ANALIZA SZANS WOLAKA W MMA. TRUDNA DROGA NA SZCZYT

Najprawdopodobniej pod koniec roku Paweł Wolak (29-2-1, 19 KO) zadebiutuje w formule MMA. Występujący wcześniej z powodzeniem na zawodowych ringach Polak zaskarbił sobie serca kibiców wspaniałymi dwiema wojnami z Delvinem Rodriguezem i niespodziewanym zwycięstwem nad Yurim Foremanem. Fani pięściarstwa zastanawiają się zapewne, jak może wyglądać przyszłość "Wściekłego Byka" w oktagonie. O fachową opinię i wyjaśnienie kilku znaków zapytania poprosiłem Wojsława Rysiewskiego – redaktora naczelnego cieszącego się nienaganną opinią w światku MMA portalu MMARocks.pl.

O szansach Wolaka w oktagonie
Historia uczy, że pięściarze nienajlepiej radzili sobie w innych sportach walki. Ostatnim głośnym tego przykładem był James Toney. Amerykanin w 2010 roku został poddany w jednostronnej walce już w pierwszej rundzie przez Randy’ego Couture’a.

- Do szans Pawła Wolaka na wielką karierę w MMA podchodzę ze sporą rezerwą. Mimo, że ma on bogate doświadczenie bokserskie i jak sam mówi w przeszłości trenował zapasy i kickboxing, to dopóki nie zobaczymy go w pojedynku MMA na prawdę trudno wyrokować jak potoczy się jego kariera w nowym sporcie – powiedział Rysiewski.

Ofensywa kluczem do zwycięstwa?
Największym bokserskim atutem Wolaka była niesamowita zadziorność – gdy sam otrzymywał jeden cios, natychmiast chciał oddać dwoma mocniejszymi. Ten styl powinien sprawdzić się również w Mieszanej Sztuce Walki.

- Nieustępliwy i agresywny styl boksowania Pawła teoretycznie powinien się dobrze przełożyć na MMA, ponieważ w małych rękawicach o zwycięstwie, szczególnie na niższym poziomie, decyduje głównie ofensywa. Zwykle ten, który wyprowadza pierwszy celny i mocny cios lub kombinację wygrywa. W przypadku Pawła otwarte pozostaje jednak pytanie, czy będzie on w stanie utrzymać walkę w stójce na tyle długo by ten decydujący cios wyprowadzić – dodaje naczelny poczytnego serwisu o MMA.

Wolak łakomym kąskiem dla KSW?
W Polsce rynek MMA ogranicza się głównie do federacji KSW, na świecie najbardziej prestiżowa jest organizacja UFC. Wydaje się, że właściciele Konfrontacji Sztuk Walki powinni skrupulatnie obserwować poczynania 31-latka urodzonego w Dębicy.

- Jeśli chodzi o ewentualne występy w KSW czy UFC to nie jest to niemożliwe. Wolak na pewno nie byłby w KSW gwiazdą na miarę Pudziana czy Najmana, ale Martin Lewandowski i Maciej Kawulski potrafili wypromować mniej medialnych zawodników niż Paweł. Stacja Polsat, które w równej mierze promuje MMA i boks też pewnie byłaby zainteresowana jego walkami – twierdzi Rysiewski, który obowiązki dziennikarskie łączy z sędziowaniem właśnie dla federacji KSW.

Wejście do UFC
Czy Wolak ma szansę dostać się do federacji UFC? Amerykanie zdecydowanie poszerzyli w ostatnich latach spektrum swoich działań i dzisiaj sam występ na ich gali nie jest tak nieosiągalnym wyczynem jak przed laty.

- Samo dostanie się do UFC nie jest też takie trudne jak kilka lat temu. Obecnie największa organizacja na świecie ma na kontrakcie ponad 250 zawodników, a gale odbywają się praktycznie co tydzień. Miejsca dla nowych zawodników nie brakuje. Wystarczy, że Paweł wygrałby na wschodnim wybrzeżu cztery, pięć kolejnych walk na lokalnych galach i matchmaker UFC Joe Silva, znając jego bokserską przeszłość na pewno byłby zainteresowany jego usługami – zaznaczył żurnalista.

Pas mistrzowski UFC – mission impossible?
Niesamowicie trudnym zadaniem jest wejść na sam szczyt UFC i sięgnąć po mistrzowski pas. W tej kwestii naszemu rozmówcy brakuje entuzjazmu.

- Czym innym jest jednak walka o najwyższe cele. Opanowaniem zapasów i grapplingu na mistrzowskim poziomie dla 30-letniego Wolaka jest moim zdaniem niewykonalne. Życzę mu jak najlepiej, ale szczerze wątpię, żeby w przyszłości mógł nawiązać walkę z czołowymi lekkimi [kategoria do 70 kg] na świecie jak Benson Henderson, Frankie Edgar czy Gray Maynard – zakończył Rysiewski.

Rozmawiał: Piotr Jagiełło

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Almatej
Data: 21-07-2012 19:04:12 
Mimo,że nie jestem jakimś wielkim fanem MMA (choć z braku laku oglądam jeśli nie ma czegoś ciekawszego) to napewno z niecierpliwością czekam na debiut Wolaka i mam nadzieję na naprawdę niezłe grzmoty ;) Wolak mistrzem znanej federacji? Za pózno zacznie swoją przygodę z tym sportem ale sądze,że jego walki z zawodnikami ze średniej półki będą bardzo emocjonujące.
 Autor komentarza: adam12
Data: 21-07-2012 19:17:23 
Obawiam się że Venom ma racje. Wolakowi będzie ciężko opanować dobrze parter w tak krótkim czasie i w tym wieku. Jego zapasy o których coś tam obiło się o uszy to ciągle niewiadoma. Nie wydaje mi się też by nawiązywał w MMA do Caina z HW bo ten akurat to znakomity zapaśnik o nieporównywalnym stylu. Mam jednak nadzieję że nasz wściekły byk sprawi niespodziankę i obije chociaż z jednego średniaka zasypując gradem ciosów.
 Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 21-07-2012 19:25:46 
Piotr Jagiełło"Historia uczy, że pięściarze nienajlepiej radzili sobie w innych sportach walki."-Trudno się dziwić zawodnicy mma są stosunkowo dobrze nauczeni walki w stójce dlatego potrafią jakoś tam sobie radzić czego nie można powiedzieć o bokserach sprowadzonych do parteru.Dlatego uważam ,że konfrontacje pięściarzy z zawodnikami mieszanych sztuk walk są bardzo niesprawiedliwe i słóżą jedynie promowaniu UFC i innych tego typu organizacji.
 Autor komentarza: Clevland
Data: 21-07-2012 19:35:13 
Jak będzie łączył mma z harówką na budowie to szkoda zdrowia.

Zawodnicy mma mają po dwa treningi dziennie.
Jest więcej elementów niż w boksie.
 Autor komentarza: Paulyester
Data: 21-07-2012 19:49:24 
Jeśli faktycznie trenował zapasy i będzie w stanie umiejętnie bronić sprowadzenia to ma bardzo duże szanse.

Mimo podobieństw łączących oba te sporty, na poziomie mistrzowskim żaden zawodnik mma nie ma szans na nawiązanie równorzędnej walki z bokserem w klasycznym pojedynku bokserskim.

W drugą stronę jest podobnie, z tym że łatwo zaobserwować iż w większości walk mma różnicę między zawodnikami robią umiejętności w stójce. Poziom parteru jest bardzo wyrównany, poza tym jest to płaszczyzna w której poza kilkoma wyjątkami na skalę światową trudno doszukać się prawdziwych artystów.

Jestem zdania iż opanowanie defensywnych zapasów na dobrym poziomie w połączeniu ze światowej klasy boksem robi z Pawła Wolaka materiał na bardzo dobrego zawodnika.

Fakt iż zaczął późno nie ma większego znaczenia. To nie jest amator który po prostu regularne treningi zaczął w tym wieku tylko pięściarz ze ścisłej czołówki świata, trenujący od wielu lat.

Jestem pewien że jego boks będzie siał postrach wśród jego przeciwników.
 Autor komentarza: Cyprian
Data: 21-07-2012 19:59:02 
Paweł wcale nie musi mieć przewagi w stójce, w MMA do stójki zalicza się też cały wachlarz kopniaków.
 Autor komentarza: anonimUT
Data: 21-07-2012 20:41:00 
Paulyester - dla przykładu Pudzianowski kiedyś ćwiczył karate i boks i jakoś mu to nie pomaga w mma. Mam nadzieję, że Paweł poradzi sobie w mma i z niecierpliwością czekam na jego występ, ale przed nim nie ma co spekulować bo może się okazać wielką klapą(oby nie;))
 Autor komentarza: Pyskaty
Data: 21-07-2012 20:42:05 
@Cyprian

Dokładnie. A poza tym boks pod MMA jest troszeczkę inny niż ten, który oglądamy w walkach bokserskich.
 Autor komentarza: Pyskaty
Data: 21-07-2012 20:47:18 
anonimUT

Ćwiczyć coś, a trenować poważnie, to spora różnica. Dopiero teraz w USA Pudzian poprawił swój boks, czego nie był w stanie zrobić przez 7 lat na Legii u Kosedowskiego. Powód? Wtedy miał inne priorytety, a boks i karate traktował bardziej rekreacyjnie. W dodatku jak zaczynał treningi bokserskie, to był już dość mocno "zmasowany", co na pewno wyraźnie utrudniało mu opanowanie techniki. Teraz kiedy na poważnie zajął się MMA i zaczął ostro trenować w Stanach, zrobił większy postęp w ciągu kilku miesięcy niż wtedy w ciągu kilku lat.
 Autor komentarza: anonimUT
Data: 21-07-2012 20:59:32 
Pyskaty - właśnie o tym pisze, że podobna sytuacja jest w przypadku zapasów Wolaka ;)
 Autor komentarza: anonimUT
Data: 21-07-2012 21:00:54 
Tzn potencjalnie może być, więc nie ma co się podniecać tymi jego treningami z przed lat.
 Autor komentarza: Pyskaty
Data: 21-07-2012 21:02:09 
anonimUT

Zrozumiałem analogię. Chodziło mi właśnie o tę różnicę pomiędzy ćwiczeniem czegoś, a trenowaniem tego na poważnie pod kątem przyszłych startów :)
 Autor komentarza: Wyjasniam
Data: 21-07-2012 21:29:54 
"W drugą stronę jest podobnie, z tym że łatwo zaobserwować iż w większości walk mma różnicę między zawodnikami robią umiejętności w stójce. Poziom parteru jest bardzo wyrównany, poza tym jest to płaszczyzna w której poza kilkoma wyjątkami na skalę światową trudno doszukać się prawdziwych artystów".

Największą różnicę robią zapasy, które pozwalają wybierać płaszczyznę walki, a w połączeniu z dobrze opanowanymi umiejętnościami obrony przed poddaniami i wielkim atletyzmem będącym wynikiem ich trenowania, dają mieszankę wybuchową. Dlatego tak wielu jest zapaśników w czołówkach różnych kategorii wagowych.
 Autor komentarza: btfh
Data: 21-07-2012 23:40:55 
Chętnie obejrzę Wolaka w MMA, ale nie jestem optymistą, dobry parter w tym sporcie to absolutna podstawa, jego umiejętności bokserskie będą bez znaczenia. Walka w stójce w MMA, nawet jeżeli zapomnimy o kopnięciach nie ma wiele wspólnego z typowym boksem. Wolak wszystkiego będzie musiał uczyć się od nowa, a to wymaga wiele czasu.
 Autor komentarza: polakMaly1
Data: 21-07-2012 23:56:37 
Pawel Wolak jako fajter jest skończony na poziomie pro!!!
 Autor komentarza: Woniu69II
Data: 22-07-2012 00:03:44 
energie którą Pawel "zmarnuje" w MMA mógłby wykorzystac w boksie,
szkoda...
szkoda, kurcze...
ale zycze mu powodzenia.
i
trzymam kciuki.
pozdrawiam
Wojtek
 Autor komentarza: bigdaddy
Data: 22-07-2012 00:20:05 
Qydaje mi się, że Wolak powinien poszanować zdrowie i dać sobie spokój z MMA. Ma rodzinę, nieźle zarabia, szkoda by było, gdyby chłopakowi coś się niedobrego stało.
 Autor komentarza: coolpix
Data: 22-07-2012 00:38:05 
jeśli paweł ma dobry parter może być spoko.sam jestem byłym parterowcem i wiem,że strikerów tylko do gleby.tyle tylko,że w usa zawodnicy mma dobrze boksują,wolak lubi przyjmować na twarz,dochodzą kopnięcia,łokcie...będzie ciężko.powodzenia!
 Autor komentarza: iron
Data: 22-07-2012 00:55:53 
Musi zmienić dużo w swoim stylu walki Wolak preferuje głównie półdystans a w mma jest go jak na lekarstwo raczej klincz ściąganie głowy próba założenia uchwytu za dużo rzeczy aby Paweł mógł sobie pozwolić przynajmniej na początku. Więc walka w dystansie a Wolaka styl to głównie wejście do półdystansu i wojna nie odchodził na nogach uniki robił tułowiem a teraz zostanie po akcji i jest ciężko musi walczyć o uchwyt więc żeby tego uniknąć musi poprawić znacznie prace nóg, w dodatku pochylona głowa i tułów do przodu aż się prosi o ściągnięcie i kolanko czy duszenie. tak więc oprócz ostrych treningów parterowych musi zmodyfikować swoją stójkę pod mma. ja w niego wierze uwielbiam tego gościa za charakter wojownika.

ps. Roy z lat świetności w klatce czy na ringu mma to jest dla mnie super materiła na zawodnika mma z tą pracą nóg i szybkością byłby nie uchwytny
 Autor komentarza: damiandamiandamian
Data: 22-07-2012 01:12:43 
Wolak jest skonconzy w boksie I dlatego zdecydowal na przescie do MMA. On dobrze wie ze nic wielkiego juz nie osiagnie na ringu zawodowym. Bokserzy moze nie maja najwieksze szansy w octagonie ale MMA fighterzy maja jescze mniejsze szanse na sukcesy w ringu.
 Autor komentarza: damiandamiandamian
Data: 22-07-2012 01:21:45 
Jak chcesz byc slawny I bogaty to walcysz w ringu. Wolakowi sie nie udalo wygrywac na wyższym poziomie(mial serce ale brakowalo umiejtnosci)I dlatego leci do MMA.
 Autor komentarza: Clevland
Data: 22-07-2012 17:27:51 
-Brazylijskie jiu-jitsu to podstawa w parterze.
-Zapasy też, może coś tam umie.
-odporność na low-kick,

Jeżeli wszechstronnie się przygotuje to na jakimś poziomie może powalczyć.

Dobry boks robi różnicę. Ale boks oparty na dystansie, unikach.
Zbierać na gardę w rękawicach mma to kiepski pomysł.

Wszystko zależy od tego jaką będzie miał pracę.
Jeżeli na budowie to szkoda głowy i zdrowia.
Zajechany po 8 godzinach niewiele poćwiczy...

Skoro w boksie nie miał czasu na wprowadzenie nowych elementów to u będzie jeszcze gorzej.
Ma bardzo duże braki.
 Autor komentarza: damiandamiandamian
Data: 22-07-2012 18:51:49 
Dlaczego i nie. Nie musisz byc mistrzem sztuk walk zeby miec sukces w MMA. Najwazniesze jest ukrywanie wad/niedoskonalosci(to jest zasada na czym polega MMA). BJJ nie powinna byc podstawa treninga Pawla-zapasy/TDD I trzymanie sie pozycji stojaciej-boks i ogolny poziomy "strajkowani" jest slabiutki w MMA(w tym Wolak sobie da sporo rady). Wrestling, wrestling i wiecej wrestlingu.
 Autor komentarza: coolpix
Data: 22-07-2012 19:05:51 
do kolegi powyżej...zapasy oczywiście są świetną bazą w mma ale nie uczą jakże ważnych technik kończących.dlatego wszyscy sięgają do bjj,żeby potrafić wyciągnąć balachę,kimurę czy nauczyć się duszenia.pozdrawiam.
 Autor komentarza: damiandamiandamian
Data: 22-07-2012 19:13:19 
Zapasy decyduja gdzie walka idzie(stojaca lub na parterze). Nie czytales co ja napisalem? Cala zasada MMA jest ukrywanie wad/niedoskonalosci. Pierwsze i najwazniesze dla Wolaka jest trymanie walka na nogach-co lepsze do tego niz trenowanie wrestlingu? Chyba nie BJJ.
 Autor komentarza: damiandamiandamian
Data: 22-07-2012 21:13:44 
Wolak musi podkreslic swoje atuty/zalety inacej on jest bes szans. On nie bedzie wygrywal na parterze przez "submission".
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.