WIELKI TO ON BYŁ

Ponad dekadę temu kibice czekali na walkę Roya Jonesa Jr. z Dariuszem Michalczewskim. To byłby hit. Wydarzenie nie tylko na skalę Polski. Parę lat temu w amerykańską legendą celował Tomasz Adamek, wówczas mistrz kategorii półciężkiej.

Wtedy RJJ, choć był już lekko porozbijany, wciąż miał magnes gwiazdy. Co Amerykanin ma dziś? Niestety, najwyraźniej problemy finansowe i żadnego mądrego doradcy. Swoją karierę rozmienia na drobne. Facet, który w ringu czarował kiedyś tak, że nawet Muhammad Ali musiał być pod wrażeniem, ostatnio za solidne wypłaty zalicza 12-rundowe łomoty (Hopkins), albo ciężkie nokauty (Lebiediew i Green). Taki artysta ringu i showmen powinien inaczej kończyć karierę.

Teraz będzie prezentem dla Dawida Kosteckiego w być może jego ostatniej walce przed 2,5-letnią odsiadką. Nieważne, że Jones Jr musi zrzucić kilkanaście kilogramów, a jego forma to wielka niewiadoma. Zadziała dawny blask, który razem z „imponującym" bilansem Polaka sprawi, że show się pewnie sprzeda. Bez złośliwości: takiego nazwiska nie było przecież na naszych ringach, z wyjątkiem Witalija Kliczki. Jednak Ukrainiec gwarantował wysoki poziom. Co może dać RJJ z wiecznie walczącym „na przetarcie" Cyganem? Obawiam się, że nie boks, tylko cyrk. Szczególnie, że obaj mają papiery na „wczuwanie się" i z walki w sali gimnastycznej pewnie zrobiliby pojedynek o poważny tytuł.

Na koniec: cyrk mogą zrobić organy ścigania. Kiedyś przecież przypomniały sobie o Arturze Szpilce i jego grzechach dzień przed walką z Wojciechem Bartnikiem.

Maciej Baranowski "Przegląd Sportowy".

 

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: DarekR
Data: 22-05-2012 12:39:03 
bardzo trafny artykuł. hehe mam nadzieje, że mało kto kupi to PPV.
 Autor komentarza: Pyskaty
Data: 22-05-2012 12:41:13 
Był największy. Nie było lepszego pięściarza od prime Roya.
 Autor komentarza: WARIATKRK
Data: 22-05-2012 12:47:54 
Dokładnie identycznie myślę.
 Autor komentarza: cycu1993
Data: 22-05-2012 12:55:25 
W sumie to na dzień dzisiejszy nic lepszego Dawidowi nie mogło się przytrafić. Szkoda Roya, kiedyś by nawet na takiego cygana nie spojrzał
 Autor komentarza: KamilW
Data: 22-05-2012 13:27:37 
"Taki artysta ringu i showmen powinien inaczej kończyć karierę." - z całym szacunkiem, ale kim jest autor by doradzać komukolwiek w jaki sposób prowadzić swoją karierę?
 Autor komentarza: DarekR
Data: 22-05-2012 13:37:12 
a kim trzeba być, żeby wiedzieć o tym, że rozmienianie się na drobne i dawanie się obijać to jest błąd ? tym bardziej dla legendy boksu. to przecież wie każdy - prócz Roya
 Autor komentarza: tps
Data: 22-05-2012 13:38:55 
zgadzam się w stu procentach z KamilW...

rozumiem że można wypowiedzieć swoje zdanie ale trochę szacunku dla gościa który tyle zrobił dla boksu...

dla mnie to jeśli już ktoś ma się wypowiadać o Royu to tak jak o zmarłym albo nic nie mówić albo tylko dobrze..dzięki temu ziomkowi wielu mistrzów zajarało się boksem...więc Pranie redaktorze z całym szacunkiem ale czytam coraz więcej braku szacunku dla ludzi którzy bardzo dużo dają lub osiągają (kolejnym przykładem są bracia Klitschko którzy wypowiadają swoje zdanie odnośnie walki dwóch wątpliwych gwiazd Wielkiej Brytanii, która zresztą sama się za nich wstydzi...)...

czuje dużo stronniczości jak u Kostyry tylko że ten ostatni też ma swoją markę i dziennikarsko może sobie pozwolić na dużżżżżo więcej...
 Autor komentarza: tps
Data: 22-05-2012 13:41:51 
nie ważne czy daje się obijać czy nie to jego wybór a Panie DarkuR oceniać ludzi to tylko Bóg może...
 Autor komentarza: SanislawKicinski
Data: 22-05-2012 13:55:08 
To co wyprawia Jones to jest błazenada.

tps
Oceniać innych może każdy kto ma na to ochote i nikt tego nie może zabronić.
Co do jego kariery Jonesa to skończyła się po tym jak pierwszy raz został znokautowany.
 Autor komentarza: Pyskaty
Data: 22-05-2012 13:56:49 
"Autor komentarza: KamilW
Data: 22-05-2012 13:27:37
z całym szacunkiem, ale kim jest autor by doradzać komukolwiek w jaki sposób prowadzić swoją karierę?"

Może jest wielkim fanem Roya, który nie chce patrzeć na to, jak jego idol przegrywa walki z pięściarzami, których kiedyś nie zaprosiłby nawet na sparingi.


"Autor komentarza: tps
Data: 22-05-2012 13:41:51
nie ważne czy daje się obijać czy nie to jego wybór a Panie DarkuR oceniać ludzi to tylko Bóg może..."

Nikt nie potępia Roya jako człowieka. Wyluzuj trochę. Oceniamy jego postępowanie, a do tego chyba mamy prawo? Idąc Twoim tokiem rozumowania- nie mamy prawa osądzać zabójców mordujących z zimną krwią.
 Autor komentarza: KamilW
Data: 22-05-2012 14:38:52 
Rzecz w tym, że nie należy krytykować postawy która nie jest ewidentnie zła. Ma przestać walczyć, bo komuś to się nie podoba? Część bokserów odchodzi w chwili najlepszej chwały i tak się w pamięci zapisują, inni jednak ( a takim jest Roy )nie potrafią się rozstać z czymś co kochają, potrzebują nowych wyzwań, nawet za cenę trwonienia swojej legendy.
Komentarze typu jak powyższy, dla mnie osobiście są zwyczajnie prostackie i chamskie. Boks to nie jest skok w dal, trudno go nazwać w zasadzie sportem, bo kluczową rolę gra tu osobowość-charakterność, to coś czemu można oddać się zupełnie i w tym się zatracić. Prawdziwego mistrza można poznać po tym jak nie poddaje się przeciwnościom i jak, pomimo nawet takich bęcków jakie zbiera Roy, podnosić się i nie ustawać w swoich dążeniach. Mistrzem jest własnie ten kto potrafi wierzyć nawet kiedy nikt go w tej wierze nie wspiera. To jest boks.
A nie pieprzenie trzy po trzy, że "wielki to on był". Wielki to on jest i nigdy nie przestanie.
 Autor komentarza: kamil101021
Data: 22-05-2012 14:43:04 
WIELKI SZACUNEK DLA AUTORA ARTYKUŁU!

NAPRAWDĘ SZCZERA OPINIA I PRAWDZIWA..
 Autor komentarza: tps
Data: 22-05-2012 14:45:20 
po pierwsze faktycznie trochę pojechałem...(więcej luzu)...ale to dlatego że Roy to jeden z kolesi który sprawił że ten sport dla mnie jest czymś więcej, a sam tytuł artykułu "popsuł mi humor" ...

"Może jest wielkim fanem Roya, który nie chce patrzeć na to, jak jego idol przegrywa walki z pięściarzami, których kiedyś nie zaprosiłby nawet na sparingi." - w tych słowach jest dużo prawdy, ale z drugiej strony (zawsze się różne punkty widzenia znajdą) chyba mało kto nie zdaje sobie sprawy że Roy który był kiedyś różni się od tego który jest teraz a jeśli ten człowiek ma w sercu boks (albo jakiekolwiek inne powody) i to go motywuje to niech sobie walczy i po 50-ce...on szczególnie ma prawo (dla mnie) na wiele w boksie. Jeśli ktoś jest jego fanem i nie chce patrzeć jak to Pan przede mną opisał patrzeć jak dostaje bęcki to niech nie patrzy i niech sobie wrzuci jego pierwszą walkę z Bernardem albo z Toneyem, czy też inne walki których było mega dużo (można je oglądać zawsze) i będzie zadowolony..

takie moje zdanie trochę na gorąco pod wpływem emocji ale szczerze :)

Życzę jak najlepiej Royowi i chociaż zawsze jestem za rodakami to w tym wyjątkowym meczu kibicuje Royowi :)
 Autor komentarza: JK77
Data: 22-05-2012 14:48:56 
Ostatnia piękna walka RJJ miała miejsce w 2008 r. z Joe Calzaghe. To były już resztki jego wielkiej klasy, gdy posłał Joe bodaj w pierwszej rundzie na deski. Ale potem doszedł do głosu Walijczyk i robił przez 11 rund to, z czego wcześniej słynął Roy. Już wtedy (a było to 4 lata temu!!!) Mr Jones nie miał tej szybkości, co wcześniej. Mimo że dla Calzaghe to była walka na pożegnanie, Jones bije się dalej...

Tu trzeba zacytować Marcellusa Wallace'a z "Pulp Fiction: "W tej branży jest od chuja nierealnie myślących skurwieli, przekonanych, że ich dupa zestarzeje się jak wino. Jeśli myślisz, że skwaśnieje, to dobrze myślisz. Jeśli myślisz, że z wiekiem szlachetnieje – to źle myślisz."
 Autor komentarza: Spoko62
Data: 22-05-2012 15:47:15 
Brawo p. Macieju Baranowski, brawo JK77. Obaj pięknie, prawdziwie napisaliście. Ale nic to w oczach promotorów W&W&W których zawodnicy prawie każdego tygodnia walczą o mistrzowskie tytuły i, wygrywają!!!!!!!!!!!!
 Autor komentarza: gemba
Data: 22-05-2012 15:58:44 
no kostecki pokona starego jonesa i bedzie sie szczycil jaki on to wspanialy piesciarz jest i jako jedyny polak ktory pokonal roya.smiechu warte
 Autor komentarza: Imperator
Data: 22-05-2012 16:26:13 
Pan Baranowski dobrze podsumował cała tą walkę. A morał kwintesencją obecnego stanu rzeczy. Sutener musi trochę grosza wrzucić do skarbonki, aby przez 2,5roku rodzinę utrzymać i aby miał kto mu paczki z mięchem wysyłać.
I jeszcze ten system PPV... padłem z krzesła. Kpina w bezchmurny, ładny dzień.
 Autor komentarza: xionc
Data: 22-05-2012 16:45:59 
RJJ w walce z Lebiediewem nie byl taki ostatni.

Wcale nie musi tak koniecznie Cygan tego wygrac.
 Autor komentarza: milosz762
Data: 22-05-2012 17:11:16 
Wszystko to śmierdzi na odlełość Niedawno ostateczna wyrok sądu dla kosteckiego do Odśiadki! a teraz ogłosili że zawalczy z Royem!1


Wasilewski to spryciaż liczy ze dużo ludzi wykupi PPv
i że Polsat wyłoży duża kase na tą gale! wten sposób chce rodzinie cygna zapewnić wikt i opierunek jak pujdzie " siedzieć ",
bedą jaja jak naiwni ludzie wykupią ppv A cygana Policja zawinie dzień przed galą tak ja szpilke przed walka z Bartnikiem!!
Wcale sie nie zdziwie jak sie tak stanie!!


powininien sie dogadać teraz adwokat Kosteckiego z Prokuraturą i NAczelnikiem wiezienia żeby przesuneli mu termin odśiadki na początek Lipca!!
o ile to możliwe wogle
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.