GOŁOTA WRACA MYŚLAMI DO DAWNYCH WALK

- Czasami wracam myślami do swoich dawnych walk. Gdybym miał ze trzy tytuły mistrza świata, to dziś byłbym pewnie spokojny. Ale nie mam i trzeba boksować dalej - mówi Andrzej Gołota (41-8-1, 33 KO) na kilkanaście dni przed powrotną walką.

23 lutego na gali w Ergo Arenie w Gdańsku czterokrotny pretendent do tytułu mistrza świata wszechwag stoczy dziesięciorundowy pojedynek z Przemysławem Saletą (43-7, 21 KO). Transmisję z tego wydarzenia przeprowadzi w systemie PPV telewizja Polsat.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: krajana
Data: 06-02-2013 17:31:04 
Mam rozumiec ze dalej walczysz bo chcesz zdobyc jeszcze tytul ? Chcialbym zobaczyc Andrew z Holyfieldem ale Amerykanin pewnie bez problemu by wypykal Golote
 Autor komentarza: vandamme88
Data: 06-02-2013 17:32:40 
No artykul najwyzszych lotow, tyle wnosi...
Zwykla reklama PPV
 Autor komentarza: montanelli
Data: 06-02-2013 17:34:51 
krajana
Nie jeden a "ze trzy tytuły", więc ma w sumie ułatwione zadanie. Wystarczy atakować od razu Władka.
 Autor komentarza: Shogun90
Data: 06-02-2013 17:41:21 
Gołota to mógłby być co najwyżej mistrzem WBF albo IBO bo na prawdziwe tytuły był niestety za słaby . Oczywiście zaraz zleci się banda fantyków , którzy twierdzą , że Gołote dwa razy zwałowali ,co jest nieprawda . Zwałowany to został Michalczewski z Gonzalezem
 Autor komentarza: Szef99
Data: 06-02-2013 17:47:21 
Autor komentarza: Shogun90
Data: 06-02-2013 17:41:21
Gołota to mógłby być co najwyżej mistrzem WBF albo IBO bo na prawdziwe tytuły był niestety za słaby . Oczywiście zaraz zleci się banda fantyków , którzy twierdzą , że Gołote dwa razy zwałowali ,co jest nieprawda . Zwałowany to został Michalczewski z Gonzalezem


Biorąc pod uwagę że mistrzem IBO jest Wladimir, to myślę że nawet mistrzem tej organizacji nie może być x]
 Autor komentarza: bezols
Data: 06-02-2013 17:52:10 
Autor komentarza: Shogun90
Data: 06-02-2013 17:41:21
Gołota to mógłby być co najwyżej mistrzem WBF albo IBO bo na prawdziwe tytuły był niestety za słaby . Oczywiście zaraz zleci się banda fantyków , którzy twierdzą , że Gołote dwa razy zwałowali ,co jest nieprawda . Zwałowany to został Michalczewski z Gonzalezem

oraz rochigianini z michalczewskim
 Autor komentarza: cop
Data: 06-02-2013 17:52:43 
"Shogun90 Data: 06-02-2013 17:41:21
Gołota to mógłby być co najwyżej mistrzem WBF albo IBO bo na prawdziwe tytuły był niestety za słaby..."

Pozwole sobie calkowicie nie zgodzic sie z tak krzywdzaca Golote opinia. Oczywiscie mentalne strony boksu zawodowego byly dla Goloty zbyt powaznym problemem i w czasie waznych walk spalal sie tak szybko jak slomiana pochodnia. Jego "wystepy" z Lewisem, Brewsterem, Tysonem i kilka innych przeszly do historii boksu zawodowego jako jednostronne, krotkie a czasami dziwne wydarzenia. Mowiac to, Andrew byl piesciarzem niezwykle uzdolnionym i technicznie bardzo dobrym. Walczyl w erze, kiedy waga ciezka nie byla taka slaba jak jest teraz, wiec i o sukcesy bylo znacznie trudniej. Z pomoca Dona Kinga zaliczyl walki z Byrdem, Ruizem i Brewsterem o pasy glownych organizacji bokserskich i IMHO wygral dwie z nich, aczkolwiek nie zostal nagrodzony zwyciestwami...
Golota to niewatpliwie wasza bokserska legenda i z pewnoscia drugi po Adamku polski piesciarz zawodowy w historii waszego kraju. Nie mieliscie ich zbyt wielu i z pewnoscia nie zmieni sie to szybko, wiec proponuje odrobine wiecej szacunku dla tych panow...
 Autor komentarza: vandamme88
Data: 06-02-2013 18:24:53 
azbest
To ze sie realnie ocenia dokonania, nie oznacza braku szacunku. Andrzej mial 4 szanse na tytul mistrza i zadnej nie wykorzystal, to nie przypadek
 Autor komentarza: iron28
Data: 06-02-2013 18:30:23 
Gdybym miał ze trzy tytuły mistrza świata, to dziś byłbym pewnie spokojny. Ale nie mam i trzeba boksować dalej - mówi Andrzej Gołota-W mojej prywatnej opini,slowa wypowiedziane przez Andrzej,oznaczaj-ze w przypadku zdobycia tytulow,zarabial by na walkach miliony dolarow i muglby spokojnie zabezpieczyc sie na przyszlosc.Jednak ich nie zdobyl a wraz z tym nie zarobil poterznych pieniedzy."Ale nie mam i trzeba boksować dalej"Ten kawalem wypowiedz doskonale to pokazuje,ze Andrzej Golota nie potrafiac znalesc sobie innego miejsca w zyciu,musi wciaz walczyc,zeby zarabiac pieniadze.Tu o kase chodzi-nie o tytulu,bo doskonale zdaje sobie sprawe z tego ze juz zadnego nie zdabedzie.Zaraz pewnie posypia sie komentarze ze zainwestowal itp i ze jest ustawiony.Nie sadze.pozdrawiam
 Autor komentarza: Shogun90
Data: 06-02-2013 18:37:34 
Gołota wtopił dużo kasy poprzez złe inwestycje . Sam tak powiedział w wywiadzie
 Autor komentarza: Artur1969
Data: 06-02-2013 18:56:46 
cop

Obudziłeś się już z poalkoholowego letargu Adamka. Proszę, proszę...

Najbardziej utytułowanym polskim zaqwodowym pięściarzem jest Michalczwewski, nie wciskaj tutaj swojego gościa z alkoholowymi problemami
 Autor komentarza: Krzyzak
Data: 06-02-2013 19:10:58 
To co mówi Gołota jest żałosne jak to co robi
 Autor komentarza: cop
Data: 06-02-2013 19:27:23 
"Artur1969 Data: 06-02-2013 18:56:46 cop

Obudziłeś się już z poalkoholowego letargu Adamka. Proszę, proszę...
Najbardziej utytułowanym polskim zaqwodowym pięściarzem jest Michalczwewski, nie wciskaj tutaj swojego gościa z alkoholowymi problemami"

Excuse me??? O jakim to letargu piszesz???
Ponadto, Michalczewski byl bardzo interesujaca postacia w europejskim boksie i lubilem jego pojedynki, aczkolwiek jego regionalne bytowanie nie moze byc porownywalne do tego co dla polskiego boksu w oczach swiatowej opinii piblicznej zrobili Golota i Adamek. Oczywiscie pomijam juz kwestie narodowosciowe DM, gdyz ja zawsze myslalem o nim jako Polaku walczacym pod niemiecka flaga w dosc trudnych czasach dla boksu zawodowego w Polsce...
 Autor komentarza: cop
Data: 06-02-2013 20:03:23 
Wracajac do Goloty i jego walk z lat dziewiedziesiatych, wciaz na mojej liscie 20 najbardziej widowiskowych walk z tamtej dekady widnieja 3 walki z udzialem waszego Andrew:
dwie z riddickem Bowe i pamietna krwawa jatka z Corey "T-Rex" Sandersem... Wciaz moge je ogladac z duzym zainteresowaniem...
 Autor komentarza: krzysiek34
Data: 06-02-2013 20:06:36 
cop ma w tym przypadku rację... Tiger był tylko regionalnym mistrzem chociaż pokonał Griffina czy Virgilla Hilla. W USA z całą pewnością Adamek znaczy więcej niż znaczył kiedykolwiek Michalczewski. A klasę sportową obu panów trzeba ocenić podobnie.
 Autor komentarza: bezols
Data: 06-02-2013 20:09:08 
i oto chodzi tyson kiedys powiedzial ze pasy sa dla telewizji i promotorow natomiast prawdziwi tytul nadajo ci kibice
 Autor komentarza: cop
Data: 06-02-2013 20:12:22 
"bezols Data: 06-02-2013 20:09:08
...i oto chodzi tyson kiedys powiedzial ze pasy sa dla telewizji i promotorow..."

ale powiedzial to juz po zdobyciu wielu z nich. Mogl sobie na to pozwolic. Niestety piesciarze bez znaczacych pasow i tytulow nie maja takich opcji...
 Autor komentarza: bezols
Data: 06-02-2013 20:17:07 
cop nie bede sie z tobo spierac kogo bys wolal ogladac golote czy mistrza walujewa ruiza
 Autor komentarza: cop
Data: 06-02-2013 21:31:16 
"bezols Data: 06-02-2013 20:17:07 cop nie bede sie z tobo spierac kogo bys wolal ogladac golote czy mistrza walujewa ruiza"

Golota byl jednym z moich ulubionych ciezkich w latach dziewiedziesiatych a tacy jak John "Przytul mnie" Ruiz i Nicolai "Yeti" Valuev to pieciarze jeszcze bardziej nudni w ringu niz Klitsachkos, wiec odpowiedz masz juz gotowa...lol...
 Autor komentarza: milan1899
Data: 06-02-2013 21:43:27 
krzysiek34
a od kiedy " znaczenie w USA " daje miarodajny obraz na pozycje danego boksera ???
niedawno w USA niejaki Mitchel miał wielki " znaczenie w USA " a jak to sie skończyło każdy widział

Michalczewski to jeden z największych LHV w histori , Tomek Adamke przy całym moim nieskrywanym szacunku do Niego nie moze o sobie czegoś ctakiego powiedziec
 Autor komentarza: krzysiek34
Data: 06-02-2013 21:56:12 
milan
Michalczewski to moim zdaniem drugi po Royu półciężki lat 90-tych. Jednak walczył pod parasolem w sposób podobny jak dzisiaj robi Sauerland. Nie twierdzę że choć jedną walkę wygrał wałkiem , jednak był to mistrz regionalny. I patrząc na rozkład to Adamek pokonał w karierze pięściarzy podobnej klasy.
 Autor komentarza: milan1899
Data: 06-02-2013 22:56:34 
krzysiek34
mam podobne zdanie , to jedna z tych walk gdzie jest wielki żal że się nie odbyła
 Autor komentarza: Miro
Data: 07-02-2013 00:10:55 
Nie mogę się zgodzić z wypowiedzią Copa, iż w latach, gdy walczył Gołota o sukcesy było trudniej niż obecnie. Rozumiem, że sukces dla boksera z aspiracjami do tytułu mistrzowskiego to zdobycie tego tytułu. Otóż Gołota miał to szczęście walczyć o mistrzostwo świata czterokrotnie z czterema mistrzami prezentującymi różne style, techniki, siłę fizyczną, gabaryty i siłę ciosu.Lewis,Byrd,Ruiz,Brewster.Dzisiaj na drodze pretendentom do zdobycia tytułu mistrza świata stoją dwie wieże, zapory nie do przejścia- to bracia Kliczko.I dlatego właśnie dzisiaj jest trudniej zostać mistrzem świata, bo trzeba te wieże pokonać.Wielu próbuje ,ale nikt ostatnio nie potrafi tego dokonać. A jak można było pokonać Ruiza, pokazał Gołocie choćby Jones Junior, przecież nie naturalny ciężki, tylko bokser rodem z niższych wag. Śmiem twierdzić, że z obecnych pretendentów Lewisa nikt by nie pokonał ale Byrda, Ruiza czy Brewstera ? Powiem więcej, być może na Ruiza znalazł by sposób Adamek ale ten Adamek z walki z Arreolą. Gołota miał 4 szanse. Żadnej nie wykorzystał.Mimo, że Ruiza miał na dechach, to w drugiej fazie walki dał sobie narzucić zapaśniczy styl Ruiza a nie powinien, bo był lepszym technicznie bokserem i z trenerem powinien w czasie walki znależć odpowiednią taktykę, żeby zneutralizować chaotyczny styl Ruiza. Mam pytanie kim jest kibic Cop, jakiej jest narodowości, kim się czuje? Czy Amerykaninem polskiego pochodzenia ? Bo pisząc cyt"Golota to niewatpliwie wasza bokserska legenda i z pewnoscia drugi po Adamku polski piesciarz zawodowy w historii waszego kraju. Nie mieliscie ich zbyt wielu i z pewnoscia nie zmieni sie to szybko, wiec proponuje odrobine wiecej szacunku dla tych panow..." nie wiem czy jest Polakiem czy Amerykaninem znającym język polski. Chodzi mi o słowa " wasza, waszego".
 Autor komentarza: Repcak
Data: 07-02-2013 01:23:24 
Przesłanie Andrzeja dla mnie jest proste, walczy dla pieniędzy dlaczego tak myśle? "Gdybym miał ze trzy tytuły mistrza świata, to dziś byłbym pewnie spokojny." Tak interpretuje te słowa ponieważ mistrzostwo świata = bezpieczeństwo finansowe ktoś wyżej napisał że myśli iż Gołota celuje w mistrzostwo świata Nic bardziej mylnego Andrew jest inteligętnym pięściarzem i dobrze wie że nie ma szans z żadnym z K2 (w obecnym stanie rzeczy co innego byłoby u szczytu jego możliwości). Natomiast jego wypowiedzi o ewentualnej potyczce z Adamkiem wcale nie jest takie głupie ponieważ z przykrością stwierdzam ,że Góral już powoli się wypala (stracił na szybkości, nie jest już zawodnikiem tak zawzięcie atakującym jak chociażby z Banksem ponieważ Roger wpoił mu Amerykański bezpieczny styl co prawda z Walkerem zasypał w 5 rundzie rywala lawiną ciosów jednak myślę ,że to bardziej było spowodowane liczeniem w 2 rundzie niż koncepcją na walkę, ponadto siła jego ciosu wcale się nie zwiększyła) Te wszystkie mankamęty powodują ,że szanse obydwu Panów wyrównują się Gołota jako doskonały pięściarski analityk dobrze o tym wie w potęcjalnym rewanżowym starciu stawiam na Adamka jednak nie z tak wyraźną przewagą jaką mogliśmy zobaczyć w Łodzi :)
 Autor komentarza: AnanRukan
Data: 07-02-2013 03:16:15 
cop jest Amerykaninem polskiego pochodzenia
 Autor komentarza: basu
Data: 07-02-2013 09:54:49 
kazdy ma marzenia,on swoich nie spełnił i marzy dalej
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.