CHAVEZ: KAŻDEGO DNIA MYŚLĘ O PRZEGRANEJ WALCE Z MARTINEZEM

Redakcja, Informacja prasowa

2013-08-30

Julio Cesar Chavez Jr (46-1-1, 32 KO) wyznał, że cieszy go możliwość powrotu na ring po rocznej przerwie spowodowanej zawieszeniem za marihuanę. 28 września na gali w Carson syn meksykańskiej legendy boksu zmierzy się z niebezpiecznym Brianem Verą (23-6-2, 14 KO).

- Z Verą nie będzie przelewek, to wojownik. Kilka lat temu przesparowałem z nim parę rund, kiedy byłem w Dallas przy okazji walki Pacquiao-Margarito. Vera umie się bić. Pojedynek z nim to dla mnie wyzwanie. Po prostu cieszę się, że wracam po tak długiej przerwie - powiedział 27-letni Chavez.

- Każdego dnia myślę o tej przegranej walce z Sergio Martinezem. Część mnie umarła, kiedy poniosłem klęskę. Czy mogłem spisać się lepiej? Oczywiście, że powinienem, ale tak się nie stało. Teraz mam przed sobą Verę, który bije mocno i jest agresywny. Chciałem mocnego przeciwnika, a Vera jest mocny. Zamierzam go pokonać, a potem przedstawię plany na 2014 rok - oznajmił były mistrz świata wagi średniej.