Grudniowa walka ze Stevem Cunninghamem ma otworzyć Tomaszowi Adamkowi szeroko wrota do walki o pas mistrza świata z Władimirem Kliczko. Przed starciem a Amerykaninem "Góral" powiedział "Polsce-The Times": - Swoją wyższość trzeba udowadniać w każdej kolejnej walce.
- Nie wybieram przeciwnika, jestem gotowy na pojedynek z każdym. Walczę teraz o konkretną pozycję w rankingu, a żeby ją osiągnąć, federacja IBF postawiła mi na drodze Cunninghama. Amerykanin dostał szansę i z pewnością będzie groźny - stwierdził polski pięściarz.
- Dużo zrobiła nasza pierwsza walka. Musiał odczuć skutki moich ciosów, bo trzy razy leżał na deskach. Na pewno o tym pamięta i ma w głowie, że Adamek to twardy zawodnik. O wszystkim decyduje ring - przyznał Adamek, wspominając swoje pierwsze boje z "USS" Cunninghamem.