Środowisko pięściarskie nie pozostawiło suchej nitki na werdykcie sędziów punktowych, którzy wskazali Tomasza Adamka (48-2, 29 KO) zwycięzcą wczorajszego pojedynku ze Steve’em Cunninghamem (25-5, 12 KO). Amerykańscy zawodnicy i dziennikarze wprost piszą na Twitterze: „USS” został oszukany.
Kevin Iole, Yahoo! Sports: To brak kompetencji. Bzdurny werdykt. Żal mi Cunninghama, bez dwóch zdań wygrał tę walkę. W najgorszym wypadku powinien być remis. Nie ma mowy, aby Adamek wygrał 8 z 12 rund. #EPICFAIL
Dan Rafael, ESPN: Drodzy, źli sędziowie - brawo za zrujnowanie powrotu boksu na NBC. Mam nadzieję, że będziecie mieli fatalne święta.
Al Bernstein, Showtime: Wyrównana walka. 116-112 dla Adamka to absurd. Steve na pewno wygrał więcej niż cztery rundy.
Chris Mannix, NBC, Sports Illustrated: Cunninghama okradziono. Jego żona jest bardzo zawiedziona, mówi, że zbyt ciężko pracował, aby tak go potraktowano. Żaden ze zgromadzonych przy ringu dziennikarzy nie punktował dla Adamka.
Lennox Lewis: Nie zawsze wygrywa lepszy. Złe decyzje rujnują boks. To nic dobrego dla sportu, pięściarzy i kibiców. Może pomogłoby jawne punktowanie i połączenie statystyk ciosów z punktowaniem.
Eddie Chambers: Cunninghama okradziono. To było wyraźne zwycięstwo. Nikt nie wygra na punkty z Adamkiem. Ci sędziowie niszczą boks!
Bryant Jennings: Punktowałem 7-3 dla Steve’a. Gratulacje, nie mogą ci tego odebrać. (Kilka chwil później) Co jest k***a?! Nie zgadzam się z sędziami. Steve Cunningham wygrał.
Ande Ward: Mój człowiek, Steve Cunningham, wygrał walkę. Sprawdźcie te karty punktowe!
Zab Judah: Cunninghama okradziono!