ROACH: CHCEMY MARQUEZA W PAŹDZIERNIKU

Miguel Rivera & Rene Umanzor, boxingscene.com

2013-04-16

Podaliśmy już informację, że powrót Manny'ego Pacquiao (54-5-2, 38 KO) przesunie się o kilka tygodni i nastąpi dopiero w październiku. Trener znakomitego Filipińczyka, słynny Freddie Roach, po raz kolejny przyznaje, że "Pacmanowi" najbardziej zależy na piątym pojedynku z Juanem Manuelem Marquezem (55-6-1, 40 KO), który w grudniu ciężko znokautował jego podopiecznego idealną kontrą, choć wcześniej wyraźnie przegrywał walkę.

Pozornie wydaje sie, że "Dinamita" nie jest zainteresowany kolejnym pojedynkiem z Pacquiao. W rzeczywistości nikt inny nie zagwarantuje Meksykaninowi żądanych przez niego pieniędzy. Marquez chce 20 milionów dolarów, a nawet połowy tej kwoty nie zarobi w starciu z nikim innym. Potyczka z Timothym Bradleyem (30-0, 12 KO) to dla niego szansa na tytuł w piątej kategorii, ale wypłata rzędu najwyżej pięciu milionów, a i ta suma nie jest pewna, bo ani "Desert Storm", ani też Juanma nie są gwiazdami PPV. Właśnie dlatego Roach wciąż widzi szansę na piątą walkę Pacquiao-Marquez.

- Chcemy walczyć z Marquezem. To nadal największy możliwy pojedynek dla nas. Z kim innym miałby się bić Marquez, żeby dostać takie pieniądze? Nie ma dla niego równie atrakcyjnej opcji - zauważa twórca Wild Card Gym.