MORA: CZEKAŁEM NA JEGO BŁĘDY

- Moim zdaniem wyglądałem dziś w ringu świetnie. Tu należą się podziękowania mojemu obozowi, ponieważ obraliśmy świetną taktykę przeciwko mańkutowi, do tego walczącemu tak nieszablonowo - powiedział zadowolony Sergio Mora (24-3-2, 7 KO), który podczas gali w Jacksonville pokonał jednogłośną decyzją sędziów naszą nadzieję na podbój wagi średniej, Grzegorza Proksę (29-3, 21 KO).

- Zrobiłem to co do mnie należy i wygrałem zasłużenie. A przecież Proksa to dawny mistrz Europy, który naprawdę potrafi mocno uderzyć. Zdziwił się chyba jednak jak ja potrafię mocno przyłożyć, pomimo iż rekord na to nie wskazuje. Kluczem do sukcesu była przede wszystkim moja defensywa, ponieważ kiedy się przestrzeliwuje swoje ciosy, wtedy bokser męczy się najbardziej. Założenia były w naszym zespole proste, pozostać opanowanym, konsekwentnie robić swoje i czekać na jego błędy. W pierwszej połowie walki nie mogłem jeszcze złapać właściwego rytmu, lecz wykorzystując moje bogate doświadczenie w późniejszych rundach boksowałem już znacznie lepiej. I miałem szybsze ręce niż Polak - analizował swój sukces "Latynoski Wąż". Postawę Amerykanina pochwalił również ekspert stacji ESPN - Teddy Atlas, który komentując pojedynek na żywo przyznał Proksie tylko trzy starcia.

- Sergio zdominował walkę. Dzięki dobremu balansowi ciała i lepszej pracy nóg bardzo frustrował swojego przeciwnika, a przez to ten zatracił taktykę i chybiał swoimi akcjami - powiedział jeden z pierwszych trenerów Mike'a Tysona, dziś komentator telewizyjny.

- Należy mi się trochę więcej szacunku niż jest to mi okazywane. Byłem w ringu z Shane'em Mosleyem czy Vernonem Forrestem, w swojej karierze sięgnąłem już po pas mistrza i należę do ścisłej czołówki już od dawna. Chciałbym teraz dostać szansę spotkania się z jednym z mistrzów świata kategorii średniej - zakończył Mora.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: SweetPea
Data: 29-06-2013 13:00:17 
Tak mnie rozczarował wczoraj Proksa naprawdę wolał pajacować zamiast boksować
 Autor komentarza: Norbert
Data: 29-06-2013 13:05:00 
Bardzo Grześka Proksę lubię ...ALE...
Za dużo tańca , baletu i błaznowania a za mało boksu i konsekwencji u Grześka !
Szybkościowo dużo gorszy od Mory - PRZEGRAŁ ZASŁUŻENIE...niestety
Przeciwnicy słusznie dobrali taktykę na Grześka...
 Autor komentarza: WARIATKRK
Data: 29-06-2013 13:05:21 
ESPN robi tragiczne transmisje!!!Co chwile czarny obraz między rundami reklamy albo powtórka z innej walki powtarzana 2-3 razy ta sama!!!Potem znów problemy z obrazem.Po walce nie pokazali ringu tylko jakiś baner reklamowy poziom techniczny zerowy!!!
 Autor komentarza: Owerfull
Data: 29-06-2013 13:08:08 
Jedyną szanse widzę w zmianie trenera i poświęceniu się na 100% dla boksu, ale czarno to widzę.

Walki nie oglądałem, ale spodziewam sie, że smutno się ją oglądało patrząc jak Mora wychodzi na prowadzenie punktowe ;/.

No cóż, Proksa balonikiem nie był. Wystarczy obejrzeć dużo jego walk( szczególnie tych z pierwszego etapu kariery ) i można zobaczyć, ze to nie jest wcale głupi pięściarz, ale został do cna przeżarty przez głupią taktykę jaką obrał - brak kombinacji ?, niewiele półdystansu ?, próba punktowania osobników z większym zasięgiem ?... ehh... Szkoda gadać. Teraz moim zdaniem szanse na jakiekolwiek walki z czołówką mocno zmalały, ale Proksa to i tak w mojej opinii zmarnowany potencjał.
 Autor komentarza: Owerfull
Data: 29-06-2013 13:09:27 
Poprawię sie, bardzo mocno zmalały, praktycznie do zera *.
 Autor komentarza: Krzyzak
Data: 29-06-2013 13:10:24 
Autor komentarza: SweetPea
Data: 29-06-2013 13:00:17
Tak mnie rozczarował wczoraj Proksa naprawdę wolał pajacować zamiast boksować

Co ty myślałeś , co wy w ogóle myslicie ze Proksa to czołówka?? Średniak i to słaby jakby Mora miał delikatnie mocniejsze kopyto a nie wate to by Proksa przegral przed czasem(nawet te ciosy robiły na nim wrażenie) bo wyłapuje czyste ciosy stoi bez gardy leci szybki cios a on nawet zero reakcji głową , więc nie wiem czy nie ma refleksu czy taki z niego ringowy patałach
 Autor komentarza: TomekNieAdamek
Data: 29-06-2013 13:12:38 
Tragiczna walka Grześka. Pomimo, że wiedział o "waciakowatości" Mory nie ponawiał ataków. Same pojedyncze ciosy w większości prujące powietrze, zamiast kombinacje (przy linach było sporo miejsca na ciosy). Jeden z moich ulubionych fighterów zawiódł ,a Mora był spokojnie w zasięgu, ale "taktyka" obrana na ten pojedynek to jakaś masakra.
 Autor komentarza: SweetPea
Data: 29-06-2013 13:26:00 
Krzyzak Data: 29-06-2013 13:10:24


Tu nie chodzi oto że Proksa to czołówka bo nią nie jest chodzi o sam styl walki przegrał na własne życzenie a Mora był do ogrania
 Autor komentarza: fop
Data: 29-06-2013 13:42:00 
Już kiedyś pisałem, że Grzegorz Proksa albo rzeczywiście jest inteligentny albo tylko elokwentny i wszyscy odnoszą złudne wrażenie.

Według mnie nie jest głupi, elokwentnie się wypowiada ale to wszystko i już.

Człowiek rzeczywiście inteligentny potrafi wyciągać wnioski, uczy się na błędach, dąży do tego by być lepszym oraz potrafi panować nad emocjami, a przede wszystkim konsekwentnie eliminuje swoje słabe strony.

Tak zrobił Władymir Kliczko, tak działa Hopkins, to cechy inteligentnych sportowców, wznosić się ponad swoje słabości.

Proksa to ułańska fantazja do bólu, walczył dzisiaj tak samo jak podczas pierwszej walki z Hope i nic w swoim stylu nie zmienił.

Szkoda, naprawdę szkoda, bo dobrych pięściarzy u nas nigdy za wiele.
 Autor komentarza: lewyprosty92
Data: 29-06-2013 13:47:24 
po pierwsze zmiana trenera , po drugie kategorię wagową na niższą
 Autor komentarza: zamek9
Data: 29-06-2013 13:47:41 
Grzesiek i tak będzie mistrzem świata !
i to juz za dwa lata !! :)

Biedni bukmacherzy, przy walce Wlodarczyka w niego nie wierzyli a tu proszę(wygrał) teraz im pewnie głupio, że Polaka nie docenili więc postawili na Grześka a tu proszę(przegrał)
Niestety na polakach sie nie zarobi panowie... jesteśmy zbyt nieprzewidywalni :D
 Autor komentarza: jowisz881
Data: 29-06-2013 13:48:53 
TomekNieAdamek
Albo Mora nie jest takim waciakiem albo Proksa jest za mały i za słaby. W 7 rundzie wyraźnie odczuł ciosy Mory bite na korpus.
 Autor komentarza: jowisz881
Data: 29-06-2013 13:51:09 
fop
Inteligentnym rozwiązaniem dla Proksy byłaby próba sił w niższej kategorii wagowej. W dzisiejszej walce widać było sporą dysproporcję w warunkach fizycznych.
 Autor komentarza: Hugo
Data: 29-06-2013 13:52:01 
Proksę zasłużenie spotyka krytyka za tę walkę.Sam też go skrytykowałem, ale może pora na dostrzeżenie jakichś pozytywów, żeby już nie flekować leżącego.
1. Pierwszych kilka rund w wykonaniu Proksy (zwłaszcza 2 i 3) było zupełnie dobrych. Dostrzegłem 2 nowe elementy, których nie było w walkach z Gołowkinem i Hope'em. Pierwszy to lewa ręka w okolicach szczęki, czyli taka półgarda. Drugi to zmiany pozycji z odwrotnej na normalną i z powrotem, co Morze wyraźnie sprawiało kłopot. Do tego dobre tempo i efekt był taki, że po 4 rundach Proksa prowadził. Niestety, potem te wszystkie pozytywne elementy siadły.
2. Proksa to na pewno nie beztalencie, tylko zdolny bokser, który znalazł się w dołku sportowym i organizacyjnym. Ten dołek nie jest tak głęboki, żeby się z niego nie wygrzebać. Chyba trzeba zmienić trenera, być może promotora, a na pewno zmienić sposób przygotowań i urozmaicić sposób boksowania.
 Autor komentarza: jowisz881
Data: 29-06-2013 13:52:43 
zamek9
Jeżeli przy jakichś dziwnych kombinacjach mistrzem zostanie ktoś taki jak Sylvester, to jest szansa na mistrzostwo. Obecnie max to EBU.
 Autor komentarza: lewyprosty92
Data: 29-06-2013 13:54:37 
mówie tylko zmiana kategori przecież on przy martinezie chavezie golovkinie Qidinie wygląda jak dziecko .
 Autor komentarza: Kojotowski
Data: 29-06-2013 13:57:11 
Mora jak na ten etap kariery dalej trzyma pion. Wygrana na mojej kartce wysoka i jak najbardziej zasluzona, i choc szkoda mi Proksy, to uczciwie trzeba przyznac, ze "Latynoski Waz" w swojej karierze wygrywal z zawodnikami 2 ligi wyzej niz ta w ktorej dzis znajduje sie Polak.
Szacunek dla Proksy, ze w ogole zaryzykowal walke na wyjezdzie z takim rutynowanym rywalem.
 Autor komentarza: Cooperek
Data: 29-06-2013 13:59:14 
Jego styl jest do poprawy i doszlifowania. On się w tym dobrze czuje, ma naprawdę niesamowity refleks i widać, że to jego bajka.
Nie jest jednak geniuszem, a zachowuje się jakby był. Grzesiek, nie jesteś Royem Jones'em.
Nie mówię, by jego styl zmieniać, bo taki jest Proksa, to jego naturalny styl, ale trochę utemperować. Ustalić granice i będzie ok.
 Autor komentarza: TomekNieAdamek
Data: 29-06-2013 14:02:14 
jowisz881
Prędzej Grzesiek jest za mały/słaby niż Mora jest punczerem. Pary w łapach Mora raczej nie ma, dlatego Proksa powinien iść na żywioł skoro "taktyka" zawodziła
 Autor komentarza: MrAdam
Data: 29-06-2013 14:11:00 
Proksa niestety dalej zachowuje sie jakby zjadł wszystkie rozumy. Zrozumcie, ze z niego nic wiecej nie bedzie. Nic go nie nauczyła porażka z Hopem. On sie nie zmieni, nie zmieni sztabu szkoleniowego ( o ile w ogóle jakiś ma, a chyba nie ) , nie zejdzie z waga bo lubi jeździć na rowerze, popracuje w banku. Kurwa to ma być profesjonalista? Dla mnie może kończyć karierę, gościu jest śmieszny.
 Autor komentarza: Cooperek
Data: 29-06-2013 14:17:36 
MrAdam
"nie zejdzie z waga bo lubi jeździć na rowerze"

Akurat to bardzo służy zrzuceniu wagi, chcesz być jak najlżejszy.
Z czego on wogóle ma zrzucać, widzisz jak on wygląda? Tam nie ma grama tłuszczu.
 Autor komentarza: MrAdam
Data: 29-06-2013 14:19:39 
Cooperek
Chodzi o te nadmiernie rozbudowane nogi.
 Autor komentarza: Kojotowski
Data: 29-06-2013 14:30:55 
Proksa ma taka, a nie inna gentyke, tzn. jest grubokoscisty(co widac po wadze jego, jak i duzo wyzszego Mory)
Jest masa przykladow gdzie ktos jezdzi na rowerze calymi latami, a nogi i tak ma szczuple w stosunku do reszt ciala... gentyka. Pisanie, ze Proksa ma grube nogi, bo jezdzi duzo na rowerze, jest nie do konca trafne. Nie ma zadnych dowodow, ze gdyby nie rower, to Grzesiak mialby nogi szczuple jak Margarito. Tyson nie jezdzil calymi latami na rowerze, a jakie mial rozbudowane nogi... tu znow mamy to samo-gentyka.
 Autor komentarza: Short
Data: 29-06-2013 14:34:23 
Jestem zaskoczony stylem w jakim walczyl Proksa. Zastanawia mnie czy taka była taktyka czy poprostu Grzesiu nie mógł znaleźć sposobu na More. Jednego jestem pewien gdyby Super G zadawał kombinacje i więcej ciosów na dol to jestem przekonany ze by wygrał. Jestem ciekawy analizy ze strony Proksy. No i pytanie co dalej.
 Autor komentarza: Cooperek
Data: 29-06-2013 14:36:55 
Kojotowski
"Jest masa przykladow gdzie ktos jezdzi na rowerze calymi latami, a nogi i tak ma szczuple w stosunku do reszt ciala... gentyka. Pisanie, ze Proksa ma grube nogi, bo jezdzi duzo na rowerze, jest nie do konca trafne. Nie ma zadnych dowodow, ze gdyby nie rower, to Grzesiak mialby nogi szczuple jak Margarit"

No masz rację absolutnie. Sam jeżdżę MTB i na szosie i wiem jak to jest. Rower nie rozbudowuje nóg aż tak bardzo, żeby wyrobić uda rowerzysta ... idzie na siłownie i śmiga przysiady ze sztangą. Sama jazda tylko nogi wyrabia.
Tutaj dla przykładu Robert Czarnota, czołowy polski kolarz MTB:

http://portal.bikeworld.pl/rowery_zdjecia/2013-05/rower_1369132425.jpg

Jak widzicie szosówców o grubych udach to wierzcie mi, że oni je celowo wypracowują na siłowni.
 Autor komentarza: Jabba
Data: 29-06-2013 14:39:11 
Właśnie obejrzałem walkę i
Proksa zachowuje się jakby pierwszy raz widział kogoś kto wykonuje uniki, Stronniczy komentatorzy i sędzia ringowy. Walka na dystans z wyższym przeciwnikiem i brak umiejętności walki na tylniej stopie
Mora wygrywał w półdystansie :/? Trzecia rund była najlepsza dla proksy w reszcie rund była za mała aktywność. Proksa bardzo ospale wykonywał w większości rund długi lewy ale robił większe wrażenie jak dochodził niż prawy Mory. Tylko że prawy mory zwykle coś poprzedzało. Brak umiejętności walki w półdystansie, brak krótkich sierpów. Strasznie szeroko bite ciosy. Dużo uników które nie prowadziły do kontr a tylko zachęcały przeciwnika do uderzania dłuższych kombinacji. Mnie się wydawało, że Mora będzie lepiej wyglądał, a wystarczyło, że używał lewego, a wyglądał wystarczająco. Brak ciosów na korpus! Dopiero w dziewiątej rundzie zauważyłem jakąś zmianę w unikach. Wyglądało to tak jakby Proksa nie chciał go zbić tylko z nim sparować. Mora konsekwentnei cały czas lewy, lewy, prawy a i tak wchoziło. Łapin doradzający przed dziesiątą rundą... straszne.

Mora był spokojnie do zrobienia, a Proksa chyba nie bardzo ogarnia i chyba nie jest taki mądry jak mi (i jemu) się wydawało.
ESPN robi straszne otoczki gal, a Teddiego Atlasa nie dało się słuchać.
Oglądałem na AllTheBestFights.com ale wydawało mi się, że walka była dużo bardziej wyrównana niż 8:2. Większość ciosów Mory nie wchodziło czysto tylko na miękko, na odchyleniach grześka, lekkich ruchach głową. Ciosy Proksy były bardzo soczyste ale komentatorzy jakoś ich nie dostrzegali za to każdy cios Mory wychwalali jakby zaraz miał znokautować przeciwnika. Nie punktowałem walki ale 8:2 to chyba cała rodzina Mory wypisywała kartę. i to głosowanie na facebook. pffff.

Szkoda. Wielka szkoda. Jeśli Proksa chciał go zbić to chyba zapomniał gdzieś że walczy nie u siebie i nikogo tu po swojej stronie nie ma. Za mało agresji, aktywności. Mora naprawdę do znokautowania był ale brak umiejętności walki sierpami i debilny (bo naprawdę debilny) plan na walkę z wyższym, starszym i bardziej doświadczonym przeciwnikiem.
Mam nadzieję, że Proksa zmieni trenera na takiego co go będzie uczył nowych rzeczy, a nie utwierdzał w przekonaniu że to co masz jest super i z tego powodu nie trzeba sie zmieniać.
 Autor komentarza: bak
Data: 29-06-2013 14:47:31 
Teraz Opalach powinien wziać kogoś na przetarcie, a potem Proksa go wziąć na odbudowanie kariery np. na Polsat Boxing Night. Przemek pewnie by sromotnie przegrał, ale jest gotowy na każde wyzwanie :)
 Autor komentarza: Hubosz
Data: 29-06-2013 15:08:09 
Łapin school u Grześka już przejął kontrolę.
 Autor komentarza: bak
Data: 29-06-2013 15:14:53 
skoro walka była nudna to nie żałuję że sobie pospałem i nie zarwałem nocy ;p
 Autor komentarza: owenn1988
Data: 29-06-2013 15:24:04 
W tej walce był widac prace Łapina niestety. Łapin jest dobrym ternerem ale tylko Włodarczyka, z jego podwojna szczelna garda, koncepcja sie sprawdza.
druga sprawa ze w ciągu miesiaca musiał kilku czołowych pięściarzy naraz przygotowywać do waliki (Kołodziej, Szpilka, Wawrzyk Włodarczyk, Proksa) Tak sie nie da, a Grzesiek jest tylko gosciem w Kp i naturalnie spychany jest na dalszy plan. Widac ze Łapin nie ma pomysłu i czasu na Prokse, odzwierciedleniem tego były wskazówki dla Grzeska przed 10 runda
 Autor komentarza: KOska
Data: 29-06-2013 15:36:34 
To kolejna walka, która potwierdza, że Łapin niestety jest słabym jednowymiarowym taktykiem i trenerem. Szkoda że ma pod skrzydłami kilku na prawdę utalentowanych chłopaków
 Autor komentarza: Jackass
Data: 29-06-2013 15:38:29 
Kurde szkoda bo Mora zdeklasował Prokse, liczyłem na zwycięstwo a nie było nawet na co popatrzeć bo źle się to oglądało ;( Dużo Grzesiek zbierał na twarz chyba to bazowanie na refleksie mu na zdrowie nie wyjdzie ;(
 Autor komentarza: NakMuay
Data: 29-06-2013 15:42:42 
Za godzine bardzo ciekawa gala Muay Thai, "Max Muay Thai", prosto z Tajlandii, polecam (na kanale TV 7):

http://aseaniptv.com/thaitv

Walczyc beda miedzy innymi aktualny mistrz Lumpinee Dernchonlek, numer 1 w kategorii do 70 kg Sitthichai lub byly mistrz Lumpinee Aekpracha (lub Eakpracha/Aikpracha), ktory kilka lat temu pracowal przez rok jako trener w krakowskim klubie Muay Thai "Raczadam".
 Autor komentarza: NakMuay
Data: 29-06-2013 15:43:50 
Przepraszam, o 16:45h naszego czasu, ale warto ogladac!
 Autor komentarza: djpioter
Data: 29-06-2013 15:43:50 
Sprawdziło się to,co wiele osób na forum już zauważyło po walce z Gołowkinem.Proksa ze swoim stylem opuszczone ręce i podskakiwanie może obijać średniaków z Europy,ale na szeroką czołówkę wagi średniej to o wiele za mało.Sam przed walką powiedział,że to starcie da ostateczną odpowiedź,w którym miejscu się znajduje.No i dała,że w chujowym...
 Autor komentarza: djpioter
Data: 29-06-2013 15:47:13 
Sprawdziło się to,co wiele osób na forum już zauważyło po walce z Gołowkinem.Proksa ze swoim stylem opuszczone ręce i podskakiwanie może obijać średniaków z Europy,ale na szeroką czołówkę wagi średniej to o wiele za mało.Sam przed walką powiedział,że to starcie da ostateczną odpowiedź,w którym miejscu się znajduje.No i dała,że w kiepskim...
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 29-06-2013 15:48:44 
Nie lubie Proksy bo to nadety dupek.W sumie to nie zyczylem mu porazki,chociaz tez mu nie kibicowalem
Nie widzialem wielu jego walk,ale mialem przeczucie ze nie osiagnie wielkich sukcesow,jak tylko niejaki cop zaczol go wychwalac i wynosic pod niebiosa.
Zazwyczaj wszystko co ten DUDE prorokowal obracalo sie w gowno
Pamietam ze Masterowi tez wieszczyl olbrzymie sukcesy...lol...
 Autor komentarza: Slayer85
Data: 29-06-2013 15:56:59 
Nie ma co, z Proksy juz nic nie bedzie. To byla jego ostatnia szansa.Szkoda, bo gosc ma talent, ale samym talentem walk sie nie wygrywa.
 Autor komentarza: Kojotowski
Data: 29-06-2013 16:25:10 
Smieszni sie niektorzy z Was... jak nie bedzie mistrzem swiata, to znaczy, ze juz nic z niego nie bedzie? Od kiedy, osiagniecie czegos musi byc rownoznacze z pasem na biodrach? Ku*wa, a ilu to Polsaka miala tych mistrzow swiata? Laictwo, laictwo, i raz jeszcze laictwo przemawia przez wielu tu piszacych. Z niektorych wpisow mozna wywnisokowac, ze poza Wlodarczykiem, to kazdy inny piesciarz jest nikim, tzn. nic z niego nie bylo, bo przeciez nie byl mistrzem. Czujecie jak to brzmi... a no kurde co najmniej smiesznie.

Zapamietajcie sobie jedno, ze bokserami sa nie tylko mistrzowie swiata, czy mistrzowie Europy. Co jest zabawne, to to, ze u nas w kraju dobrze rokujacych, utalentowanych zawodnikow jest jak na lekarstwo, i powinnismy cieszyc sie, ze w ogole ktos ma jaja walczyc z takim Sergio, a to ze Proksa przegral, to tak naprawde jego szans na dobre walki w przyszlosic nie przekresla, bo Sergio to mega solidny zawodnik. Jezeli dla kogos porazka z kims takim jak Mora=nic z niego nie bedzie, to gratuluje logiki, jak i wiedzy.;)

Ishe ktory jest dzis mistrzem, tez przegrywal z Mora... Mosley ktory remisowal z Sergio, dopiero pobil solidnego Cano, ktorego zwalowali z mistrzem Malignaggim... mozna tak pisac, i pisac, jednak malkontentow, ktorzy wiedza wszystko lepiej i znajdzie sie wielu.
 Autor komentarza: Slayer85
Data: 29-06-2013 16:29:54 
Kojotwski, albo jestes glupi albo po prostu wyciagasz zle wnioski.
Nie wazne, ze nie bedzie mistrzem swiata, ale ta walka pokazal, ze caly jego team, przygotowania i profesjonalizm mozna rzucic w diably. Dopoki czegos nie zmieni w swoim zyciu, tak to bedzie wygladalo.
Nawet nie chodzi o porazke, tylko o styl w jakim przegral. Walczyl slabo i takie sa fakty. Niestety wyglada na to, ze jest to czlowiek, ktory nie umie wyciagac odpowiednich wnioskow, bo jest na to zbyt dumny.
Jezeli twierdzisz,ze przekreslam bokserow, dlatego ze nie beda miec paska to, krzyzyk na droge.
 Autor komentarza: Kojotowski
Data: 29-06-2013 16:40:57 
Niech bedzie, ze jestem glupi, bo bo przeczytaniu tego:

Autor komentarza: Slayer85 Data: 29-06-2013 15:56:59
Nie ma co, z Proksy juz nic nie bedzie. To byla jego ostatnia szansa.Szkoda, bo gosc ma talent, ale samym talentem walk sie nie wygrywa.


Nie mialem pojecia, ze piszesz o jego teamie, czy przygotowaniu. Na przyszlosc zanim zaczniesz gowniarskie pojazdy personalne, naucz skladac sie slowa tak, by bylo wiadomo o co chodzi, bo z tego co zdania ktore zacytowalem, to tylko ktos tak madry/inteligenty jak Ty, moglby wyciagnac tak dalego idace wnioski jak krytyka team'u, przygotowania, czy profesionalizmu.

Druga sprawa moj post nie byl kierowany tylko do Ciebie(bo nawet nie uzylem Twojego nicku), wiec zanim zaczniesz od pokazania swojego merytorycznego poziomu, tzn. wyzwisk, upewnij sie, ze ktos pisze do Ciebie, bo postow w podobnym guscie do Twojego widzialem dzis co najmaniej kilka.
 Autor komentarza: MagicKing
Data: 29-06-2013 16:58:12 
Według mnie to trochę wina Łapina. Nie mówię, że to jest zły trener, ale trochę jest z nim tak jak z Proksą, sprawia wrażenie lepszego niż jest. Zobaczcie na zawodników Łapina : Jackiewicz? Mało ciosów, ciągła obrona. Wawrzyk? No comment. Kołodziej? Statyczny kołek bez ciosu. Proksa? Zgubił gdzieś dynamikę, w walce z Morą wyglądał jak flak. Szpilka? Już go próbują urabiać na twór Łapinowski, niedługo będzie stał tylko przy linach i się bronił zadając pięć ciosów na rundę. Włodarczyk? To samo, z tym że ma szczelną gardę i kowadło w łapie, ale poza tym to ten sam styl.
 Autor komentarza: canuck
Data: 29-06-2013 17:02:57 
Boks to nie jest lyzwiarstwo figurowe na lodzie. Nie dostaje sie punktow za wrazenia artystyczne. Zeby wygrywac, trzeba zadawac ciosy. I do tego trzeba zadawac ich duzo. Jak Proksa chce tanczyc w ringu, to niech sobie zmieni zawod na lyzwiarstwo figurowe.

Tak jak on walczy to mozna wygrywac ze statycznymi drewniakami sredniej klasy, ktorzy zadaja malo ciosow. Z doswiadczonym bokserem, ktory wie jak sie poruszac w ringu, trzeba skraca dystans. A jak sie juz przejdzie do poldystansu uderzac kombinacjami dol-gora-dol, a nie odskakiwac.

Proksa jest MALYM srednim, takze dla niego ABSOLUTNA imperatywa bokserska, jest zadawanie wielu ciosow w poldystansie. Pojedyncze oraz nieliczne ciosy z doskoku to taktyka prowadzaca do przegrywania walk z dobrymi bokserami.
 Autor komentarza: PolakMaly3
Data: 29-06-2013 17:21:08 
Jest gdzieś do pobrania ta walka...nie chodzi mi o obejrzenie on-line???
 Autor komentarza: Clevland
Data: 29-06-2013 18:11:42 
Brak kombinacji- to był największy błąd Proksy.

Pojedyncze ciosy to za mało na miejscowego zawodnika, któremu sprzyjają sędziowie.
Gdyby kilka razy zadał jeden, dwa ciosy, odskok, ponowienie- jeden dwa ciosy.
Nawet na gardę, ale robiące dużo szumu.

Przy zawodniku który ma długie ręce, klucz to ciosy, góra, dół, jakieś flinty, zmyłki, aby wykorzystać ewentualne problemy z koordynacją.


Walka mi się podobała. Takiego Proksę lubię. ale Proksa za mało bił.
Przeciwnik bardzo trudny- 10cm przewagi w zasięgu.
Ciężko był w zwarciu.
W końcu to nie był leszcz.
No ale czy Proksa ma okazję sparować z takimi zawodnikami?
Na pewno nie.

No ale jak słyszałem że Proksa nie mógł znaleźć sparing parnternów i ściągał ich zza wschodniej i południowej granicy to ja wiem wszystko.
Na tamtych bokserów pojedyncze ciosy wystarczyły.

Proksa jest oderwany od rzeczywistości.
Europa to II lub III liga. Nie mówię o Barkerze itd. ale o dostępie do sparing partnerów.

Gdyby wybrał się do Meksyku, albo do USA, wiedziałby na jakim jest poziomie.
Na sparingach nauczyły się dużo rzeczy.
Np. jak walczą bokserzy z Meksyku.
Przed walką z Morą miałby obraz.


Tak dowiaduje się w ringu że zadaje za mało ciosów.


Proksa dostanie na pewno szansę walki w USA.
Taki efektowny journeyman.
 Autor komentarza: MagicKing
Data: 29-06-2013 20:13:48 
Tylko kogo tak naprawdę pokonał Proksa? Wypalonego, statycznego Sylvestra który idealnie mu pasował pod każdym względem. Potem przegrał z cieniasem Hope, któremu się co prawda zrewanżował ale mimo to w pierwszej walce poległ (na papierze, ale jednak). Potem walka z Golovkinem i KO, potem jakiś węgier (swoją drogą jak oglądałem tą walkę to ilość ciosów które przyjął Proksa od zwykłego buma dawała do myślenia) i teraz porażka z Morą. Co więc można powiedzieć o Proksie jak nie to, że póki co, podkreślam póki co wygląda średnio.
 Autor komentarza: Razparuk
Data: 29-06-2013 21:44:59 
Powiem tak: a nie mówiłem?..
zawsze pisałem że Proksa prze...li potencjał jaki ma bo uważa że może zostać mistrzem swiata trenując pomiedzy sesjami rady nadzorczej Banku Spółdzielczego w węgierskiej Górce,wycieczkami rowerowymi . obozy z Kp gdzie jest GOŚCIEM,brak sparingów na poziomie w kraju, dupowaty menedżer..TO WSZYSTKO WINA Grzegorza Proksy. No i niestety mamy efekty:
równia pochyła...
 Autor komentarza: Clevland
Data: 29-06-2013 22:33:50 
Denerwuje mnie to że Proksa związał się z nieodpowiednimi ludźm. Ponisi konsekwencje tego.
Kto może sfinansować Proksie trenera na wyłączność?
Nie twierdzę że Łapin nie jest ok, ale ma dużo bokserów ze swojej grupy.

Proksa powinien sparować z najlepszymi w USA. A tak nokautuje średniaków i nie ma z tego żadnej nauki.

Z tych powodòw nie rozwija się.

Nie ma kasy, nie ma rozwoju.
w takiej 12 KP Szpilka lata sobie na sparingu do USA.
 Autor komentarza: kubazak
Data: 30-06-2013 03:08:33 
wcale mnie przebieg walki nie dziwi.Od jakiegoś czasu widzę u grześka brak wyczucia dystansu , cofanie sie po linii prostej,wiele chaotycznych ruchów , zero bicia seriami ,potykanie się o własne nogi,mocno sygnalizowane ciosy, pajacowanie itp. Chciałbym go zobaczyc takiego jak w walce z ... Adamem Capo , pierwszej zawodowej w usa o ile się nie mylę .
 Autor komentarza: kubazak
Data: 30-06-2013 03:09:21 
nie mówię o komunikacji trener -bokser która chyba nie istnieje ....
 Autor komentarza: Razparuk
Data: 30-06-2013 10:31:37 
bez radykalnych zmian w otoczeniu sportowym-menedżerskim i w samym podejsciu do kariery można będzie Grzesia określić all inclusive bum.....
 Autor komentarza: milosz762
Data: 30-06-2013 11:28:51 
Nie śkreślam definitywnie Proksy ale ma już 3 porażki z Gołowkinem to normalka bo gwiazda najlpeszy s średniej z nim każdy przegrywa.
ale wapdaki z Hopem i teraz były,
i tak twierdze że mniej pajacował opuszczała garde niż wcześniej.
mógł pozwolić sobie to na walce z Niedysponującym mocnym Moraą
ale z panczerami mogła by być powtórke zGHołowkinem
dobrze ktoś wspomniał Grzesiek to nie Roy w najlepszych latach.
Mistrzem Świata w Średniej niebędzie raczej napewno.
Ale Mistrzostwo Europy może zdobyć.
napisał że boksem się bawi myśle że to błąd powinien traktować poważnie..
Ale nie będe krtykował go w Naszym Polskim Piekiełku jest mimo to jednym z lepszych zawodników

Walka Z Suleckim czemu nie ?
Sulecki znikim nie walczył z czołówki może talent ale wielka niewiadoma!
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.