RIGO: Z MARESEM TYLKO W SUPER KOGUCIEJ

Ryan Burton, boxingscene.com

2013-08-23

Guillermo Rigondeaux (12-0, 8 KO) nie zamierza dać się wciągnąć w niczyje gierki. HBO i Top Rank naciskają, by zmienił swój ostrożny styl walki, którego nie chcą oglądać Amerykanie, ale kubański wirtuoz twardo odmawia i zapewnia, że zawsze będzie walczył tak samo.

Teraz "El Chacal" dodaje też, że nie zamierza zmieniać kategorii wagowej, bo świetnie czuje się w limicie 122 funtów. Nawet jeśli nadejdzie oferta skrzyżowania rękawic z Abnerem Maresem (26-0-1, 14 KO), Rigondeaux nalega, by walka odbyła się w wadze super koguciej.

- Nie mam problemu z robieniem limitu 122 funtów. Jestem królem tej kategorii. Jestem jednym z najlepszych na świecie P4P, więc jeśli ktoś chce ze mną walczyć, musi przyjść do mnie - powiedział Rigo. - Walka z Maresem byłaby znakomita, ale musiałaby się odbyć w kategorii do 122 funtów. Nie mam problemów z wagą, więc nigdzie się nie ruszam.