CHAVEZ WYŚMIEWA CANELO

Niepokonany Saul Alvarez (41-0-1, 30 KO) zwołał wczoraj konferencję prasową, na której oświadczył, że zamierza przebić dokonania legendarnego Julio Cesara Chaveza (107-6-2, 86 KO) oraz zapisać się w historii jako najlepszy meksykański bokser. "Canelo" oświadczył także, że jest lepszy i dokonał więcej, niż Chavez, gdy był w jego wieku.

ALVAREZ: PRZEŚCIGNĄĆ CHAVEZA SENIORA >>

Na odpowiedź 50-letniego dziś "J.C." wystarczyło poczekać kilkanaście godzin. Dawny sześciokrotny mistrz świata trzech kategorii, który stoczył aż 37 walk o prestiżowe tytuły i ma na koncie aż 27 obron z rzędu, zdaje się nie traktować słów "Canelo" do końca poważnie.

- No cóż, co mogę powiedzieć - pyta Chavez ze śmiechem. - Rekordy są po to, by je poprawiać, ale moim zdaniem Canelo nie bił się jeszcze z nikim poważnym, nawet jeśli uważa się go za najlepszego na świecie. Prowadzą go za rękę. Ja pokonałem 27 byłych mistrzów świata. Wydaje mi się, że niełatwo będzie to przebić, ale liczę na niego. Prawie za każdym razem broniłem tytułu, walcząc z obecnym numerem jeden rankingów. Znacie mój rekord. Moim zdaniem pobicie go jest prawie niemożliwe, ale jako Meksykanin życzę mu szczęścia.

Słowa Alvareza skomentował także jego rywal i starszy syn "J.C." - Julio Cesar Chavez Jr (46-1-1, 32 KO), do niedawna mistrz świata federacji WBC w wadze średniej. Co ciekawe, Junior zrobił to bez żadnych uszczypliwości, choć mówi się, że dwie meksykańskie gwiazdki nie przepadają za sobą.

- Canelo powinien bronić się dokonaniami, a nie mówić bez poparcia w czynach. Mój ojciec walczył bardzo ciężko, by zapisać się w historii jako najlepszy meksykański bokser - powiedział 26-letni Julio.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: bak
Data: 29-11-2012 20:48:11 
Czyli coś jest na rzeczy, Saul pojechał po całej linii, on nie wie do jakiego pięściarza się porównuje. Od tej wypowiedzi może zacząć się wojna medialna i kampania przed walką. Będę kibicował młodemu Chavezowi i stawiam, że wygrałby przed czasem.
 Autor komentarza: milosz762
Data: 29-11-2012 20:52:12 
a ja tam chaveza nie lubie taki cwaniaczek i uważam że Alvarez jest lepszy i mocniejszy fizycznie!i wygrał by z Chavezem jr
 Autor komentarza: bak
Data: 29-11-2012 20:58:44 
A co Canello bez większych dokonań, który wyzywa Mayweathera, Cotto i Martineza do walki, a miga się od walki z Larą to nie cwaniaczek? Za dokonania ringowe i tak cenię bardziej Juniora. Alvarez oprócz Mosleya (który na dodatek nie był z jego wagi) nie pokonał nikogo znanego i mocnego. A Chavez już wygrał z solidnym Zbikiem, Manfredo, czołowymi Rubio i Lee, w walce z Martinezem pokazał siłę i mimo słabej postawy na przestrzeni całego pojedynku miał go na deskach. Zrobił ogromne postępy z Freddy'm Roachem.
 Autor komentarza: JoeBlack
Data: 29-11-2012 21:17:43 
GALA W RUMUNII



http://www8.livetv.ru/webplayer2.php?t=letontv&c=boxbusterboxing&lang=en&eid=147386&lid=100696&ci=13&si=6



w WALCE WIECZORU Simion
 Autor komentarza: BronuarKomuszenko
Data: 29-11-2012 21:34:28 
też w ewentualnej potyczce między canelo a juniorkiem będę za juniorkiem .ostatnią walką z martinezem mi zaimponował odpornością uporem i wiarą w wygraną ale aby mógł odbudować trochę nadszarpniętą reputację powinien pokonać kogoś klasy barkera czy murraya.
 Autor komentarza: fightnight
Data: 29-11-2012 21:49:17 
niewiem dla czego ale juniora nie trawie...moze dla tego ze wyglada jak gej...i ogólnie jest daremny z canelo wygralby z nim moim zdaniem
 Autor komentarza: Vysogota
Data: 29-11-2012 21:55:01 
Jak ciężkich rękawic używacie do treningu na worku? ile OZ?
 Autor komentarza: sliver84
Data: 29-11-2012 22:04:29 
Vysogota
10 uncji.
 Autor komentarza: JoeBlack
Data: 29-11-2012 22:08:20 
Przyrządówki, owijki, na waleta.
 Autor komentarza: Vysogota
Data: 29-11-2012 22:10:13 
na waleta to można nieźle zmasakrować skórę, nawet w owijkach na twardym trochę obciera
 Autor komentarza: Vysogota
Data: 29-11-2012 22:10:40 
No i z 12 OZ muszę się pomęczyć...
 Autor komentarza: JoeBlack
Data: 29-11-2012 22:25:20 
Po latach ręce się przyzwyczajają zależy też jaki masz worek.

Na początku jakie masz, najlepiej w przyrządówkach, bo rany na kostkach leczy się ciężko jak oparzenia, stopniowo ręce dobrze przyzwyczajać, bez rękawic lepiej pracuje nadgarstek, wzmacniasz go i poprawniej technicznie zadajesz ciosy.
Co do wagi rękawic jeśli już ktoś o to pyta, to zależy, co chcesz robić, jak mocne masz barki, ręce ile wytrzymujesz bijąc i w jakim tempie oraz co chcesz ćwiczyć.Worek nie wymaga nie wiadomo jakich rękawic, one za nikogo bić nie będą.Nie sztuką też bić na pałę, bez techniki w cięższych.
 Autor komentarza: nanaehl
Data: 29-11-2012 22:38:16 
Też ćwiczę na woru tylko w owijkach (a ściśle mówiąc, to w bandażach elastycznych) i prawdę mówiąc to u nas w klubie nie widziałem, żeby ktoś trenował w rękawicach, a jeśli już to w takich, jak w mma walczą. Aha, zapomniałem dodać, trenuję tajski.
 Autor komentarza: JoeBlack
Data: 29-11-2012 22:43:15 
nanaehl
Tak jest najlepiej ale początkująca osoba na cięższym, bez techniki może uszkodzić sobie rękę.
Dlatego robi się pompki na kostkach, by też wzmacniać nadgarstki, bije nie na chama, z głową ( co nie każdy potrafi ) można wtedy bez, jak masz już przyzwyczajoną skórę rąk.
Wa takich dużych babolach dla mnie jest to trochę bez sensu na worku co innego na sparingu.
 Autor komentarza: WARIATKRK
Data: 29-11-2012 22:50:11 
Najlepiej jest bić zamarznięte mięso na haku powieszone jak Rocky oczywiście w samych owijkach :P
 Autor komentarza: milan1899
Data: 29-11-2012 22:51:39 
ja też najczęsciej walę gołę pięścią , oczywiście w rzeźni i oczywiście w świniaki ;)
 Autor komentarza: JoeBlack
Data: 29-11-2012 23:01:27 
milan1899
Ty to walisz konia :D
 Autor komentarza: milan1899
Data: 29-11-2012 23:09:41 
JoeBlack
plus zawsze dobrze waliłem gruchę ;)
 Autor komentarza: JoeBlack
Data: 29-11-2012 23:20:39 
:D
Gdyby to nie brzmiało dwuznacznie umówilibyśmy się na wspólny trening:)Redakcja też może uczestniczyć- strona żeńska :)

PS.
Mam nadzieje, że ludzi znają się na żartach :)
 Autor komentarza: milan1899
Data: 29-11-2012 23:28:12 
na ostatnim sylwestrze wypaliłem że coraz lepiej idzie mi walenie gruszki ;)
na co kuzyn jeszcze mnie dojechał mówiąz że już wie skąd mam takie duże przedramie ;)

a na poważnie jestes trenerem ?
 Autor komentarza: nanaehl
Data: 29-11-2012 23:31:38 
JoeBlack,

Oczywiście masz rację. Można dodać jeszcze, że i wagę worka należy stopniować wraz ze wzrostem siły i umiejętności. Moim zdaniem lepiej, żeby początkujący zaczynali od lekkich worków i cieńszych rękawic (może nawet samych tylko owijek), niż od cięższych worów i grubszych rękawic.
 Autor komentarza: JoeBlack
Data: 29-11-2012 23:40:00 
milan1899
Nie nie jestem a jak tak pisałem to byłem pijany i przyznaję,że nie pamiętam , lub pisały to moje dzieci których nie mam i kłamały:)

Ja lewą się uczę gruszkę walić, prawa zahartowana, mogę robić za zagęszczarkę do bruku :)
 Autor komentarza: milan1899
Data: 29-11-2012 23:43:41 
poważnie pytam , ostatnio więcej czytam niż pisze tutaj i sporo rzeczy przekazujesz innym userom , mocno bym się zdziwił gdybyś nie siedział w tym sporcie " od środka "
wogole dzisiaj mi sie detektyw właczył bo drugie pyt mam takie czy nie pisałeś tu kiedyś jako boksitylkbok ?

oczywiscie jesli nie chcesz nie odpowiadaj ,
 Autor komentarza: JoeBlack
Data: 29-11-2012 23:45:26 
nanaehl
Masz rację, ja trenowałem w życiu w kilku klubach i nigdy początkujących nie dopuszczano do ciężkich worków, raz to bez sensu a dwa to irytujące z perspektywy niedoświadczonego kogucika jak wali w worek a on nie drgnie, łatwo zwichnąć sobie rękę.
Samo bicie w coraz cięższe worki rozwija ciało, robi siłę.
 Autor komentarza: JoeBlack
Data: 29-11-2012 23:52:18 
milan1899
Muszę odpowiedzieć jak cop.
To co się tu dzieje jest tylko częścią szerszego eksperymentu :)

Boks jest częścią mojego życia.
Bronie się rękami i nogami, żeby nie być w redakcjach itd. bo jak zaczynam gdzieś pisać, to mnie meczą i muszę zmieniać nicki, wiesz jak to jest, przejebane :)

A tak poważnie, jestem zwykłym userem, nic szczególnego uwagi.
 Autor komentarza: JoeBlack
Data: 29-11-2012 23:53:49 
*Godnego uwagi.
 Autor komentarza: JoeBlack
Data: 29-11-2012 23:55:09 
milan1899
Ty chyba oglądałeś ostatnio Sherlocka :D
 Autor komentarza: milan1899
Data: 29-11-2012 23:58:19 
JoeBlack
wejdź do redakcji , będziesz Nam załatwaił darmowe wejściówki na gale ;)

spadam spać odżywki przestają działać może zasnę ;)
pozdro
 Autor komentarza: JoeBlack
Data: 30-11-2012 00:03:08 
milan1899
Ze mną by zbankrutowali.
Pierwsze miejsce w konkursie
Wyjazd na galę do Las Vegas z redaktorką Laurą :)
itd.

Co do merytorycznych wypowiedzi, dużo jest na Boxing.pl osób mądrze piszących, tam też udzielają się redaktorzy to dużo daje.

Dobranoc, ja w gruchę popukam jeszcze i też idę w kimono.:)
 Autor komentarza: MrAdam
Data: 30-11-2012 00:33:16 
Canelo pod względem umiejętności to dwie półkii wyżej od młodego Chaveza. Junior nic nie osiągnie, może jakiś pasek mu skapnie, a Alvarez ma szanse na bycie nr 1 p4p.
 Autor komentarza: canuck
Data: 30-11-2012 03:27:30 
Ta sa chyba pogrywki marketingowe, aby zmotywowac Juniora do walki z Cynamonem. Takie "oddzialowywanie" na rodzinna dume za pomoca mediow.

Z drugiej strony jezeli Cynamon nie poprawi rekordu Seniora, to Junior tego pewnie nie zrobi. Ani zaden inny meksykanski bokser.

Canelo ma wszystko co jest potrzebne na wielkiego mistrza. Duze umiejetnosci, mlodosc oraz pasje, (juz) duze doswiadczenie ringowe, bardzo dobra obrone, olowiane raczki, dobra szczeke oraz metodyczne podejscie do "rozmontowywania" przeciwnikow.
 Autor komentarza: IronTyson
Data: 30-11-2012 10:29:16 
Ten temat powinien nazywać sie milan i Joeblack czyli 'niekończąca się opowieść jak ten pierwszy drugiemu w dupe wchodził i do gruchy chciał sie dobrać' :)...ehhh te mniejszości sexualne wszędzie sie wcisną:).
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.