ROACH: PACQUIAO ODEJDZIE, JEŚLI DOSTANIE KO

Freddie Roach wyjawił, że odbył poważną rozmowę z Mannym Pacquiao (54-5-2, 38 KO) i przekonał go do odejścia w przypadku kolejnej porażki przez nokaut. W ostatnim występie Filipińczył nadział się na straszliwą kontrę Juana Manuela Marqueza (55-6-1, 40 KO) i przez kilka minut leżał nieprzytomny na macie ringu.

- Jeśli zostanie znokautowany przez Riosa, to na 100% będzie oznaczało koniec - powiedział Roach. - Mamy umowę. Jeśli powiem mu, że to koniec, on mnie posłucha. Jest słowny. Jeżeli to się przydarzy, Manny odejdzie.

W końcówce listopada "Pacman" wystąpi na wielkiej gali HBO PPV w Makau. Jego rywalem będzie Brandon Rios (31-1-1, 23 KO), który w 2010 roku naśmiewał się z choroby Roacha razem ze swoim kolegą z gymu Antonio Margarito. Freddie zamierza odpłacić mu teraz, przygotowując blisko 35-letniego Manny'ego na zdemolowanie "Bam Bama".