ADAMEK: MAM HONOR I Z KLICZKĄ NIE BĘDĘ BIŁ SIĘ DLA KASY

Eurosport, fot. Dariusz Kwapisiewicz

2012-07-08

Amerykańskie media poinformowały, że zawodnik z Gilowic 22 grudnia ma spotkać się z Władimirem Kliczką (58-3, 51 KO). Ukrainiec w sobotę bez problemu pokonał Tony'go Thompsona (36-3, 24 KO). Tomasz Adamek (46-2, 28 KO) w rozmowie z eurosport.pl zapewnia, że ten termin jest nierealny.

- Nie mam zamiaru w tym roku walczyć o mistrzostwo świata. Zresztą, nikt z mojego sztabu mi na to nie pozwoli - mówi nam Adamek, który przebywa teraz na wakacjach w Polsce. - Mam ustalony plan pracy z moim trenerem Rogerem Bloodworthem i menedżerem Ziggym Rozalskim. Na pojedynek o pas będę gotowy w 2013 roku, myślę, że latem. Muszę dużo pracować, aby dobrze zaprezentować się w ringu.

- Jeśli patrzyłbym tylko na kasę, to oczywiście walczyłbym w grudniu z Kliczką. Ja jednak nie jestem pazerny na pieniądze. Chcę pokazać najlepszy boks i walczyć z klasą o zwycięstwo. Mam swój honor i nie będę wychodził do ringu, gdy nie jestem pewny sukcesu.

- Słyszałem, że z obozu Kliczki ktoś jest zainteresowany walką ze mną. Nie dziwię się, że szukają rywali, którzy mogliby przynieść im duże zainteresowanie telewizji. Prawdopodobnie w poniedziałek będę wiedział, z kim zmierzę się we wrześniu - kończy Adamek.