BYRD: DLATEGO LUDZIE ODWRACAJĄ SIĘ OD BOKSU

Redakcja, YouTube

2012-12-23

Bardzo aktywny ostatnio w wirtualnym świecie były mistrz wagi ciężkiej Chris Byrd na gorąco skomentował na swoim kanale YouTube walkę Tomasza Adamka (48-2, 29 KO) ze Steve’em Cunninghamem (25-5, 12 KO). Amerykanin przyznał, że pojedynek był wyrównany i wyraził oburzenie zawirowaniami przy odczytywaniu werdyktu sędziów punktowych. Spiker zawodów, Michael Buffer, początkowo ogłosił remis, ale po korekcie okazało się, że wygrał „Góral”. Zdaniem Byrda, tego typu sytuacje sprawiają, że pięściarstwo traci kibiców.

- Wspaniała walka, świetnie, że boks znowu jest na NBC. Dużo wymian, pojedynek podobny do pierwszego, tyle że bez nokdaunów. Steve to jeden z moich najbliższych przyjaciół, punktowałem 7-5 na jego korzyść. Można dyskutować, mógł być remis, ale sądzę, że powinien wygrać. W każdym razie znów mamy to samo. Walka na NBC, ludzie oglądają i przypadkowi kibice widzą taką bzdurę jak zmiana decyzji. To dlatego ludzie odwracają się od boksu. Skoro nie udaje się wskazać zwycięzcy za pierwszym razem, to jakaś kompletna głupota. Nie mówię tak tylko dlatego, że Steve to mój przyjaciel. Zależy mi po prostu na boksie, na tym jak ludzie go odbierają. To wspaniały sport. Obejrzeliśmy znakomitą walkę dwóch wojowników. Ponownie jednak zaczyna się cała ta dyskusja. Znowu na Twitterze niedzielni kibice będą się mnie pytać: Co się stało w tej walce na NBC? To jest właśnie boks. Adamek rusza teraz naprzód, Steve niczego nie stracił, też będzie się liczyć. Wyrównana walka, czasami tak się to kończy. Ale dajcie spokój – najpierw remis, a potem patrzycie na karty i zmieniacie wynik? To nie w porządku – stwierdził Byrd.