CLEVERLY MUSI WALCZYĆ Z KRASNIQIM

Włodarze federacji WBO postanowili, że mistrz świata wagi półciężkiej, Walijczyk Nathan Cleverly (24-0, 11 KO), 10 listopada w Staples Center w Los Angeles musi skrzyżować rękawice z zawodnikiem z pierwszej piętnastki rankingu. Odpada więc kandydatura nieobecnego w zestawieniu Ryana Coyne'a (21-0, 9 KO), który ma zresztą problemy prawne z Donem Kingiem.

WBO nie wyraża zgody, by Cleverly wystąpił w dziesięciorundowym pojedynku non-title. Jeżeli w ostatniej chwili obozowi Brytyjczyka uda się zakontraktować walkę z notowanym w rankingu zawodnikiem, jej zwycięzca będzie musiał potem zaboksować z obowiązkowym pretendentem - Robinem Krasniqim (38-2, 14 KO).

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Emilio
Data: 26-10-2012 19:35:01 
Cleverly to najgorszy mistrz w półciężkiej jakiego pamiętam...
 Autor komentarza: Polak93
Data: 26-10-2012 19:46:10 
Emilio

Eee tam a Beibut Shumenov?
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.