STIVERNE POKONAŁ ARREOLĘ!

Bermane Stiverne (23-1-1, 20 KO) zaskoczył faworyzowanego Chrisa Arreolę (35-3, 30 KO) i uzyskał miano obowiązkowego pretendenta do tytułu mistrza świata WBC w wadze ciężkiej. "Koszmar" był liczony w trzeciej odsłonie i po dwunastu rundach przegrał jednogłośnie na punkty - 117:110, 117:110 i 118:109).

Amerykanin miał bardzo obiecujący początek. Ostrym pressingiem i aktywnym lewym prostym spychał rywala na liny, a tam już bił mocnym prawym krzyżowym bądź prawym sierpem. W drugiej rundzie Kanadyjczyk opierając się o liny trafił z defensywy kilkoma lewymi prostymi, lecz to cały czas Arreola był stroną przeważającą i rozdawał karty. Wszystko zmieniło się po przerwie.

Stiverne świetnie wchodził w tempo w ataki Chrisa, kontrując go po zakroku prawym hakiem pod lewy łokieć. Zaś na sekundę przed gongiem kończącym trzecie starcie wystrzelił piekielnym prawym sierpowym, którym ściął Arreolę z nóg. Ten powstał na osiem, ale był wyraźnie zraniony i gong dla niego okazał się zbawienny.

Na początku czwartej rundy Bermane przycelował po zwodzie na prawy mocnym lewym sierpem. Chris za wszelką cenę chciał pokazać, że tego nie poczuł i z uśmiechem pokiwał głową, ale za karę przyjął natychmiast taki sam lewy sierp na głowę i kiedy schodził na przerwę, jego twarz była już mocno zakrwawiona.

Początek piątej odsłony to prawdziwa wojna. Arreola atakował, jednak Stiverne świetnie odpowiadał z defensywy, a jako iż lepiej wytrzymał kondycyjnie te szalone wymiany, to w samej końcówce zyskał przewagę. A o tempie najlepiej niech świadczy to, że Kanadyjczyk w ciągu tych trzech minut wyprowadził aż 65 tzw. mocnych ciosów!

"Koszmar" nigdy się nie poddaje i po minucie szóstego starcia zaskoczył oponenta mocnym prawym krzyżowym. Natychmiast ruszył by dokończyć dzieła zniszczenia, tylko że zdrowie pozwoliło na kilkunastosekundowy zryw. I na nic więcej.

W następnych minutach Arreola co prawda nieustannie nacierał na przeciwnika, ale nie zadawał prawie w ogóle ciosów, tymczasem Stiverne cofając się punktował go swoimi prostymi. W ósmej rundzie po jednym z uderzeń lewą ręką Chris mocno się skrzywił z bólu, ale w narożniku pytany czy wszystko jest OK odpowiadał, że jak najbardziej.

Mało tego - znany z charakteru Chris właśnie w rundzie dziewiątej przełamał się i zepchnął Stiverne'a do głębokiej obrony. Łapał go przy linach seriami złożonymi z kilku bomb, a wszystko zakończył mocnym prawym krzyżowym na brodę. Tym razem jednak to jego rywala wyratował z opresji gong.

Niestety ten zryw kosztował Amerykanina zbyt dużo zdrowia, a Bermane dobrym balansem ciała i ładnymi unikami przepuszczał kolejne, obszerne i coraz wolniejsze sierpy Chrisa. Wyczerpani rywale podjęli jeszcze rękawice i otwarte wymiany w ostatnich trzech minutach, lecz ich ciosy nie miały już tej wymowy i o wszystkim decydowali sędziowie.

Tak więc Stiverne nabył status oficjalnego pretendenta do tronu federacji WBC i będzie najbliższym rywalem Witalija Kliczki (45-2, 41 KO), o ile ten oczywiście nie zdecyduje się wcześniej zakończyć karierę.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Sierak2012
Data: 28-04-2013 04:11:39 
Już jeden pajac wynik podał ale aby redakcja wiedząc że walka jest z odtworzenia ze względu na warunki pogodowe...
 Autor komentarza: WonderBoy
Data: 28-04-2013 04:12:11 
Wkrótce sobie w dupę wsadźcie. Widzę w redakcji również same barany. Jak trzeba to nie ma newsów jak nie potrzeba bo każdy czeka by zobaczyć to ci od razu barany napiszą.
 Autor komentarza: WARIATKRK
Data: 28-04-2013 04:12:40 
za poźno wstałem...
 Autor komentarza: Sierak2012
Data: 28-04-2013 04:13:57 
Ciekawe czy Arreola płakał w końcówce ?
 Autor komentarza: showtime
Data: 28-04-2013 04:14:09 
Super. Wiecznie zamulacie z informacją,a teraz jak całą noc się ogląda wszystko to wyskoczycie jak filip z konopi.
 Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 28-04-2013 04:14:45 
Naprawdę dali dupy...
 Autor komentarza: albinos
Data: 28-04-2013 04:15:33 
ale jaja....z tym newsem :/
 Autor komentarza: ozi123
Data: 28-04-2013 04:15:56 
kurwa specjalnie siedze do 4 , chwieję się ze zmęczenia a tu takie coś. Nie dość że redakcja nie podała godziny zaczęcia itd to teraz jeszcze spojleróje. żałosne.
 Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 28-04-2013 04:16:25 
showtime zgadza się zawsze mają wszystko ostatni a jak nie trzeba to nadgorliwie wyskakują z informacją...
 Autor komentarza: matkapolska
Data: 28-04-2013 04:16:49 
dramat
 Autor komentarza: Krzych
Data: 28-04-2013 04:18:27 
Ciekawe. Mi to tam wisi czy znam już wynik czy nie, ta walka żadnych emocji we mnie nie wywołuje. Ciekawy jestem jak to Stiverne zrobił. Przegrywał na punty ze zdziadziałym Austinem a tu wypunktował Arreolę. Naprawdę ciekawe
 Autor komentarza: albinos
Data: 28-04-2013 04:19:22 
informcja wlasna, pewnie ktoryś red siedział przy ringu :0
 Autor komentarza: padrei30
Data: 28-04-2013 04:20:26 
nie no co za news rewelacyjny w pore redakcja czy wy choć troche myslicie?????????????????????????????????????????
 Autor komentarza: matkapolska
Data: 28-04-2013 04:20:38 
masakra :/
 Autor komentarza: osi
Data: 28-04-2013 04:21:29 
panowie , najwazniejsze ze kupon wszedł ;)
 Autor komentarza: osi
Data: 28-04-2013 04:22:06 
panowie , najwazniejsze ze kupon wszedł ;)
 Autor komentarza: Sierak2012
Data: 28-04-2013 04:22:08 
Arreola myślał chyba że Stiverne się wystraszy :D
 Autor komentarza: WonderBoy
Data: 28-04-2013 04:23:53 
http://www.boxingguru.eu/gurutv3.html

Ale teraz oglądać 12 rund puncherów jak się już wszystko wie to...

Szkoda ,że zero roztropności i inteligencji w redakcji ale co się spodziewać.
 Autor komentarza: albinos
Data: 28-04-2013 04:25:02 
Więcej informacji wkrótce...jak już ktoś obejrzy ;)
 Autor komentarza: WonderBoy
Data: 28-04-2013 04:25:53 
Czekam na bana.
 Autor komentarza: WARIATKRK
Data: 28-04-2013 04:26:53 
ale jestem wkur.......walczył juz Martiniez i arreola a byłem pewien ze gale sie rozpoczna o 3 a nie walki wieczoru za poxno wstałem!!!
 Autor komentarza: WARIATKRK
Data: 28-04-2013 04:29:56 
Danny Garcia vs Zab Judah tylko na nich nie che mi się czekać do rana.Dobranoc idę w kimę
 Autor komentarza: matkapolska
Data: 28-04-2013 04:40:34 
do rana? przecież ta walka właśnie leci
 Autor komentarza: jasin
Data: 28-04-2013 04:42:21 
KURW.A CO ZA CHAMY!!! NIE DOSC ZE WSZYSCY OGLADAJA TERAZ , TO JESZCZE REDAKCJA BOKSER ORG SPOJLERUJE!!!! JAK JEST NEWS TO U Ws cisza, jak nie trzeba to nie ma nic!!!!!! pocaluhcie wszystkich co ogladaja teraz w dupe!
 Autor komentarza: Furmi (Redaktor bokser.org)
Data: 28-04-2013 04:52:15 
Zaraz zaraz - niektórych chyba ponosi za bardzo. Zawsze tak robiliśmy i zawsze będziemy - jak się nie podoba, to wchodźcie po gali. Za niektóre komentarze powinny ostrzeżenia polecieć...
 Autor komentarza: WonderBoy
Data: 28-04-2013 05:02:07 
Nie będziesz gadał czytelnikom co mają robić i masz robić to co ci czytelnicy piszą. Patrzcie państwo, chyba się gwiazdy już zapominają kto tu jest dla kogo. Ale co się dziwić po osobniku który w wywiadach krytykuje własnych czytelników.
 Autor komentarza: Furmi (Redaktor bokser.org)
Data: 28-04-2013 05:05:22 
Nie będę kontynuował tej rozmowy, ale nie będę też przymykał oko na takie komentarze.
 Autor komentarza: WonderBoy
Data: 28-04-2013 05:05:43 
Beka, podają wynik od razu chociaż zawsze są spóźnieni a dopiero teraz oglądają walkę by opisać dokładnie chociaż wiedzieli po 100 komentarzach ,że każdy czeka na tą leciutko przesuniętą retransmisji i nie chcą wiedzieć prędzej.

Brak myślenia ale co tam odbije sobie w jakimś kiepskich wywiadzie jacy to wszyscy źli xD
 Autor komentarza: ozi123
Data: 28-04-2013 05:10:21 
WonderBoy
masz 100% mojego poparcia. Już zauważyłem że Cop pod jednym artykułem się rozpisywał o walce Arreoli , w momencie gdy Martinez leciał.
Cały czas powtarzam , Cop i redakcja są bardzo mocno powiązani , a to czy biznesowo , czy analnie tego już się nie dowiemy...
 Autor komentarza: WonderBoy
Data: 28-04-2013 05:19:06 
I jeszcze te groźby banów, jak na całą społeczność pewne typy trochę bardziej pokrętnie plują od najgorszych to dobrze ale jak ktoś napisze trochę dosadniej i to tylko na jednostki to od razu bany xD

Spadam, konkurencja jest duża a tutaj primadonny już chyba za bardzo uwierzyli ,że jakiś monopol stworzyli.
 Autor komentarza: ozi123
Data: 28-04-2013 05:20:34 
a właśnie znacie jakąś dobrą , strone o boksie? Może być amerykańska , tylko żeby z newsamidobrze stali.
 Autor komentarza: canuck
Data: 28-04-2013 05:33:55 
Bylo na tym forum wielu niedowiarkow! Ale ...

Mialem okazje mowic to wiele razy na tym forum, ze Stiverne to nie jest tylko puncher, ten ten facet umie tez boksowac. Wczesniej on nie byl raczej znany w Europie.

Arreola tez nie zawiodl! To byla swietna, twarda walka. Wygral nieco lepszy bokser, ale Chris bedzie dalej sie liczyl w HW!
 Autor komentarza: Krzyzak
Data: 28-04-2013 05:47:19 
RECENZJA REDAKCJI jest zbyt na korzyść Arreoli więc jeśli ktoś nie oglądał walki, będzie myślał ze Chris dał dobrą walke . Sprawa wygląda tak że Stivern zniszczył Arreole lewy i prawy na body bolał Arreole aż chłopina powietrze ledwo łapał.

Stivern ma świetną odpornośc i dużą siłe. Jednak ma trochę zbyt słabą kondycje . Na plus duża poprawa jeśli chodzi o obrone .
 Autor komentarza: os8
Data: 28-04-2013 05:59:55 
Ale żeście się chłopaki pospinali. Była transmisja z Martineza a potem z odtworzenia Arreola-Stiverne na boxingguru. Ja specjalnie nie włączałem boksera, aż nie obejrzałem.

Co do samej walki to zaczynam wierzyć, że dzięki takim pojedynkom ciężka się pomału rozrusza. Jak zobaczyłem jaki z tego Stiverna kloc, to sobie myślę "nie no Krzychu go rozjedzie". A tu się okazuje, że ten kloc na serio umie boksować. Szeroki wachlarz uderzeń, jak na te gabaryty naprawdę niezły refleks, strasznie szybki lewy prosty (choć bardziej "odganiacz", niż wyrządzający krzywdę), przyłożyć też ma czym. Jednak tak, jak wyżej ktoś napisał brakuje tam kondycji zdecydowanie. I jeszcze parę kilo by wypadało zbić. Potem myślę, że to może być istotny gracz w HW.
 Autor komentarza: Szef99
Data: 28-04-2013 06:10:29 
Ku..a debile, to była gala łączona, czyli mogła być możliwość że te dwie walki będa w tym samym czasie. Trzeba było myśleć i nie włączać bokser.org od razu.
 Autor komentarza: Jedrusjestem
Data: 28-04-2013 07:04:42 
Co za gląby, nachlali się spirytusu do odkażania i pretensje do redakcji ze po walce newsa dają ;)
 Autor komentarza: Bobus
Data: 28-04-2013 08:02:34 
Taki rezultat typowalem, dwoch sredniakow z topu.... ojjj kiepsko z ta ciezka :/
 Autor komentarza: snierzyn
Data: 28-04-2013 09:32:17 
Kurczę, chciałem sobie przy śniadaniu pooglądać:( A tu klops, wynik znam..
 Autor komentarza: Vroo
Data: 28-04-2013 10:03:16 
Rozwałka, co za lud tutaj siedzi, mieć pretensje do serwisu newsowego ze zamieścił newsa.
 Autor komentarza: meh
Data: 28-04-2013 10:22:21 
I jak tam Panowie? Obstawialiście? Wszystkich szczęśliwych pozdrawiam:)
 Autor komentarza: neu
Data: 28-04-2013 10:55:00 
meh
Tak, ja obstawilem, bo Stiverne byl dla mnie dosc wyraznym faworytem. Smiac mi sie chce jak czytam o "zaskoczeniu". Chris moze jest popularny, twardy, sympatyczny, ale to jest, zawsze byl i bedzie tylko przecietny, solidny bokser. Stiverne to nie jest faworyt do walki z Wladymirem, czy Hayem, ale juz z Witalijem moze powalczyc.
 Autor komentarza: meh
Data: 28-04-2013 11:04:37 
neu
Data: 28-04-2013 10:55:00

"Tak, ja obstawilem, bo Stiverne byl dla mnie dosc wyraznym faworytem. Smiac mi sie chce jak czytam o "zaskoczeniu". Chris moze jest popularny, twardy, sympatyczny, ale to jest, zawsze byl i bedzie tylko przecietny, solidny bokser. Stiverne to nie jest faworyt do walki z Wladymirem, czy Hayem, ale juz z Witalijem moze powalczyc."



Wiesz, wielu ludzi kieruje się przelicznikami u buków i wydaje im się, że skoro faworytem wyraźnym był Arreola, to znaczy, że Stivern to bum itp... Walka z Hopkinsa, Rigo i teraz Stiverna pokazała, że warto się kierować intuicją oraz wiedzą, a już na pewno przy obstawianiu walk. Stwoją droga nie pamiętam już tak dawno, żeby w tylu walkach na szczycie w tak krótkim czasie padło tyle pomyłek.

Swoją droga, walka bardzo ciekawa, natomiast jeśli chodzi o Stiverna to o wiele za mało. Na Arreole jakos starczyło kondycji, ale co dalej?
 Autor komentarza: tomek9876
Data: 28-04-2013 14:38:19 
Jak nie chcieliście znać wyniku i wiedzieliście,że walka będzie z odtworzenia to po co wchodzić na forum i na bokser.org.Ja myślałem,że walka będzie dawana na żywo bo tam pisano na forum,też niestety straciłem emocje oglądając tą walkę,a czekałem na nią od tamtego czerwca,kiedy była pierwotnie zapowiedziana.Stawiałem na Stiverna,myślałem,że wygra przez nokaut,ale Chris ma twardy łeb.
 Autor komentarza: Bimbo
Data: 28-04-2013 15:31:07 
Link do walki na yt czy coś?
 Autor komentarza: Matys90
Data: 28-04-2013 21:35:38 
Aż chce się powiedzieć - a nie mówiłem? :) Piękny kupon wszedł, dobrze że nie postawiłem jednak na "przed czasem", chociaż gdyby KD w 3. rundzie weszło trochę wcześniej, to byłoby po zawodach. Dokładnie tak sobie to wyobrażałem - krwawa maska dziurawego swarmera Arreoli vs ciężej bijący slugger Stiverne. Książkowy przykład "styl robi walkę".
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.