CORAZ BLIŻEJ WALKI PROKSA-GOŁOWKIN

- Nie, jeszcze nie ma o czym mówić, więc proszę nie pytać mnie o potwierdzenie. Zdzwońmy się za kilka dni - powiedział Kamilowi Wolnickiemu z Przeglądu Sportowego Tom Loeffler, dyrektor zarządzający grupy K2, która promuje mistrza świata WBA wagi średniej Giennadija Gołowkina.

Chodziło oczywiście o walkę Kazacha z naszym Grzegorzem Proksą, która miałaby się odbyć pierwszego września w Nowym Jorku. Pytałem, bo „Super G" w poniedziałek jedzie do Zakopanego trenować przed walką życia, więc myślę, że lada chwila jednak ogłoszą, że Proksa zmierzy się z niepokonanym Kazachem. Zostanie mu niecałych siedem tygodni pracy. Nie dziwię się, że taką ofertę trzeba było dokładnie przeanalizować.

To dla Proksy szansa życia, bo pojedynek pokaże HBO. Dzięki temu można się wspaniale wypromować. Biorąc pod uwagę efektowny styl walki Proksy, w przypadku wygranej - Ameryka na pewno się nim zainteresuje. Minusy? Gołowkin to jeden z najlepszych bokserów tej wagi. - Kojarzę go od wieku juniora. Dzisiaj nikt nie chce z nim walczyć - mówi trener Fiodor Łapin. Przez ostatnie pół roku Proksa trenował z myślą o rywalu wałczącym z odwrotnej pozycji, czyli Kerrym Hope'em. Rewanż z Brytyjczykiem kosztował go wiele, przede wszystkim od strony psychicznej. Do tego dochodzi kontuzja ręki. Drobna, ale teraz liczy się każdy szczegół.

Żeby było jasne - to nie moja analiza, lecz ludzi z bliskiego otoczenia naszego boksera. Czasu do 1 września pozostało faktycznie mało, a nawet bardzo mało, ale to Proksa najlepiej wie, jak się czuje. Dla mnie jednak tych „za" jest więcej niż „przeciw". Wcale nie dlatego, że Proksa „stanąłby u wrót Ameryki", bo mnie tak bardzo mit wielkich Stanów nie porywa. Tyle samo „za" widziałbym, gdyby Grzesiek miał walczyć w Londynie czy gdziekolwiek indziej. Najważniejsze, że mówimy o szansie na zdobycia pasa mistrza świata. Grzesiek, trzymam kciuki!

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: mirco30
Data: 19-07-2012 10:31:46 
Pare osób chce niezle zarobić na Proksie a czy jest przygotowany czy nie czy wygra czy nie to już nie wazne liczy sie kasa,tylko tu rewanżu w razie porazki nie bedzie.
 Autor komentarza: yok3r
Data: 19-07-2012 10:35:19 
@micro30 skad takie dyrdymały bierzesz? to jest szansa, na taką Grzesiek musialby stoczyc jeszczee sadze ze przynajmniej z 2 pojedynki z kims z czolowki. Tutaj ma ja na wyciagniecie ręki, ba z jednym z lepszych w tej dywizji i w HBO. Grzesiek jest w gazie jesli czuje sie na silach nie widze nic przeciwko zeby nie mial zawalczyc. Zasluguje na to zeby znala go cala Polska a na walki przychodzilo po kilkanascie tysiecy widzów, tak jak na Adamka. Trzymam kciuki
 Autor komentarza: Holy230
Data: 19-07-2012 10:38:38 
Gołowkin nie walczył jeszcze z klasowymi rywalami najlepszym dotąd był Kassim Ouma którego znokautował nie wygląda to dobrze dla Proksy lepiej bronić tytuł EBU niż dostać od Kazacha którego przestraszył się też Piróg.
 Autor komentarza: milosz762
Data: 19-07-2012 10:41:17 
Może dojśc do tej walki! a;e bardzo mało czasu na przygotowanie!

cieżka walka Dla proksy ze świetnym rywalem!

ale szanas na pokazanie na hbo !!
sam proksa powienien podjąc decyzje czy jest gotów na takie ogromne wyzwanie!

jednak ryzyko ew porażki bardzo duże!
 Autor komentarza: polakMaly1
Data: 19-07-2012 10:46:26 
Autor komentarza: mirco30 Data: 19-07-2012 10:31:46
Pare osób chce niezle zarobić na Proksie a czy jest przygotowany czy nie czy wygra czy nie to już nie wazne liczy sie kasa,tylko tu rewanżu w razie porazki nie bedzie.


To moze kup przeglad sportowy i przeczytaj tam zamieszczony mini wywiad z Proksą.


Przemysła Osiak: Zdaniem cześci obserwatorów, 1 września jest zbyt wczesnym terminem na walkę po pańskim pojedynku z Hope'm, który odby się połtora tygodnia temu.

Grzegorz Proksa: Wiem, ze będzie za wcześnie, bo nie odbęde pełnowymiarowych przygotowań, ale na co mam czekać? Analizując przebieg własnej kariery dochodzę do wniosku, że szansy boksowania o tytuł nie dostałbym przez najbliższe 2 lata. W normalnych okolicznosciach do takiej walki przygotowywałbym się 3-4 miesiące, ale wierze w siebie. Chce przekonac się, ile znacze na tle najlepszych i zapisac się na kartach historii.
 Autor komentarza: nurgle
Data: 19-07-2012 10:51:51 
nie wiem do końca co o tym myśleć.

czasu mało, a Gołowkin to naprawdę bardzo dobry pięściarz. do tego styl Proksy z opuszczonymi łapkami - może przyjąć coś ciężkiego na głowę, a rekord wskazuje, że Kazach raczej mocno bije.

wszystko zależy od Proksy, jeśli czuje się na siłach, to czemu nie? jedna a dwie porażki na koncie to żadna różnica, a można się pokazać.

chociaż osobiście wolałbym, aby Grzegorz stoczył jeszce jedną walkę w obronie EBU, a potem zawalczył o MŚ, po stosownym obozie przygotowawczym, bo to wszystko jest na wariackich papierach pisane i źle się może skończyć.
 Autor komentarza: polakMaly1
Data: 19-07-2012 10:59:25 
Proksa nie ma ani za bardzo wyboru ani czasu.

Początkowo nie chciał słyszeć o żadnej walce, był nawet na wakacjach na Słowacji, po telefonie od menadzera i wiadomosci ze moze walczyć o pasy na HBO już na drugi dzień trenował u siebie we Węgierskiej Górce i to pomimo lekkiej kontucji dłoni.(popękane torebki stawowe)

Juz samo rozpoczęcie treningów swiadczy o tym jaką decyzje podjął Proksa.
 Autor komentarza: boksitylkobok
Data: 19-07-2012 15:48:53 
Będzie wspaniała walka
 Autor komentarza: b3ar
Data: 19-07-2012 18:24:46 
Zdjecie z Władymirem ! Proksa dopiero zaczyna tak na prawde kariere. Życzymy mu jak najlepiej
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.