MARQUEZ: NIGDY NIE BĘDZIEMY PRZYJACIÓŁMI

Od czasu ich pierwszej walki w maju 2004 roku czuć, że Juan Manuel Marquez (54-6-1, 39 KO) i Manny Pacquiao (54-4-2, 38 KO) nie darzą się największą sympatią. Meksykanin, który twierdzi, że skrzywdzono go w każdym z trzech dotychczasowych pojedynków, podkreśla, że szanuje swojego rywala, ale na gruncie prywatnych ich wspólna przeszłość bardziej ich dzieli niż łączy.

- Jak na zawodowców przystało, szanujemy siebie nawzajem. Sądzę jednak, że po tym, co się stało w naszych trzech poprzednich pojedynkach chyba nigdy nie będzie między nami prawdziwej, osobistej relacji. Nie wierzę, abyśmy mogli zostać przyjaciółmi – mówi „Dinamita”.

Innego zdania jest Pacquiao, który słynie z pokojowego usposobienia poza ringiem. - Każdego rywala traktuję jak brata i przyjaciela. To problem Marqueza. Przestrzegam przykazań Boga, aby kochać bliźniego i sąsiada tak jak siebie – mówi.

Czwarta walka Pacquiao – Marquez odbędzie się w nocy z soboty na niedzielę w MGM Grand w Las Vegas. Stawką pojedynku będzie specjalny, przygotowany przez WBO pas mistrza dekady.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Blancos
Data: 06-12-2012 11:41:51 
Może by szanowna redakcja czytała co kopiuje? Mistrz dekady WBC? Brawo, potem dziwić się, że połowa serwisów informacyjnych przepisuje te bzdety ...
 Autor komentarza: Coperek
Data: 06-12-2012 12:16:51 
Many chyba nieco nadinterpretuje. Kochać bliźniego nie oznacza że mamy się wszyscy przymusowo lubić, nie jesteśmy hipisami :) Choć faktycznie, podchodzi do rywala z szacunkiem, trzeba przyznać. Ale i Margueza trzeba zrozumieć, nie musi pałać do niego sympatią.
 Autor komentarza: MLJ
Data: 06-12-2012 13:03:45 
Nie ma co się dziwic że JMM nie pała sympatią do Manny'go.Z drugiej jednak strony to nie on wydymał Dinamitę tyko Arum.Ja bym osobiście takiemu człowiekowi ręki nie podał.Mam nadzieję że w tej walce ktoś kogoś znokautuje,nie będzie wtedy żadnych wątpliwości..
 Autor komentarza: panradek
Data: 06-12-2012 13:18:03 
Trash talk w wykonaniu "nice guys."
 Autor komentarza: sliver84
Data: 06-12-2012 17:23:10 
Mam nadzieje że walka skończy się zdecydowanym zwycięstwem jednego z nich. Bez znaczenia który bo to ten sam kosmiczny poziom sportowy.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.