ADAMEK: PAS WAGI CIĘŻKIEJ PRZED EMERYTURĄ

- Miniony rok był po prostu zbyt napięty. Wraz z trenerem Rogerem Bloodworthem spędziliśmy na obozach niemal cały sezon. To przecież niesamowite, a ja nie mam już dwudziestu lat, tylko trzydzieści sześć. Potrzebowałem zrobić sobie przerwę, a kiedy już ją sobie zrobiłem, teraz wracam dużo świeższy i lepszy - powiedział na godziny przed starciem z Dominickiem Guinnem (34-9-1, 23 KO) nasz Tomasz Adamek (48-2, 29 KO).

- Guinn to kawał twardziela, który na pewno się nie przestraszy. Kiedyś wspólnie sparowaliśmy, jednak obecnie jestem już zupełnie innym zawodnikiem. Nie biegam już tyle co te dwa-trzy lata temu. Przygotowałem się na trudną przeprawę, nie lekceważę rywala, ale zamierzam pokazać swoje umiejętności i zwyciężyć. Mam zamiar pokonać jeszcze kilku rywali i na zakończenie kariery sięgnąć po tytuł mistrza świata wagi ciężkiej - dodał popularny "Góral", w przeszłości champion kategorii cruiser oraz półciężkiej.