ARUM JUŻ MYŚLI O PIĄTEJ WALCE

Redakcja, Informacja prasowa

2012-12-09

To miało być czwarte i absolutnie ostatnie spotkanie pomiędzy Mannym Pacquiao (54-5-2, 38 KO) a Juanem Manuelem Marquezem (55-6-1, 40 KO). Pięściarz z Filipin miał znokautować wielkiego i odwiecznego rywala z Meksyku, raz na zawsze ucinając wszelkie spekulacje. Jak to się skończyło, wszyscy wiemy. Marquez znokautował ciężko "Pac-Mana", biorąc rewanż za dwie wcześniejsze porażki przy jednym remisie. Podczas konferencji prasowej zapytano więc Boba Aruma, czy w takim razie nie chciałby doprowadzić do piątej konfrontacji, która po tym co zdarzyło się dziś rano, zapewne sprzedałaby się jeszcze lepiej. Sławny promotor wie na czym i jak najlepiej zarabiać, dlatego jest chętny na organizację piątej wojny tych dwóch wojowników.

- A dlaczego nie? - pytał retorycznie dziennikarzy - To dobry pomysł. Sugar Ray Robinson mierzył się z Jake'em Lamottą sześciokrotnie, więc dlaczego Manny nie miałby spotkać się z Juanem po raz piąty?