HENDRIX: RZUCIŁEM GOŁOWKINA NA DESKI

Redakcja, EsNewsReporting

2013-07-16

Reporter Elie Seckbach dotarł do zawodnika, który twierdzi, że rzucił Giennadija Gołowkina (27-0, 24 KO) na deski. Tym pięściarzem jest występujący na pograniczu kategorii super średniej i półciężkiej Tyrell "Hollywood" Hendrix (10-2-2, 3 KO).

- Powiem wam prawdę, z tym Gołowkinem nie ma przelewek. On bije tak mocno, że czujesz to przez kask. Dysponuje niezwykłą, nierealną siłą ciosu. Ludzie nie wiedzą jednego - zafundowałem mu nokdaun w pierwszej rundzie sparingu, ale potem on bił mnie każdego dnia. To było straszne - oświadczył Hendrix.

- Rzuciłem go na deski, Abel Sanchez ma to na video. Pewnie nie będą chcieli tego pokazywać. Słyszałem, jak Gołowkin mówił na HBO, że nigdy nie był na deskach, ale ja zafundowałem mu nokdaun na sparingu. To było po ciosie na tułów. Muszę jednak przyznać, że każdego następnego dnia on łoił mi skórę. On naprawdę ma czym przywalić.

- Niby nic nie robi jakoś wspaniale, ale bije tak mocno, że nie daje ci wprowadzić w życie twojego planu. Tak, można powiedzieć, że to nowy Mike Tyson, tylko... z nim jest inaczej. Większość ludzi po nokaucie mówi w telewizji "skopałem mu tyłek" i tak dalej, a Gołowkin powie tylko "he's a good boy" - opisuje Kazacha jego dawny sparing partner.