START MICHALCZUK - NIEDZIELA 14:30

Redakcja, Dziennik Wschodni

2012-08-05

W niedzielę około godziny 14:30 Karolina Michalczuk z Paco Lublin zmierzy się z 29-letnią Hinduską Mary Kom w 1/8 finału wagi muszej, do 51 kg. Tuż po losowaniu miny kibiców zrzedły. Jedyna reprezentantka Polski w boksie podczas igrzysk trafiła na pięciokrotną mistrzynię świata Mary Kom z Indii. Stawką pojedynku będzie awans do ćwierćfinału, gdzie czeka już Tunezyjska Mareua Rahani, do której uśmiechnęło się szczęście i na początku trafiła wolny los.

Losowanie odbyło się na dziewięć dni przed startem turnieju bokserskiego. Zaraz po nim trener reprezentacji narodowej Leszek Piotrowski powiedział na antenie Polskiego Radia: - Karolina nie stoi na straconej pozycji. Jeżeli zrealizuje taktykę, którą wspólnie ustalimy, to powinna tę walkę wygrać. Mamy dziewięć dni do zawodów. Będziemy realizować nakreślony plan i powinno być dobrze.

Na 33-letnią Michalczuk będzie patrzeć cała Polska. Tylko jej udało się wywalczyć kwalifikację olimpijską. Polski boks męski jest nieobecny w Londynie. Podopieczna trenera Władysława Maciejewskiego, na zakończenie sportowej kariery chce zdobyć medal olimpijski.

W dorobku Michalczuk są cztery krążki mistrzostw świata (złoty w 2008 roku) oraz pięć zdobytych podczas mistrzostw Europy – w tym dwa złote (2005 i 2009).

Boks kobiecy debiutuje w igrzyskach. W Londynie zawodniczki zaprezentują się na razie w trzech kategoriach: do 51 kg, 60 kg i 75 kg. W sumie w ringu pojawi się 36 zawodniczek.

Przeciwniczka Karoliny Michalczuk przez jedenaście lat nie przegrała ani razu podczas MŚ. W dorobku ma pięć tytułów mistrzyni świata. Poległa dopiero w maju tego roku, gdy w ćwierćfinale MŚ w Chinach okazała się gorsza od Nikoli Adams.

Oprócz Hinduski w gronie faworytek wymieniane są też Chinka Ren Cancan i Adams.  Mery Kom Hmangte, bo tak brzmi jej pełne nazwisko, zapowiedziała, że po IO zamierza zakończyć karierę. Hinduska chce się poświęcić wychowaniu dwójki synów.