WRZESIŃSKI: 'NIE ZAKOŃCZYŁEM KARIERY'

Tomasz Ratajczak, Informacja własna

2013-06-27

Wczoraj "Przegląd Sportowy" opublikował artykuł (cytowany również u nas) o problemach finansowych klubu PKB Poznań, który na okres co najmniej roku zawiesił starty seniorów, pożegnał większość dotychczasowych zawodników i ograniczył się do pracy z młodzieżą. W artykule tym pojawiła się także informacja o zakończeniu kariery przez Damiana Wrzesińskiego, jednego z najważniejszych zawodników tego klubu, czołowego polskiego pięściarza wagi lekkiej, wielokrotnego medalisty mistrzostw Polski i członka drużyny WSB "Hussars". Skontaktowaliśmy się z poznańskim pięściarzem, który zaprzeczył tym informacjom.

- Informacja o zakończeniu mojej kariery w boksie jest nieprawdziwa. Chciałem spełnić swoje marzenie o udziale i zdobyciu medalu na Mistrzostwach Europy lub świata w boksie amatorskim, ale niestety pomimo ciężkiej pracy, starań, wyrzeczeń i wielu lat doświadczeń, z powodu braku odrobiny szczęścia w ostatnich zawodach (turniej Stamma) jak zwykle nie dostałem powołania z kadry na udział w mistrzostwach. Dlatego jeśli coś miałem zakończyć, to najwyżej karierę w boksie amatorskim, choć ostatecznej decyzji jeszcze nie podjąłem. Na pewno nie kończę jednak z czynnym uprawianiem boksu. Aktualnie rozważam kilka propozycji przejścia na boks zawodowy. Mam dopiero 26 lat, żonę i córeczkę, które wspierają mnie w tym co kocham robić. Nie spełniłem swoich celów sportowych w amatorstwie więc spełnię je na zawodostwie - powiedział w rozmowie z BOKSER.ORG Wrzesiński, który jest także absolwentem AWF oraz ratownikiem WOPR.