MALIGNAGGI CHCE REWANŻU, ALBO ROZWAŻY NAWET ZAKOŃCZENIE KARIERY

Ryan Burton, Boxingscene

2013-06-27

Paul Malignaggi (32-5, 7 KO) ciągle ubolewa nad werdyktem sobotniej walki z Adrienem Bronerem (27-0, 22 KO), który odebrał mu pas federacji WBA kategorii półśredniej. Popularny "Magik" dąży za wszelką cenę do rewanżu i nawet zastanawia się nad swoją karierą, jeśli do takiego nie dojdzie.

- Naturalnie, że chcę drugiej walki. Ale tak naprawdę to jemu powinno na tym zależeć bardziej niż mi. Jego idol, Floyd Mayweather Jr też miał taką jedną sytuację po pierwszym spotkaniu z Jose Luisem Castillo i natychmiast skrzyżował z nim rękawice po raz drugi. Z kolei Bronerowi zdarza się to po raz drugi. Tylko jakoś nie widzieliśmy go w rewanżu z Danielem Ponce De Leonem. Dzięki znajomościom Ala Haymona dostał zaraz walkę o mistrzostwo świata - przekonuje były już mistrz świata dwóch dywizji.

- Nie mam pojęcia czy będę nadal boksować. Zobaczymy jakie spłyną teraz dla mnie oferty, bo nie jestem przekonany, czy będzie mi się chciało przechodzić przez kolejny trudny obóz przygotowawczy. Na pewno jednak chciałbym rewanżu z Bronerem. Nie potrzebuję walczyć dalej, jednak tego rewanżu bardzo chcę - dodał obchodzący w zimie 33. urodziny Malignaggi.