 Jak udało się ustalić redakcji Bokser.org, 18 sierpnia na gali w Międzyzdrojach Krzysztof Zimnoch (15-0-1, 11 KO) zmierzy się z Mateuszem Malujdą (4-1, 1  KO). 31-letni Malujda miał podczas tego wieczoru skrzyżować rękawice z Marcinem Rekowskim (9-0, 8 KO), ale "Rex" nabawił się kontuzji, która uniemożliwi jego występ. Kandydatura Malujdy została zaakceptowana przez telewizję Polsat, ale kontrakty nie zostały jeszcze podpisane.
Jak udało się ustalić redakcji Bokser.org, 18 sierpnia na gali w Międzyzdrojach Krzysztof Zimnoch (15-0-1, 11 KO) zmierzy się z Mateuszem Malujdą (4-1, 1  KO). 31-letni Malujda miał podczas tego wieczoru skrzyżować rękawice z Marcinem Rekowskim (9-0, 8 KO), ale "Rex" nabawił się kontuzji, która uniemożliwi jego występ. Kandydatura Malujdy została zaakceptowana przez telewizję Polsat, ale kontrakty nie zostały jeszcze podpisane.
ZIMNOCH ZASTĄPI GŁOWACKIEGO >>>
W zaistniałych okolicznościach "awaryjny" występ Zimnocha będzie główną atrakcją eventu. Wcześniej w najważniejszej potyczce imprezy miał się zaprezentować Krzysztof Głowacki (19-0, 12 KO). 26-letni mańkut miał już zakontraktowane starcie z niebezpiecznym Shawnem Coxem (17-2, 16 KO), znanym najlepiej z walk z Lebiediewem i Braithwaite'em, jednak ten arcyciekawy (jak na polskie warunki) pojedynek nie dojdzie do skutku, bo Polak nabawił się groźnej kontuzji pleców.