfieldem a nie tym otyłym/odwodnionym past prime z walk z Gołotą. Lennox jak wiadomo był naturalnym outside fighterem boksującym na dystans. Bowe był wtedy bardzo niekonwencjonalnym, wysokim, potężnie bijącym swarmerem i szybkim jak na swoje warunki fizyczne. Jak wiadomo LL nie miał słabej szczęki jednakże mocno bijący zawodnik gdy trafił na punkt mógł go znokautować a jak wiemy Lennox w walkach z równymi sobie/większymi od siebie rywalami wdawał się w wymiany półdystansowe, co mogłoby być dla niego w walce z naturalnym swarmerem mocno bijącym niekorzystne...lol...
 Autor komentarza: LennoxLewisLion
Data: 01-10-2013 20:47:42 
W sumie miał ,ale starego Lennoxa,z którym dał świetną,fascynującą,jedną z najlepszych w historii wagi ciężkiej walkę,którą przegrał.
Czy sprawiedliwie,czy nie,to juz dyskusja na dłuuuuugi temat.
 Autor komentarza: LennoxLewisLion
Data: 01-10-2013 20:51:08 
BlackCop tylko weź pod uwagę,że wtedy jak Bowe wyrzucił,czy wrzucił pas do śmietnika to już nie bym BOWE w PRIME i zrobił tak,czyli wodpuścił sobie walkę z Lennoxem,bo wiedział ,że przegra.
 Autor komentarza: BlackCop
Data: 01-10-2013 21:19:31 
@LLL

Jednakże można spojrzeć również na to z perspektywy iż Lennox był jeszcze niedoświadczony a swój prime osiągnął deklasując McCalla, Akinwande, Gołotę, Briggsa czy pokonując Evandera...lol...

Nie był w prime? Przecież pokonał Evandera walkę wcześniej po jednej z najlepszych walk w heavyweight...lol...
 Autor komentarza: Matys90
Data: 01-10-2013 21:29:41 
"Co do potencjalnej walki LL z Riddickiem Bowe na zawodostwie to wielu ludziom wydaje się wynik takowej walki oczywisty (na korzyść Lewisa) ze względu na fakt iż ten pierwszy pokonał już drugiego na Igrzyskach Olimpijskich."

To tych "wielu ludzi" nie widziało tego finału Igrzysk, jeśli na jego podstawie mają wynik walki na zawodowstwie za oczywisty. Chyba, że na zawodowstwie mieliby tego samego ringowego co w Seulu, to wtedy owszem.
Oczywiste to jest może po '96, gdy Bowe był już swoim cieniem, a Lennox wchodził w prime dzięki Stewardowi. Zielony Lewis z lat 91-94 dostałby wpierdziel życia.
 Autor komentarza: BlackCop
Data: 01-10-2013 21:32:18 
@Matys90

Przecież to w 93 roku Riddick zwakował pas a Lennox stał się miszczem bez walki i od razu stoczył obronę z Tony'm Tuckerem zamiast walki z Bowe'm...lol...
 Autor komentarza: LennoxLewisLion
Data: 01-10-2013 21:34:11 
No nie był nie był.
Wtedy juz miał kłopoty z wagą ,tzn. on zawsze miał takie kłopoty z tą wagą,ale potem to już był wielki problem.
Bowe lubiał ,uwielbiał być w w ringu w formie,ale nie cierpiał trenigów.

Kurcze ,jak znajdę to Ci podrzucę link do wywiadów jak o tym on i trenerzy mówili.



A teraz to ide spać i Ci powiem,że jak głupio piszesz to wyglądzsz na hejtera i trolla,ale jak piszesz do rzeczy i sensm to czasem się zastanawiam -----po co piszesz takie bzdety????
 Autor komentarza: Matys90
Data: 01-10-2013 21:36:35 
Ale o czym to ma świadczyć?
 Autor komentarza: LennoxLewisLion
Data: 01-10-2013 21:39:42 
Matys WTF?
 Autor komentarza: Matys90
Data: 01-10-2013 21:41:26 
To do wpisu wyżej, nie do Ciebie LLL :)
 Autor komentarza: LennoxLewisLion
Data: 01-10-2013 21:44:28 
Aha,sorry ziom,przepraszam ...i Wiesz co złego to nie ja...i pokuszę się o te BlackCopoewe....- LOL- ;-)
 Autor komentarza: BlackCop
Data: 01-10-2013 21:52:05 
@LLL

lol... cieszę się iż użytkownicy zaczynają brać ze mnie przykład...lol...
 Autor komentarza: LennoxLewisLion
Data: 01-10-2013 22:03:36 
hmmmm...Black ....iż nie biorę..lol...
taki żarcik przed snem pozdro i I Black weź pisz tak jak piszesz z sensem ,bo to wtedy fajnie się Ciebie czyta,ale jak trolujesz to jest nie fajnie.
PZDR!
 Autor komentarza: canuck
Data: 02-10-2013 00:15:38 
Tony ma juz swoje lata, ale dalej jest bardzo grozny. Napewno nie wygra ze scisla czolowka: K2, Pulev, Haye czy Adamek.

Ale z pozostalymi z szerokiej czolowki, to nie jestem taki pewny.

Mysle, ze Wilder by mial z nim bardzo, bardzo ciezko. Tony jest duzy, mankut, silny, ciezki, twardy oraz bardzo doswiadczony. Trzeba go naprawde pare razy dobrze traffic, zeby sie przewrocil. Jak dotychczas to tylko Wladek tego dokonal.

Do tego Tony by niezle przetestowal "podejrzana" szczeke Wilder!
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.