W MAJU WIELKA WALKA ALVAREZA?

4 maja przyszłego roku ma dojść do wielkiej walki z udziałem Saula Alvareza (41-0-1, 30 KO). Obóz „Canelo” liczy na to, że uda się doprowadzić do konfrontacji z Floydem Mayweatherem Jr (43-0, 26 KO) lub Miguelem Cotto (37-3, 30 KO), o ile Portorykańczyk upora się w grudniu z mistrzem WBA Austinem Troutem (25-0, 14 KO). Wcześniej Alvarez stoczy być może jeszcze jeden pojedynek. Na celowniku obozu czempiona WBC jest między innymi James Kirkland (31-1, 27 KO), jednak najpierw Amerykanin musiałby doprowadzić do końca sądowy spór z Golden Boy Promotions. Niedawno „Mandingo Warrior” złożył pozew, który ma na celu unieważnienie jego kontraktu z grupą Oscara De La Hoyi.

W miniony weekend Alvarez pokonał przez techniczny nokaut w piątej rundzie Josesito Lopeza (30-5, 18 KO), po raz czwarty broniąc tytułu mistrza WBC w wadze junior średniej.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: parasol
Data: 18-09-2012 11:20:49 
Cotto i Kirkland do obskoczenia przed czasem. Walkę z FMJ chętnie bym zobaczył.
 Autor komentarza: MMAA
Data: 18-09-2012 11:49:13 
Cotto go wypunktuje raczej.
 Autor komentarza: liscthc
Data: 18-09-2012 11:51:45 
Z Cotto bez faworyta,Kirkland jest chyba słabszy niż pierwotnie zakładano więc z nim to w Canelo upatrywałbym murowanego faworyta.
 Autor komentarza: odyniec
Data: 18-09-2012 12:00:41 
Floyd juz w zasadzie odmowil, cotto ma na horyzoncie martineza wiec kirkland tyle ze ten toczy proces z gbp
na koniec zawalczy z kims zupelnie innym
 Autor komentarza: parasol
Data: 18-09-2012 12:05:17 
Cotto nie ma ciosu na Canelo i brak mu przyspieszenia i narzucania zmiennego tempa. To wszystko ma Alvarez i to są jego przewagi. Typowałbym tutaj TKO w rundach 8-12. Moim zdaniem już teraz w wieku 22 lat Canelo byłby w stanie wyczyścić całą welter i light middleweight poza Floydem i Mannym. Nie wiem jak walczyłby z zawodnikami, którzy górowaliby nad nim fizycznie (przed nim z 10 lat boksowania na wysokich obrotach, przekonamy się jeszcze :)), ale równych sobie i mniejszych sam jest w stanie dominować.
 Autor komentarza: clyde22
Data: 18-09-2012 12:40:51 
@parasol
Czy Cotto nie ma ciosu na Canelo to sprawa dyskusyjna.
Jego starszy ,mniejszy brat posadzil Alvareza i od tamtej pory ciagle dostarcza sie mniejszych rywali dla Saula,dmuchajac na zimne.
Mozliwosci Alvareza sa bardzo duze ale ciagle czekam na walke z lekkosrednim z czolowki,ktory sprawdzi odpornosc Cynamona.
Mosley byl puncherem ale bylo to dawno temu i w nizszych limitach.
Kirkland bedzie niezlym testem,zanim Alvarez go rozbije byc moze "Mandingo Warrior" zdazy pare razy przetestowac szczeke Canelo?
Zreszta poki co walka patykiem na wodzie pisana bo Miguel bedzie mial trudna walke z Troutem,od ktorego GBP trzyma z daleka Alvareza.
Tu rowniez byloby pytanie;czy te znakomite kombinacje Canelo bylyby takie proste do wsadzenia sliskiemu w defensywie Austinowi,ktory potrafi niezle pilnowac dystansu?
 Autor komentarza: MrAdam
Data: 18-09-2012 13:59:22 
Dla mnie Cotto jest przeceniany, w dwóch najwiekszych walkach został brutalnie sprowadzony na ziemie. Jest pod każdym względem bardzo dobry, ale nie ma tego czegoś. Canelo wygra z Kirklandem i Cotto.
 Autor komentarza: WoodyG
Data: 18-09-2012 14:07:46 
clyde22
coś Ci się pomyliło, stary Cotto nie przewrócił Alvareza, poza tym Canelo jest teraz o wiele lepszy niż wtedy
 Autor komentarza: glaude
Data: 18-09-2012 14:08:01 
Jak dla mnie faworytem w ewentualnej walce Canelo vs Cotto jest Portorykańczyk. Canelo nie ma tak szczelnej defensywy, żeby Miguel nie wsadzał tam ciosów- a na nogach (według mnie) zdecydowanie lepszy jest stary profesor.
Saul jeszcze musi nabrać doświadczenia w walkach z mobilnymi i ruchliwymi pięściarzami. Na razie boksował ze stojącymi kołkami. Takich nie trzeba ganiać po ringu i ruszać się za nimi na boki.

Wystarczy też, ze Cotto będzie walczył na środku ringu i Alvarez może nie mieć możliwości wykorzystania swoich atutów. On rzuca na dechy głównie przy linach, gdy złapie rywala i odetnie mu drogę ucieczki.
 Autor komentarza: jkd
Data: 18-09-2012 14:38:57 
@glaude

Chyba nie ogladales wielu walk Canelo. Alvarez potrafi dopasc przeciwnika na srodku ring i poslac go na dechy jednym precyzyjnym uderzeniem na korpus. Wbrew pozorom Canelo nie walczy jak Golovkin. Mlody ma niezly jab (nie destrykcyjny, ale pozwalajacy absorbujacy przeciwnika). Co do jego defensywny, to jest mocno niedoceniana. Szczelna garda, swietny refleks i umiejetnosc zbijania ciosow. Zwroc uwage w ostatniej walce jak genialnie kryje korpus nie odslaniajac przy tym glowy. Nie jest to oczywiscie poziom Mayweathera, ale defensywa to zdecydowanie jedna z mocnych stron Canelo. Jak dla mnie w walce z Cotto KO na Portorykanczyku w koncowych rundach.
 Autor komentarza: glaude
Data: 18-09-2012 14:51:59 
@jkd:

"Chyba nie ogladales wielu walk Canelo. Alvarez potrafi dopasc przeciwnika na srodku ring i poslac go na dechy jednym precyzyjnym uderzeniem na korpus."

Napewno masz rację :)
Jak chcesz być taki dokładny, to zobacz co to byli za przeciwnicy i w jakich okolicznościach padali na dechy.

Cios na korpus, zeby był zadany mocno musi "iść" z półdystansu/ zwarcia!
Czyli musi zostać zadany albo po przygotowaniu akcji w dystansie (np. lewy prosty), potem szybkie skrócenie ringu i udzerzenie na korpus.
Bądź walka trwa już w zwarciu/ półdystansie (rywale stją i się okładają) i wtedy pada cios na korpus.

Nigdy nie ma nokautującego ciosu na korpus z dystansu!!!
Dlatego jeśli ktoś daje się łapać do półdystansu na środku ringu, z łatwością (na 100%) polegnie z panczerem przy linach.

Miguel potrafi walczyć na dystans z pięściarzami mającymi o wiele lepsze warunki fizyczne niż Canelo- dlatego sądzę, że z nim tym bardziej będzie w stanie tak boksować.
Według mnie zapewni mu to świetna praca nóg.

P.S.
Chyba, ze dopadnie go zespół SKS.
Wtedy przegra nawet z kimś o wiele gorszym.
 Autor komentarza: clyde22
Data: 18-09-2012 14:54:39 
@WoodyG
Nic mi sie nie pomylilo,Saul zaliczyl knockdown i byl zraniony przez malego Cotto.
Alvarez jest swietny ale jego szczeka ciagle nie przeszla testu w starciu z pelnowymiarowym lekkosrednim.
Wyglada jak milion dolarow do tej pory i zalicza egzaminy spiewajaco ale sa to klasowki z pierwszej klasy dla chlopca ,ktory jest juz w klasie trzeciej albo czwartej.
Jestem bardzo ciekawy pojedynku z Troutem bo o zadnym z dotychczasowych rywali Canelo nie mozna powiedziec ,ze byl dobrym defensorem.
Jak poradzi sobie z kims kto trzyma dystans,ma dobry zasieg,operuje jabem?
Tutaj wyjdzie czy rzeczywiscie Saul jest tak cwany na jakiego wyglada.
Alvarez jest mlody i ma pare ciekawych nazwisk na koncie ale byli to bokserzy stworzeni dla niego i jego blyskawicznie wypluwanych serii z kontry.
Teraz pora na bardziej wartosciowy test i nie musi byc to Floyd a moze wlasnie Trout,Molina czy Lara?
 Autor komentarza: clyde22
Data: 18-09-2012 15:03:24 
Jednak nokdaunu nie bylo z Cotto.
Cala reszta pozostaje w mocy.
 Autor komentarza: Krzych
Data: 18-09-2012 18:36:25 
Z Floydem go nie widzę bo walczył z drugą setką rankingu wagi i to jeszcze nie swojej tylko niższej i teraz chce do Floyda? Jaki to będzie przeskok? Z klasy D do A+? To byłby szok niesamowity dla niego. To jakby się ścigać nie wiem z polonezami i teraz się porwać na porsche. Zero szans
 Autor komentarza: canuck
Data: 19-09-2012 04:00:58 
Canelo by wygral z Cotto bez zadnych problemow, ze wzgledu na styl walki Cotto. Cynamon by go po prostu strasznie obil, zajechal fizycznie oraz rozmontowal boksersko.

Floyd to zupenie inny problem, ale Canelo ma wieksze szanse z Floyd niz nawet Pacman. Przede wszystkim jest bardzo potezny oraz silny, jak na swoja wage. A do tego ma wszystkie inne atuty bokserskie oraz mentalne.

Canelo nie tylko jest duzo lepszy niz mysli wiekszosc forumowiczow, ale do tego jest caly czas na fali wznoszacej. Czyli czas pracuje na jego korzysc!
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.