'MIĘDZY LIPCEM A WRZEŚNIEM DUŻA WALKA LOPEZA'

Prawdopodobnie w kwietniu kolejną walkę stoczy były mistrz świata w wagach super koguciej i piórkowej, Juan Manuel Lopez (32-2, 29 KO). W miniony weekend 29-letni Portorykańczyk udanie powrócił na ring po niemal rocznej przerwie, pokonując w Bayamon przez techniczny nokaut w dziewiątej rundzie Aldimara Silvę Santosa (18-4, 9 KO). Być może jeszcze w tym roku „Juanma” ponownie zaboksuje o pas którejś z czterech najważniejszych federacji.

- Analizujemy sytuację. Jeżeli teraz nie nadarzy się walka o tytuł, stoczy jakiś pojedynek na przetarcie, nie pozwolimy mu bezczynnie siedzieć. Jest szansa na zorganizowanie naprawdę dużej walki między lipcem a wrześniem. Na pewno do tego czasu „Juanma” będzie ciężko pracować – mówi Peter Rivera z PR Best Boxing Promotions.

Lopez, kreowany swego czasu na kolejną wielką gwiazdę portorykańskiego boksu, przegrał dwie z ostatnich pięciu walk – obie z Orlando Salido. Najpierw, w kwietniu 2011 roku, Meksykanin zastopował „Juanmę” w ósmej rundzie, a następnie w rewanżu, do którego doszło w marcu 2012, w dziesiątej.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.