MENEDŻER POWIETKINA: POMYSŁ JEST CIEKAWY

Wczoraj przedstawiciele grupy Portfel.pl poinformowali, że jesienią bieżącego roku Tomasz Adamek (45-2, 28 KO) stoczy walkę w Polsce, a jego rywalem na gali z cyklu „Kuźnia Boksu” ma zostać pięściarz z Rosji.

Jeśli te plany miałyby się sprawdzić, za najpoważniejszego kandydata do starcia z „Góralem” należałoby uznać Aleksandra Powietkina (24-0, 16 KO), regularnego mistrza świata federacji WBA w wadze ciężkiej. Pomysł walki w naszym kraju podoba się menedżerowi rosyjskiego pięściarza Władimirowi Hriunowowi (na zdjęciu), jednak zaznacza on, że do obozu 32-letniego „Saszy” żadna oferta z Polski dotąd nie wpłynęła.

- Pomysł jest ciekawy i chętnie przyjechalibyśmy do Polski, ale o żadnej propozycji jeszcze nie słyszałem. Pamiętajmy też, że mojego pięściarza w lipcu czeka pojedynek w obronie tytułu, a decydujące słowo w sprawie walki z Adamkiem miałbym nie ja, lecz promotorzy Aleksandra z grupy Sauerland Event – tłumaczy Hriunow w rozmowie z Bokser.org.

Menedżer Powietkina potwierdził natomiast, że jego podopieczny „na sto procent” wyjdzie na ring 14 lipca na stadionie Boleyn Ground w Londynie, a jego walka w obowiązkowej obronie pasa WBA World z Hasimem Rahmenem (50-7-2, 41 KO) poprzedzi starcie Davida Haye'a z Dereckiem Chisorą.

Nieoficjalnie mówi się, że promotorzy z niemieckiej grupy Sauerland Event planują zorganizowanie walki eliminacyjnej do będącego w posiadaniu Powietkina tytułu pomiędzy Kubratem Pulewem (16-0, 8 KO) i Robertem Heleniusem (17-0, 11 KO) (w rankingu WBA odpowiednio na 6. i 2. miejscu), podobnie jak Rosjanin występującymi pod ich banderą. Ten drugi został ostatnio obowiązkowym pretendentem do pojedynku o należący do Bułgara pas mistrza Europy, a walka może odbyć się już we wrześniu. Jeśli przedstawiany scenariusz sprawdziłby się, wówczas jesienne starcie Powietkina z Adamkiem raczej należałoby wykluczyć.