'BYŁEM ZARDZEWIAŁY, TYM RAZEM BĘDĘ LEPSZY'

Jake Donovan, boxingscene.com

2013-09-10

Floyd Mayweather (44-0, 26 KO) zaprezentował w maju wielką formę, z łatwością odprawiając Roberta Guerrero (31-2-1, 18 KO), ale "Money" jako jedyny nie jest zadowolony z tego występu, bo chciał zakończyć walkę nokautem, ale nie uniemożliwiła mu to kontuzja ręki.

- Nie byłem zadowolony z mojej postawy w walce z Robertem. Czułem się zardzewiały, pewnie dlatego, że miałem roczną przerwę. Tym razem będę znacznie lepszy - zapewnia Mayweather.

36-letni champion zapewnia, że w najbliższą sobotę będzie doskonale dysponowany i na tle groźnego Saula Alvareza (42-0-1, 30 KO) wypadnie fantastycznie. Floyd nie lekceważy młodego meksykańskiego gwiazdora i podkreśla rangę wydarzenia.

- On znokautował Baldomira, a ja walczyłem z nim na pełnym dystansie - zauważa Mayweather. - Jest młody. Widywałem już walki zawodników o rekordach 25-0 kontra 22-0, ale nigdy 44-0 kontra 42-0. Jako fan boksu chce oglądać pojedynki pomiędzy niepokonanymi bokserami.

Transmisję z gali Mayweather-Canelo przeprowadzi w Polsce stacja Orange Sport.