MORALES MOŻE OKAZAĆ SIĘ NIEWINNY

Salvador Rodriguez, Rene Umanzor, boxingscene.com

2012-10-19

Ubiegłej nocy pisaliśmy, że pierwszy w historii Meksyku mistrz świata czterech dywizji, legendarny Erik Morales (52-8, 36 KO), mógł użyć nielegalnej substancji podczas przygotowań do rewanżowej walki z Dannym Garcią (24-0, 15 KO).

MORALES NA KOKSIE >>

Okazuje się, że w próbce "A" jednego z trzech wyrywkowych testów przeprowadzonych na 36-letnim "El Terrible" wykryto śladową ilość klenbuterolu - leku pobudzającego i potencjalnie wspomagającego wydolność oddychania. Środek ten pomaga także w zbijaniu masy i choć chemicznie nie jest sterydem anabolicznym, jego działanie częściowo pokrywa się z zastosowaniem niedozwolonych wspomagaczy.

Morales oświadczył, że trzy razy poddał się testom przeprowadzanym przez USADA (United Stated Anti-Doping Agency) i tylko jedna próbka wykazała niewielką obecność klenbuterolu. Pięściarz wierzy, że jest to spowodowane spożyciem skażonego mięsa w Meksyku. W Stanach Zjednoczonych podawanie klenbuterolu zwierzętom przeznaczonym do zjedzenia przez ludzi jest zakazane, ale w Meksyku prawo jest inne i taka sytuacja jest dopuszczana.

Próbka "A" Moralesa wykazała śladową ilość zakazanej substancji. Erik wierzy, że zostanie oczyszczony z zarzutów, kiedy przebadana zostanie próbka "B". Oświadczenie legendarnego boksera o pochodzeniu klenbutarolu jest zdaniem BoxingScene przekonywujące. Hiszpański kolarz Alberto Contador został w 2010 roku zdyskwalifikowany na dwa lata, kiedy w jego organizmie wykryto tę samą substancję. Później okazało się, że Contador wcale się nie dopingował i zażył klenbutarol zupełnie przypadkowo w jednym z posiłków.