HAYE: FURY NIE RADZI SOBIE Z PRESJĄ

- Kiedy ja zdobywałem tytuł mistrza świata, ten dzieciak toczył jeszcze amatorskie walki z dwuminutowymi rundami. Jestem już prawdziwym weteranem, zaś on ma dopiero 24 lata i jak dotąd nie spotkał na swojej drodze nikogo, kto byłby w stanie mu naprawdę oddać. Wywodzący się z niższej kategorii Steve Cunningham trochę ostrzej na niego natarł i od razu sprawił mu spore problemy - podgrzewa atmosferę David Haye (26-2, 24 KO) przed zaplanowaną na 28 września potyczką z Tysonem Fury (21-0, 15 KO).

- Nie można brać na poważnie tego co on wygaduje. Najpierw opowiada, że jest najwspanialszym pięściarzem w historii, a potem Cunningham robi mu sporo krzywdy. Podczas konferencji uciekał wzrokiem. On nawet nie występował na karcie gali tak dużej jak ta, nie mówiąc już nawet o walce wieczoru. Dlatego źle znosi napięcie i stres, po prostu nie potrafi sobie poradzić z całą tą presją. Zupełnie pogubił się w Nowym Jorku przeciwko Cunninghamowi, wyglądając momentami potwornie. Jego słabością jest również jego szczęka, którą zamierzam przetestować tego dnia. Wszyscy moi rywale mówili z uznaniem o sile mojego ciosu. Dereck Chisora przeboksował pełen dystans z Furym i Witalijem Kliczko, a co się stało kiedy w końcu go trafiłem? Mam inną moc niż wcześniejsi przeciwnicy Fury'ego, czego on jeszcze nie wie, bo po prostu brakuje mu obycia w ringu. Ale szybko to pojmie i nie spodoba mu się to co poczuje - zapowiada były mistrz świata kategorii cruiser i ciężkiej, odnosząc się również do propozycji jaką złożył Deontay Wilderowi (29-0, 29 KO) toczenia wspólnych sparingów.

- Sparowaliśmy już w przeszłości i naprawdę mi pomógł. Okazał się prawdziwym profesjonalistą, przyjechał w wysokiej formie i zmusił mnie do ciężkiej pracy. On byłby dla nas idealnym rozwiązaniem. Dzięki niemu podszkoliłbym swój refleks i umiejętność unikania ciosów, bo przecież widzieliśmy ostatnio co się dzieje, kiedy on czysto trafia - dodał z uśmiechem popularny "Hayemaker".

- Przegrałem z Władimirem Kliczko, lecz on jest zawodnikiem nastawionym defensywnie. Zadowoliła go wygrana punkty i chwała mu za to, jednak Tyson jest prosty w tym co robi. Wyjdzie na ring po to by mnie znokautować - podsumował swojego oponenta David.

- Kliczko jest wspaniałym mistrzem, tylko że ludzie nie chcą go już oglądać. Oni skierują oczy na naszą walkę, a nie na starcie Władimira z Aleksandrem Powietkinem - zakończył Anglik.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Sajnal11
Data: 18-08-2013 04:57:43 
Jeśli walka skończy sie inaczej niz zwyciestwem Haye'a przez KO to bede bardzo mocno zdziwiony:)
 Autor komentarza: Daro603
Data: 18-08-2013 07:08:27 
Na 100% Hayemaker znokautuje Furego!.
Myślę że max do 8 rundy będzie po wszystkim:)
 Autor komentarza: jasin
Data: 18-08-2013 08:30:31 
Tyson Fury to najwiekszy dowcip w historii boksu. Koles jest tak niezdarny i lamusowaty ze sie wierzyc nie chce. Praca nog i balans jak paralityk. Cios moze mocny ale nieslychanie wolny. Dla mistrza unikow i balansu jak jest Haye to nie zrobi na nim wrazenia. Zanim dosiegnie go reka Furego bedzie mogl spokojnie papierosa wypalic i dopiero dzialac. W ogole nie wiem jakim cudem ten niezdarny olbrzym otrzymal propozycje walki z Hayem bedacym 3 rekawicami swiata???
 Autor komentarza: MrAdam
Data: 18-08-2013 09:20:27 
Kliczko nastawiony defensywie hmm dziwne. Ja bym to nazwał ostrożna agresja. Haye zapomniał ze sam sie wywodzi z niższej kategorii wspominając Cunnowi.
 Autor komentarza: khorne
Data: 18-08-2013 09:34:28 
"- Kliczko jest wspaniałym mistrzem, tylko że ludzie nie chcą go już oglądać. Oni skierują oczy na naszą walkę, a nie na starcie Władimira z Aleksandrem Powietkinem"

Bardzo dobrze powiedziane. Ludzie mają w dupie nudny boks. Nikt wielkich mistrzów nie chce ogladac poza Niemcami i odlamkami europy. Kiedys Golota na pytanie czemu nie walczy bardziej ostrozniej odparl, ze w stanach ludzie oczekuja krwi i show. Taki jest boks.. moze to i dobrze? ;)
 Autor komentarza: adam77
Data: 18-08-2013 10:05:04 
Walka z Tysonem skończy się szybciej niż walka z Chisora,do 3 rundy bedze po wszystkim.Wladzia tak naprawdę nigdy nie poszed na calosc,nawet z Pianeta bal się zaryzkowac-jest cipa i tyle.Gdzies ostatnio czytałem ze jest gejem, w sumie jego zachowanie na to wskazuje
 Autor komentarza: milan1899
Data: 18-08-2013 10:07:16 
ja chciałbym rewanz Haye vs Wład
Daviv teraz jeszce bardziej wzmocni sie psychicznie w HW po pokanianu Furyego i bedzie gotowy dac odwazniejsza walke z Wladem , wtedy byl za swiezy na realia HW zeby zawlaczyc inaczej , etraz wierze ze moglby przy idealnych przygotowaniach rozpierdolic caly "spokojny " plan taktyczny Władki w ringu

a jesli chodzi o starcie z Tysonem to dla mnie nei ma innej opcji niz ta ze kibice szybko zobacza podeszwy Furyego
 Autor komentarza: WARIATKRK
Data: 18-08-2013 10:34:49 
Aż nie poznaje Davida taka rzeczowa kulturalna wypowiedź z którą się zgadzam w 100%
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 18-08-2013 11:16:10 
Hehe. A wy wciąż wierzycie że to że David nie ryzykował z Władimirem to zbieg okoliczności...
Najpierw parę słów o samym starciu a raczej o grze medialnej. Mi tam ani przez chwilę Tyson nie wydawał się spięty a tym bardziej wystraszony. To co robi to tylko gra. Jeśli David tego nie rozumie niech przypomni sobie konferencje i spotkania przed walką z Władem. Wład machał mu przed twarzą ręką a on nawet nie patrzył na niego. Czy się bał? A może jak odmówił spotkania w jednym pokoju tłumacząc że nie chce Włada już teraz zabić...
Sam Haye chyba chciałby by było tak jak mówi. Jakoś Tyson zajął się przygotowaniami i jakoś nie widać z nim co kilka dni wywiadów że Haye się boi itd...
Jeśli chodzi o szanse to znacie moje zdanie, Haye wyraźnym faworytem ale Fury ma szanse i to spore. Np postu takiego jasina to kompletnie nie rozumiem ale nieważne.
Jeśli zaś chodzi o Włada to Haye nie ma z nim większych szans niż miał w 1 walce. Nie zaryzykuje więcej bo wtedy to on musi pierwszy przyjąć cios a Władek jest jednym z najmocniej obecnie bijących pięściarzy. Co innego przyjąć cios z odchyleniem i nie idąc do przodu a co innego przy próbie ataku.
A i Milan Haye miał idealne przygotowania już przed pierwszą walką. To co teraz wygaduje nic tu nie zmieni a mam nadzieję że na mały palec nie dałeś się nabrać.
 Autor komentarza: milosz762
Data: 18-08-2013 11:39:51 
dużo prawdy gada Hye
spotkają się obaj pyskacze biały i czarny.

fury jest Solidny i młody ma jaja że wyjdzie do Heya
ale nie wygra tej walki dostanie prawdopodobnie tko , lub ko.

Fury oprócz Wzrostu i sredniego ciosu bo nie jest to cios nokatujący, nie ma nic wiecej do zaoferowania.
a Gada wiecej od heya!

ale z checią walke obejrze.
Co Walki Władimira z Hyem
powiem tak
Hey w walce z Władem nie zaprezentował się zle ale bał sie zaryzkować bo mógłby zostać zkontrowany
co gadki o Walce z Povietkinem nie zgodzę się
ja chętnie obejże walkę Władimira z Povietkinem.
Może rusek zaryzykuje to będzie ciekawa walka.
 Autor komentarza: un4given
Data: 18-08-2013 13:23:49 
"Tyson jest prosty w tym co robi. Wyjdzie na ring po to by mnie znokautować - podsumował swojego oponenta David."

Dokładnie tak będzie, bo Fury to jest ostatni gamoń i przy swojej marnej odporności na ciosy będzie pchał się do półdystansu a to będzie wodą na młyn Davida.

Stres było widać u Tysona gołym okiem. Zobaczcie sobie ten moment:

http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=SWLKTAdXpWM&t=344

Fury aż się odsuwał chyba ze strachu jak David podniósł głos i mówił mu prosto w twarz haha
 Autor komentarza: milan1899
Data: 18-08-2013 13:51:09 
black
a ja pisze gdzies ze Haye mial zle przygotwania do 1 walki ???
Haye zbiera cenne doswiadczenie w HW , nabiera pewnosci siebie , 2 walka jak dla mnie ma sens i nie musi wygladac tak jak pierwsze starcie
 Autor komentarza: wszawypomiot
Data: 18-08-2013 13:58:21 
un4given ha ha twoje tezy są zabawne. Aż sobie tego linka włączyłem. Masz chłopie wyobraźnię. Gratuluję. Albo sobie coś wypiłeś. Ja właśnie sobie piwko strzelę to może zobaczę to co ty.
 Autor komentarza: Piotrowski
Data: 18-08-2013 14:02:28 
Wariat - moze Haye w koncu dojrzal ;))
 Autor komentarza: wszawypomiot
Data: 18-08-2013 14:10:07 
Haye to dobry bokser z mocnym ciosem. Ale styl Haye nie jest widowiskowy podobnie jak Władka. Haye unika półdystansu podobnie jak Władek stąd ich walka była dosyć nudna. Taktyka Haye to umieścić szybką kombinację lewy prosty, prawy sierpowy. Tak kończył większość walk. Haye podobnie jak Władek mało bije na korpus. Ja nie chcę oglądać Haye z Władkiem czy Witkiem bo to byłyby nudne walki i David nie miałby żadnych szans. Ja chciałbym zobaczyć Haye ze Stivernem, Arreolą, Adamkiem. To byłyby ciekwe walki.
 Autor komentarza: un4given
Data: 18-08-2013 14:11:38 
@wszawykmiot sorry @wszawypomiot :D

Nie chce mi się znowu przepychać z toba wirtualnie pod tematem o tej walce więc napiszę krótko w stylu @Faraon:

POZDRAWIAM ! :D
 Autor komentarza: wszawypomiot
Data: 18-08-2013 14:31:34 
un4given pozdrawiam również. Miłego dnia.
 Autor komentarza: lucass77
Data: 18-08-2013 14:39:49 
@un4given - zachowanie Tysona można interpretować w różny sposób; ja też widzę tam jakiś rodzaj respektu wobec Davida ale niekoniecznie jest to strach, raczej Fury ma świadomość tego, że Haye nie chce dać się nabrać na gierki Tysona i jest wskutek tego nieco skonfudowany. W sumie mniejsza z tym.
Ciekawszy od samego filmiku jest moim zdaniem najwyżej "punktowany" komentarz pod filmem, z którym się zgadzam, zapewne znacie na tyle angielski, by załapać ocb:

"David Haye has turned into Klitschko, because Fury is being what Haye was like in the Klitcshko fight and it's a really interesting dynamic i think...." :)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.