- Czuję się tak, jakbym już wygrał, bez względu na to, co wydarzy się w walce. Przezwyciężyłem przeciwności losu, teraz Ricky Hatton jest zdecydowanie bardziej zrelaksowany, zadowolony z siebie. Głód zwycięstwa jest większy niż kiedykolwiek – mówi jeden z autorów najgłośniejszego powrotu na ring ostatnich lat na kilkadziesiąt godzin przed chwilą prawdy. Już w sobotę w ukochanym Manchesterze Ricky Hatton (45-2, 32 KO) podejmie Wiaczesława Senczenkę (32-1, 21 KO).
"Hitman" po ponad trzech latach zdecydował się raz jeszcze założyć rękawice i wyjść na wojnę, być może nie po raz ostatni… Zobaczcie film przedstawiający comeback Brytyjczyka – od porażki z Mannym Pacquiao, przez aferę narkotykową aż do momentu wznowienia treningów i oficjalnego ogłoszenia "Wracam".