SALITA WSPOMINA CAMACHO SENIORA I WSPÓLNE SPARINGI Z JUNIOREM

Informowaliśmy już Was o potyczce Dmitrija Sality (35-1-1, 18 KO) z Hectorem Camacho Juniorem (54-5-1, 29 KO), do jakiej dojdzie 9 lutego w Nowym Jorku podczas gali "Judah vs Garcia". Początkowo pięściarze mieli się zmierzyć w wadze półśredniej, lecz ostatecznie limit ustalono na 152 funty, czyli 68,9 kilograma.

Urodzony na Ukrainie, a mieszkający obecnie w Brooklynie Salita zdradził, że zna się bardzo dobrze ze swoim najbliższym przeciwnikiem. Spotkali się i wspólnie trenowali zaraz przed debiutem Dmitrija na ringu zawodowym w lecie 2001 roku.

- Pierwszy w życiu obóz przygotowawczy spędziłem właśnie razem z Camacho oraz jego ojcem, który przygotowywał się do zwycięskiej jak się okazało walki z Robertem Duranem. Junior natomiast trenował przed pojedynkiem z Jesse Jamesem Leiją. Mieliśmy wspólnego szkoleniowca, Hectora Rocę. Również wtedy sparowaliśmy i uzbierało się z tego o ile dobrze pamiętam około 20 rund wspólnych sparingów. Wyszły mi one na dobre, bo debiut zakończyłem przed czasem już w pierwszej rundzie. Dużo się nauczyłem podczas tego okresu i nigdy nie zapomnę, jak Hector Camacho Sr biegał codziennie razem z nami, lecz gdy przychodziła niedziela i my mieliśmy wolne, on biegał wolnym tempem aż dwie godziny bez przerwy. Pracował wyjątkowo ciężko, a do tego potrafił przed lub po treningu udać się na bieg. A miał przecież już wtedy 39 lat - wspomina Salita.

- Cieszę się, że grupa Golden Boy Promotions dała mi taką szansę. Spodziewam się, że Hector będzie w formie i nie mogę się już doczekać naszej walki. Jestem bardzo podekscytowany - dodał były pretendent do tronu WBA.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.