FONFARA Z CAMPILLO ELIMINATOREM DO HOPKINSA

Doskonała informacja napłynęła dziś zza oceanu. Otóż federacja IBF oficjalnie zatwierdziła starcie Andrzeja Fonfary (23-2, 13 KO) z Gabrielem Campillo (22-5-1, 9 KO) jako potyczkę o miano oficjalnego pretendenta do tytułu mistrza świata wagi półciężkiej.

Przypomnijmy, że "Polski Książę" skrzyżuje rękawice z dawnym championem według WBA już 16 sierpnia na stadionie bejsbolowym U.S. Cellular Field w Chicago. Będzie to główne wydarzenie tego wieczoru, a amerykańscy kibice obejrzą go za pośrednictwem stacji ESPN. Pokaże się tam również Artur Szpilka (15-0, 11 KO), który da rewanż Mike'owi Mollo (20-4-1, 12 KO) za pamiętną wojnę z początku lutego.

Na tronie federacji IBF zasiada legendarny Bernard Hopkins (53-6-2, 32 KO), najstarszy w historii boksu zawodowego mistrz świata. Popularny "Kat"ma już grubo ponad 48 lat, a 19 października stanie naprzeciw Karo Murata (25-1-1, 15 KO). Jest zdecydowanym faworytem, więc jeśli Fonfara rozprawi się z Campillo, zapewni sobie pojedynek z taką legendą jak Hopkins w przyszłym roku.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: MrAdam
Data: 05-08-2013 20:44:55 
Dajesz Fonfara! Jedyna nadzieja obok Masternaka na większe sukcesy. Trzymam kciuki, walka z Hopkiem coś wspaniałego. Fajnie gdyby Andrzej skończył karierę Bernarda
 Autor komentarza: Lombard
Data: 05-08-2013 20:46:36 
Noo świetna wiadomość. 3mam kciuki.
 Autor komentarza: xRocky
Data: 05-08-2013 20:46:37 
Myślicie, że Andrzej może jakoś poważnie zagrozić Hopkinsowi?

Jeżeli by pokonał Campillo w dobrym stylu, a potem wygrał z Bernardem to nie ma co mówić, sensacja :)
 Autor komentarza: ArktycznaMalpa
Data: 05-08-2013 20:47:34 
woooooooooooooooooooo!!!
Fonfara-Hopkins woooooooooooooooooooooooo
 Autor komentarza: HMS
Data: 05-08-2013 20:50:26 
Oczywiscie bede kibicowal Fonfarze ale kariere Hopkinsa miał już zakończyć Felix Trinidad, a Campillo to tez nie rywal rodem z eliminatorow Kolodzieja
 Autor komentarza: 80olsen
Data: 05-08-2013 20:50:45 
Ależ ja bym taką walkę zobaczył,całym sercem za Andrzejem,
 Autor komentarza: Undisputed
Data: 05-08-2013 20:55:46 
Fonfara nie ma absolutnie żadnych szans z Hopkinsem. Campillo jest do pokonania, ale "Kat" to inna liga. Nawet pomimo jego 49 lat w momencie potencjalnej walki.
 Autor komentarza: ManiekZ
Data: 05-08-2013 20:56:22 
Pozostaje trzymać kciuki za Andrzeja!!!
Andrjuuu Come On!!!
 Autor komentarza: Kathaza
Data: 05-08-2013 20:58:24 
Dobre wieści dla Andrewa choc w pojedynku z Katem w formie ktora prezentowal w poprzedniej walce nie mial by wiekszych szans to i tak wygrana nad Campillo da mu prestiz walki z taka legendą ;D
 Autor komentarza: WARIATKRK
Data: 05-08-2013 21:00:44 
O ile Kat nie zakończy kariery albo nie zwakuje pasa
 Autor komentarza: lubieznyzenon
Data: 05-08-2013 21:02:49 
Coś się boję, że Campillo mocno zweryfikuje możliwości Fonfary i ściągnie nas na ziemię.
 Autor komentarza: MrAdam
Data: 05-08-2013 21:03:28 
Zawsze jest nadzieja, ze w ewentualnej walce z BhOpkiem to byłby ten wieczór, w którym ciało odmowiloby Katowi posłuszeństwa.
 Autor komentarza: Kathaza
Data: 05-08-2013 21:07:50 
WARIATKRK
Data: 05-08-2013 21:00:44

jeśli nie przytrafi mu sie zadna kontuzja ktora by w tym wieku
zakonczyla jego kariere i nie pokona go Murat to nie powinien zakonczyc kariery choc i tak bym wolal zobaczyc jego pojedynek z Adonisem Stevensonem
 Autor komentarza: WARIATKRK
Data: 05-08-2013 21:09:57 
http://kwejk.pl/obrazek/1871508/rozum-i-godnosc.html
Szpila ale nie kumam o co chodzi w tym pytaniu
 Autor komentarza: WARIATKRK
Data: 05-08-2013 21:10:36 
lubieznyzenon
właśnie myślał kogut o niedzieli a w sobotę......
 Autor komentarza: basu
Data: 05-08-2013 21:19:36 
sory ale fanfara malutkie by miał szanse,ale fajną by miał legendę na rozkładzie...
 Autor komentarza: Krzyzak
Data: 05-08-2013 21:21:55 
Jak Fonfara da rady to z Hopkinsem będzie miał duże szanse
 Autor komentarza: canuck
Data: 05-08-2013 21:26:21 
Gratulacje dla Andrzeja juz teraz!

Napewno bedzie dobrze przygotowany do walki z Campillo, bo to jest jego zyciowa szansa.

Mozliwosc walki z Katem o pas to cos niesamowitego. Ale najpierw musi sie skupic na pierwszej przeszkodzie.
 Autor komentarza: robcio75
Data: 05-08-2013 21:38:23 
Ja uważam że Campillo jest groźniejszy od Kata . Jeżeli AF to wygra to moim zdaniem będzie miał wielkie szanse z Katem .
Super gala się szykuje ... GO Andrew !
 Autor komentarza: AdamekFightPL
Data: 05-08-2013 21:44:27 
@WARIATKRK
Chodzi coś z obrażaniem papieża, z tego co czytałem w komentarzach, ale co ma Szpilka z tym wspólnego :P
 Autor komentarza: token
Data: 05-08-2013 21:44:54 
po pierwsze Campillo, to naprawde solidny fighter,
w ostatnim czasie Andrzej poczynił ogromne postępy więc z Hopkinsem bym go nie skreślał, szanse są
zresztą już kiedyś pisałem że takim Cloudem czy Muratem to Andrzej powinien ring wytrzeć
 Autor komentarza: tomek9876
Data: 05-08-2013 21:47:32 
Nie ma się co cieszyć,Fonfara przegra z Campillo
 Autor komentarza: Lukaszz
Data: 05-08-2013 21:48:16 
Być może Fonfara poradzi sobie z Campillo. Ale z Katem, nawet za dwa lata, z 50-tetnim już wówczas B-Hopem nie ma żadnych szans! Bernard zabierze Fonfarę do szkoly i da mu surową lekcję! Ale nie ma co jarać się ewentualną walką z Bernardem Hopkinsem. Pierw niech pokona Campillo, a to wcale takie latwe być nie musi!!
 Autor komentarza: addam23
Data: 05-08-2013 21:50:38 
Gdyby nie bardzo słaby występ z Kowaliewem to oczywiście Campilo byłby dla mnie ogromnym faworytem...
Jak na razie to Fonfara dał jedynie dobra walke z oldbojem Johnsonem, który się trzyma ale z każdą walką jest słabszy. I to nawet było wyrównane starcie, szczególnie w pierwszej części walki.
A Campilo to wiadomo - mało kto w ważnych walkach był tyle razy wałowany przez sędziów.

A w walke z Hopkinsem nie wierze. Teraz B-hop odbębni obowiązkową obronę z Muratem, a później będzie pewnie spokojnie szukał 2 walk za większe pieniądze. Nie ma czasu już na Fonfarów
Chyba, że nie tyle na kasie mu zależy, co na bici rekordów... Choć szczerze w to wątpie
 Autor komentarza: addam23
Data: 05-08-2013 21:52:40 
Oczywiście - całym sercem będe za Fonfarą i daje mu jakieś 60% szans na zwycięstwo (biorąc poprawkę gdzie walczą i jacy kibice będą na stadionie)
 Autor komentarza: ula1990
Data: 05-08-2013 21:57:34 
Andrzej ma niesamowita popularnosc w Chicago i w calej czesci polnocno-wschodniego wybrzeza. Oczywiscie my jako Polonia wspieramy go, ale coraz czesciej mozna uslyszec glosy bardziej obiektywnej czesci bokserskiego swiatka, ze Fonfara to dobry piesciarz. Mysle, ze bedzie mial jednak olbrzymie problemy by pokonac Campillo, ktorego styl jest naprawde bardzo niewygodny i nie wiem czy Andrzej jest juz gotowy na takie wyzwanie. Fajnie jednak iz probuje a do tego na takiej gali.
GO FONFARA!!!!
 Autor komentarza: ula1990
Data: 05-08-2013 22:00:11 
Dodam, ze slyszalam jak kibice w Chicago ignoruja walke Szpilki z Mollo, ale zdecydowanie jest duze zainteresowanie Fonfara-Campillo. No coz, ja z przyjemnoscia obejrzalabym cala gale, ale wypad do Wietrznego Miasta na taka im prezka to nie na moja kieszen w te wakacje...
 Autor komentarza: ula1990
Data: 05-08-2013 22:01:57 
Undisputed
Fonfara nie ma absolutnie żadnych szans z Hopkinsem. Campillo jest do pokonania, ale "Kat" to inna liga. Nawet pomimo jego 49 lat w momencie potencjalnej walki.


Niestety, ale szanowny kolega ma prawdopodobnie racje. Kat jak dobre wino, im starszy tym lepszy.
 Autor komentarza: Lukaszz
Data: 05-08-2013 22:09:08 
ula1990
Czego mnie to nie dziwi, że kibice w USA zlewają Szpilkę? Tylko tu w Polsce buduje się jego mit jako "ostatnią nadzieję bialych"... Ale mimo wszystko myślę, że zainteresowanie tą walką wcale tak niskie nie jest z racji Mike'a Mollo który na pewno jest rozpoznawalną i dość barwną postacią i jakby nie bylo mieszkańcem Chicago!
 Autor komentarza: rogal
Data: 05-08-2013 22:16:01 
Gdyby do tego doszło to by była historia polskiego pięściarstwa, największa walka od czasu Gołota vs Tyson

Dodatkowy powód by kibicować Andrzejowi z całego serca.

Pozdrawiam
 Autor komentarza: ula1990
Data: 05-08-2013 22:18:58 
Lukaszz
Mam wielu znajomych na uczelni, ktorzy interesuja sie boksem i nikt nazwiska Szpilka nie zna, a Fonfara jest jednak bardziej rozpoznawalny. Dla mnie i reszty Polonii, Artur jest dosc interesujaca opcja gdyz ma szanse wkrotce zaistniec na Showtime lub HBO, a to da mu naprawde duza rozpoznawalnosc. Z tego co slyszalam, HBO planuje turniej mlodych ciezkich z calego swiata, ktorego czescia ma byc Wilder, Szpilka i kilku innych mlodych piesciarzy z dobrymi rekordami. Byloby to naprawde interesujace i wyloniloby jednego powazniejszego pretendenta.
 Autor komentarza: ula1990
Data: 05-08-2013 22:20:15 
BHop bedzie walczyl z calkowicie nieznanym Muratem, wiec z pewnoscia Fonfara ma olbrzymia szanse na walke z legenda i to nawet w Chicago, gdzie pojedynek taki sprzedalby sie jak swieze buleczki...
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 05-08-2013 22:30:59 
może i Fonfara ma dużą popularność w Chicago, ale ten pomysł ze zorganizowaniem gali na stadionie bejsbolowym to według mnie duże ryzyko, bo nie wiadomo jak to będzie z tą frekwencją. Oczywiście walka Fonfary z Campillo będzie bardzo ciekawa, Szpila też przyciągnie sporo kibiców, ale ja nie należę do entuzjastów tego typu pomysłów. W jakiejś większej hali byłby pewnie lepszy klimat, ale zobaczymy, może się mylę.

Ja nie wierzę, że dojdzie do walki Kata z Andrzejem. To nierealne. B-hop jest gwiazdą i to on dyktuje warunki, a znając życie wybierze tego rywala, który jest najbardziej rozpoznawalny i przyniesie mu największe pieniądze i będzie to prawdopodobnie Nathan Cleverly. No chyba, że Cleverly przegra z Kowaliewem, a Fonfara wygra w mega efektowny sposób z Gabrielem i zrobi się o nim głośno. Hopkins obecnie pewnie nawet nie wie kto to jest Andrzej Fonfara.
 Autor komentarza: Lukaszz
Data: 05-08-2013 22:33:26 
ula1900
Ale tu B-Hop, który jest żywą i wciąż aktywną w tym biznesie legendą rozdawal będzie karty, a nie anonimowy Fonfara. Dlatego też walka, o ile do niej wogóle dojdzie zapewne odbędzie się w Barclays Center w Nowym Jorku. Piszę o ile wogóle, albowiem Fonfara musi wpierw rozprawić się z Campillo, a dodatkowo kto wie czy B-Hop nie będzie szukal po walce z Muratem unifikacji, a to te jak wiadomo zawsze mają pierwszeństwo przed obowiązkowymi obronami... Nie ma co się zbytnio podniecać walką Fonrafy z Hopkinem bo tej zdecydowanie dalej, jak bliżej.
 Autor komentarza: maciejka
Data: 05-08-2013 22:35:18 
Autor komentarza: rogal
Data: 05-08-2013 22:16:01
Gdyby do tego doszło to by była historia polskiego pięściarstwa, największa walka od czasu Gołota vs Tyson

Święta racja, szkoda tylko, że przeciętny Janusz woli walki typu Adamek-Gołota, Najman-Saleta itd. itp. To już jest kwestia marketingowa a nie stricte sportowa. Z utęsknieniem wspominam czasy "wczesnego Gołoty", jednak chyba co dobre to nie wróci :)
Niestety A. Fonfara jest no name dla Janusza.
 Autor komentarza: ula1990
Data: 05-08-2013 22:40:02 
Lukaszz
Wbrew pozorom, Hopkins lubi sale wypelnione po brzegi a walka z Fonfara w Chicago gwarantowalaby cos takiego bezdyskusyjnie. Oczywiscie BH i GBP rozdaja karty, ale rowniez kalkuluja zyski. Gdzie Bernard walczyl z Pascalem?
Oczywiscie Barclays Center jest dla mnie zdecydowanie ciekawsza opcja, gdyz mialabym blizej niz do Chicago, a i Polonia z New England i Nowego Jorku, Filadelfii i New Jersey z pewnoscia by dopisala. Jezeli do takiej walki by doszlo, byalaby to rewelacja i strasznie bym sie cieszyla.
 Autor komentarza: ula1990
Data: 05-08-2013 22:42:52 
Ghostbuster
Ja nie wierzę, że dojdzie do walki Kata z Andrzejem. To nierealne. B-hop jest gwiazdą i to on dyktuje warunki, a znając życie wybierze tego rywala, który jest najbardziej rozpoznawalny i przyniesie mu największe pieniądze i będzie to prawdopodobnie Nathan Cleverly.


To ma sens, ale zobacz z kim walczy Bhop teraz. Czyzby to nie byl znak, iz chce utrzymac swoj tytul bez wzgledu na nazwisko oponenta?
Ponadto walka z Fonfara zapelnilaby kilka duzych sal na wschodnim wybrzezu lub Chicago, a to znaczy $$$.
 Autor komentarza: Osvald7
Data: 05-08-2013 22:46:15 
Wow.. Fonfara z pewnością po wojnie pokona Campilio, oby jakichś większych kontuzji się nie nabawił przed swoją życiową szansą. Jestem zdania, że Andrzej nie ma szans z czołówką wagi półciężkiej. Cloud,Pascal,Bute to bokserzy lepsi niż Andrzej. Nie mówiąc już o B-Hopie.
 Autor komentarza: Ernesto
Data: 05-08-2013 22:46:53 
Jak kolegom pokazuje Fonfarę to na początku mówią ''co to za ciota? nie wygląda jak bokser z twarzy'' a potem przyznają mi rację, że to dobry pięściarz. Trzeba promować zawodników, sami się nie wypromują :)
 Autor komentarza: ula1990
Data: 05-08-2013 22:51:18 
Ernesto
Jak kolegom pokazuje Fonfarę to na początku mówią ''co to za ciota?


Pokaz go kolezankom a nie kolegom. Moze to dlatego otrzymujesz takie smieszne odpowiedzi. Andrzej akurat nie jest w moim typie, ale moje dwie kumpele sa w nim zakochane po uszy. Przystojniak, twardziel a do tego juz wkrotce bedzie mial kupe $$$ wiec czego dziewczyna moze wiecej chciec.
 Autor komentarza: ula1990
Data: 05-08-2013 22:53:40 
Oczywiscie najwiekszym atutem Andrzeja w mojej opinii jest to, ze kibicuje on Legii, czyli klubowi z Warszawy, gdzie sie urodzilam i mieszkalam swoje pierwsze 5 lat. Czego wiecej moge chciec...LOL
GO FONFARA!!!!
 Autor komentarza: rogal
Data: 05-08-2013 22:54:06 
Maciejka, czasy wczesnego Gołoty przywrócił w swoich wielu wojnach Adamek i Diablo w walce z Czakijewem.

Tam też była ta magia.

Pojedynek Fonfary z Hopkinsem byłby jednak czymś specjalnym, no chyba bym nocy nie przespał z emocji.

Pozdrawiam
 Autor komentarza: maciejka
Data: 05-08-2013 22:57:24 
och ula1990 vel cop, musisz mieć naprawdę problemy z osobowością, dzisiaj znowu w szpilkach, peruce i podwiązkach? Brzuch wciągnąłeś i siedzisz czerwony i spocony przed kompem podniecając się usłyszanymi i przekazanymi informacjami z pierwszej ręki, podejrzewam, że jeszcze się przy tym strzep....eś? Tak wiem, nie znam się na boksie i całej związanej z nią branży.
Mam tylko jedno pytanie, grałeś kiedyś w filmie ?
https://www.youtube.com/watch?v=Mrpiwbdn-Xc
 Autor komentarza: drcoola
Data: 05-08-2013 23:00:29 
Andrzej Fonfara jest już rozpoznawalny dla przeciętnego kibica boksu w Polsce. Nie mówię już o samej Warszawie, Radomiu czy Chicago...
Masową popularność zdobyłby dając dobrze wypromowaną walkę ale w Polsce (np. stadion Legii). Walcząc ciągle za oceanem w środku polskiej nocy nigdy nie będzie niestety bardzo popularny bo fani Andrzeja zawsze wstaną a zwykli ludzie najwyżej obejrzą powtórkę następnego dnia.
Dobrze, że tym razem przynajmniej zapowiada się walka o w miarę normalnej porze:
- "Doors will open at 6:00 p.m. CT; first bell 7:00 p.m. CT, LIVE TV fights starting at 8:00 p.m. CT:"
- Różnica czasu to + 7 h a przed Andrzejem jest 7 walk w tym Szpilka:)
 Autor komentarza: maciejka
Data: 05-08-2013 23:04:08 
rogal, tamte czasy już nie wrócą, wtedy nie chodziło o marketing. Ba, odważę się napisać, że sport też nie nie do końca był najważniejszy, to był honor dla naszego kraju mieć mistrza w HW. W całym społeczeństwie czuć było napięcie, wszyscy żyli walkami Goloty, chyba bardziej chodziło o patriotyzm. Klimat i otoczka była inna, fakt, iż były to pierwsze lata po zmianie ustroju, więc całymi sobą próbowaliśmy wielkiego świata. Tak to wyglądało według mnie, a miałem wtedy trochę mniej lat :) Zresztą, czy teraz Prezydent RP dałby list żelazny np. A. Fonfarze?
 Autor komentarza: rogal
Data: 05-08-2013 23:06:36 
Gołota był drugi po Papieżu ;)

Te czasy już faktycznie nie wrócą... Cieszę się że kroś to jeszcze pamięta.

Pozdrawiam
 Autor komentarza: speed
Data: 05-08-2013 23:09:48 
Polakowi nigdy nikt ani nic nie dogodzi. Wieczne narzekanie na wszystko...
 Autor komentarza: Karule
Data: 05-08-2013 23:13:04 
I Campillo i Hopkins do pobicia.

Fonfara prezentuje się fenomenalnie, wierzę w tego chłopaka.
 Autor komentarza: maciejka
Data: 05-08-2013 23:13:44 
Gołota był drugi po Papieżu ;)

i pomimo porażki należy mieć dystans do siebie, stąd Daniec i jego wspaniały skecz
https://www.youtube.com/watch?v=zwY3yfPBF14

ps. wykupiłem wtedy bilet do MOK-u w mojej miejscowości, trochę się wykosztowałem a L. Lewis zepsuł mi cały wieczór :)
 Autor komentarza: bak
Data: 06-08-2013 00:08:47 
O rany! Na horyzoncie walka- prospekta z Polski z najlepszym mistrzem w historii :O
 Autor komentarza: werwoolf
Data: 06-08-2013 00:14:26 
fajnie by bylo gdyby tylko walka doszla do skutku...na razie to
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 06-08-2013 00:20:01 
swietna wiadomosc!
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 06-08-2013 00:21:10 
bak

a co fonfara ma zamiar odkopac robinsona?
 Autor komentarza: robcio75
Data: 06-08-2013 00:24:13 
LegiaPany

Ja pierd.. :) mistrz ciętej riposy ... :) zajebiste ....
 Autor komentarza: maciejka
Data: 06-08-2013 00:55:57 
myślę, że Katowi chyba bardziej zależy na podtrzymaniu legendy najstarszego mistrza, niż $$$, jest rozsądnym człowiekiem (przynajmniej teraz) więc walka z Andrzejem nie jest tak do końca niemożliwa. Tym bardziej, że (i tutaj przepraszam za określenie) "rezerwy obywatelskie RP w USA" zapłacą za to sporo dudków. Przykre, ale jednak prawdziwe.
 Autor komentarza: Lukaszz
Data: 06-08-2013 01:18:49 
Ja obstawiam, że B-Hop po obowiązkowej obronie z Muratem (bo o ile się orientuję jest on obowiązkowym z ramienia IBF) będzie szukal unifikacji, aby bić kolejny rekord. W międzyczasie przysluguje mu chyba jeszcze dobrowolna obrona. Do tych nowinek odnośnie ewentualnej walki Polaka z 'Katem' podchodzilbym ostrożnie.
 Autor komentarza: Lukaszz
Data: 06-08-2013 01:21:25 
Oczywiście życzę Fonfarze jak najlepiej, ale nawet jeżeli dojdzie do jego walki z Hopkinsem, to nie daję Polakowi większych szans. Nie ta liga Panowie!
 Autor komentarza: bak
Data: 06-08-2013 01:24:50 
B-Hop go punktuje jak chce. Bernard jest jak wino- im starszy tym bardziej doświadczony ringowo i życiowo.
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 06-08-2013 01:59:25 
bak

kogo?? robinsona? w sredniej??

hehe, taaaaak wez hopka i jego walki w sredniej i SRR......sugar zjadl by go i wyplul szurowki.....

hopek jest legenda i geniuszem ale nie przesadzaj chlopie
 Autor komentarza: robcio75
Data: 06-08-2013 02:00:21 
Panowie mocno przeceniacie BHopa ... Wszystko zależy jak Fonfara się zaprezentuje na najbliższej gali .
BHop jest żywą legendą ale wiek oszukasz do czasu .
Moim zdaniem Fonfara w przypadku wygraniej z Campillo będzie miał naprawde duże jak nie bardzo duże szanse z BHopem .
 Autor komentarza: ula1990
Data: 06-08-2013 02:02:26 
maciejka
"rezerwy obywatelskie RP w USA" zapłacą za to sporo dudków. Przykre, ale jednak prawdziwe.


Przede wszystkim, okreslenie bezsensowne i uwlaczajace tylko i wylacznie samemu autorowi takiego sformulowania. Dlaczego? No coz, pomysl szanowny uzytkowniku a moze zgadniesz, aczkolwiek watpie. Po drugie, my tutaj ciezko pracujemy, studiujemy, kreujemy wlasne zycia w najlepszy mozliwy sposob i staramy sie wspomagac polskich sportowcow. Mysle, ze nie ma w tym niczego zlego, ze Polonia kupuje bilety na imprzezy takie jak ta ostatnia w Mohegan Sun Arena czy najblizsza w Chicago. Mysle, ze to znacznie lepsza forma reprezentowania polskosci niz malkontenctwo w cybernetycznej przestrzeni...
 Autor komentarza: ula1990
Data: 06-08-2013 02:04:46 
Zarowno Robinson jak i Hopkins to legendy bosu zawodowego i jakiekolwiek porownywania sa odrobine oparte na sentymencie kazdego znas do jednego jak i drugiego. Inne ery, inni piesciarze i oczywiscie inna media otaczajace boks.
 Autor komentarza: Trochim
Data: 06-08-2013 05:16:54 
ula1990
bedziesz na tej gali?
 Autor komentarza: Undisputed
Data: 06-08-2013 08:27:56 
Nikt Hopkinsa nie przecenia, ciągle raczej nie docenia się go. Przecież ten tekst o jego wieku to już słychać od 12 lat a efektów jak do tej pory brak. Tego człowieka nie da się zbić w ringu. Jedyne jego porażki w ostatnich 20 latach to wałki z Taylorem i wyrównany pojedynek z Dawsonem, kiedy Hopkins był kontuzjowany. Fonfara nie ma szans w ewentualnym pojedynku z "Katem" z wielu powodów, których aż nie chce się wymieniać. B-Hop jest z pewnością legendą, jedną z największych w całej historii boksu, śmiało można go stawiać w top 5 wszech czasów, obok wyżej wymienionego Robinsona, czy Alego. Fonfara nie jest kimś kto może z nim rywalizować. "Kat" wygrałby wysoko na punkty. Nie ma innej możliwości.
 Autor komentarza: sliver84
Data: 06-08-2013 10:53:42 
Transwestyta cop powraca, długo nie wytrzymał bez orga:D.

Co do walki z Hopkinsem to myślę że raczej małe szanse by do niej doszło, po pierwsze uważam że Campillo jest lepszym pięściarzem od Andrzeja i to on powinien wygrać, po drugie Hopkins może w każdej chwili skończyć karierę no i Kat będzie szukał raczej bardziej medialnych rywali(może Froch albo Adonis).
Tak czy inaczej gdyby do walki doszło była by to wielka szansa i wyróżnienie dla Andrzeja. Trzymam kciuki.
 Autor komentarza: bak
Data: 06-08-2013 23:25:09 
@Legia

Nie Robinsona tylko Andrzeja.
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 07-08-2013 01:59:17 
bak

aaaa...ok
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 07-08-2013 02:05:31 
takto sorry
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.