TARVER ZREMISOWAŁ Z KAYODE

Redakcja, Informacja własna

2012-06-03

W głównej walce wieczoru w kalifornijskim Carson mistrz IBO w wadze cruiser Antonio Tarver (29-6-1, 20 KO) zremisował z niepokonanym Nigeryjczykiem Lateefem Kayode (18-0-1, 14 KO). Sędziowie punktowali 113-115 dla Kayode, 115-113 dla Tarvera i 114-114.

Początkowe rundy należały do Kayode, który był aktywniejszy i umiejętnie operował prawą ręką. Z czasem jednak do głosu zaczął dochodzić 43-letni „Magic Man”. W dziewiątej rundzie Amerykanin trafił rywala mocnym lewym prostym, który wstrząsnął Nigeryjczykiem, ale nie na tyle, aby wylądował na deskach. Już do końca Tarver był skuteczniejszy, trafiając w sumie dwadzieścia procent swoich uderzeń, prze zaledwie ośmiu rywala. Po ogłoszeniu werdyktu obaj zawodnicy twierdzili, że zasłużyli na zwycięstwo.

- Byłem lepszy od niego pod każdym względem. W każdej rundzie dyktowałem warunki, przez cały wieczór trafiałem go czystymi ciosami. (…) Robił trochę szumu, ale tak naprawdę nie trafiał. Od szóstej rundy dominowałem. Od szóstej do dwunastej to była jednostronna walka. Miałem wolny początek i tylko wtedy mógł coś zdziałać – powiedział Tarver.

- Każdy wie, że wygrałem ten pojedynek. Jestem lepszy od niego. Wygrał, bo pracuje dla Showtime – odpowiedział Kayode.